Wirująca tancerka - świetna iluzja optyczna!

Wirująca tancerka to bardzo fajna iluzja optyczna. Zobaczcie ją koniecznie :)



Przyjrzyjcie się tej animacji i odpowiedzcie,

w którą stronę obraca się tancerka: w lewo czy w prawo?

Tak naprawdę może obracać się w obu tych kierunkach!



Animacja ta została stworzona przez grafika Nobuyuki Kayaharę i zdobyła popularność w internecie na przełomie lat 2007/2008. Pierwotnie różnice w postrzeganiu kierunku ruchu tłumaczono dominacją jednej z półkul mózgowych, co okazało się bzdurą. Nie jest to żaden test psychologiczny i kierunek postrzeganego ruchu o niczym nie świadczy.

Tak naprawdę to brak wyraźnej głębi (konturów, cieni) powoduje, że tancerka równie dobrze może wirować w jedną jak i drugą stronę. Ruch w obie strony bez głębi wygląda identycznie. Nasz mózg wybiera tylko jedną opcję, bo nie może wybrać dwóch równocześnie.

Co ciekawe koncentrując się na pewnych elementach ciała tancerki, możemy "zmienić" kierunek jej obrotu :)

Nie wierzycie? To czytajcie dalej :)

Przyjrzyjcie się temu obrazkowi i wyobraźcie sobie, że literką R (right) oznaczona jest prawa noga tancerki. Tancerka powinna zacząć obracać się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.



A teraz wyobraźcie sobie, że literka L (left) oznacza lewą nogę tancerki. Teraz tancerka obraca się w kierunku zgodnym z ruchem zegara :D


 
I co Wy na to?

Bo wg mnie ta iluzja jest świetna :D


Wróćcie teraz do pierwszego obrazka i bez żadnych podpowiedzi obróćcie tancerkę :)

Więcej możecie poczytać sobie o niej na Wikipedii.
 
Marcin

Komentarze

  1. za każdym razem pozostaję pod dużym wrażeniem;
    a jednak !!! zasada względności wygrywa!!! a sposób widzenia zależy od miejsca siedzenia;
    podoba mi się bardzo,
    dzięki za przypominajkę,
    pozdrawiam
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. czy dzięki tej tancerce mozna nauczyc się kotroli myślenia prawą lub lewą polkulą (to ja wybieram ktora strona mozgu ma w danej chwili dominowac)???

    OdpowiedzUsuń
  3. mi się wydaje,że nogi w przypadku L i R idą w różnych kierunkach a tułów zawsze tak samo...

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne oszustwo, poprzednikcza Gosia ma racje, gdy odchylona noga przechodzi przez "środkową" noge, pojawia się na chwile jej kontur i tak na animacji "L" kontur jest w prawo a na "R" w lewo. o czym to może świadczyć? że są to dwie różne animacje...gdyby tutaj miała znaczenie percepcja to powinna być jedna zawsze ta sama animacja, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniala jest ta animacja, dzieki za wytlumaczenie, bo non stop w inna strone mi sie krecilo

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, to dla chwilowego ułatwienia, na oryginalnym przecież tego nie ma, a ja w tym momencie mogę już sobie w dowolnym momencie wedle upodobania "zmieniać kierunek". Trzeba się tylko wpatrywać w nogę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam sie z poprzednikiem tu wazna role odgrywaja nasze polkule muzgowe bo lewa odpowiada za prawa nasza strone ,a prawa za lewa ,gdy bedziecie sie wpatrywac w dwa obrazki naraz ,ale tylko nogi to stwierdzicie ,ze obracaja sie w ta sama strone :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziwne jest to, że "punktem odniesienia" jest jej stopa, patrząc na tułów nie potrafię zmienić kierunku (zawsze pierwszą ewentualnością jest obrót w lewo), muszę zacząć od dołu żeby wybrać sobie kierunek. Animacja jest świetna, pierwszy raz poczułem taką dziwną aktywność w moim mózgu. Może w końcu zaczął działać ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, faktycznie świetna sprawa! Dałem się nabrać :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie żadne oszustwo, na oryginalnej animacji skupcie się najpierw na całej postaci, a później chwilę na nodze tancerki, powinna zmienić kierunek, kiedy znów na nią spojrzycie.

    OdpowiedzUsuń
  11. tak obraca się w obie strony i ma złotą aurę, nie nie żartuję ani nie ironizuję, tak to widzę, powinnam iść do psychiatryka

    OdpowiedzUsuń
  12. ale sie daliscie nabrać, te dwie dodatkowe animacje mają dodany biały cień na udach, widać wyraźnie. on determinuje kierunek. oryginalny obrazek bez cienia można sobie w myslach obracać jak się chce, wystarczy mrugnąć. Dzezik

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszamy do komentowania.
Prosimy o kulturalne wyrażanie swoich poglądów. Nie akceptujemy wulgaryzmów i chamstwa.

Dziękujemy i zapraszamy ponownie.

Popularne posty z tego bloga

Tajemnice autyzmu - w poszukiwaniu zaginionego ja

Animal hoarding - zbieractwo zwierząt

Samookaleczanie: o przyjemności płynącej z bólu