tag:blogger.com,1999:blog-16465772526849578882024-02-09T09:02:52.383+01:00PSYCHIKA.netinteresujesz się psychologią?Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-64790535923164010122021-02-17T19:58:00.132+01:002021-12-22T19:52:30.682+01:00Tajemnice autyzmu - w poszukiwaniu zaginionego ja<span style="font-family: inherit;"><u><b>Tekst: Joanna Malesz</b></u></span><div><span style="font-family: inherit;"><b><u><br /></u></b>W dzisiejszym artykule chciałabym poruszyć ważny społecznie temat dotyczący autyzmu. Szacuje się, że w ciągu ostatnich lat znacząco wzrosła liczba dzieci ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Takie osoby funkcjonują wśród nas, spotykamy je w różnych sytuacjach, choć pewnie nie zawsze jesteśmy tego świadomi. W poniższym tekście zamieściłam informacje odnośnie objawów autyzmu, funkcjonowania dzieci i dorosłych z tym zaburzeniem, a także dostępnych form terapii. Zapraszam do wnikliwej lektury i komentowania :-).</span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip-ws7eFFfIPij9VgwNQJbQuTQbDp6A4KYWD6qa62YqFWodrKRb4a_mv1alBuj7aQXFBLUtJq2CEH6vWpC-KCkhvmVxFowJaRfkS1_MbkaVuwDUzksy68obVnqyPc5TDNMenzl8t_MhyphenhyphenYH/s799/15589452139_f8a8564a98_c.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="799" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip-ws7eFFfIPij9VgwNQJbQuTQbDp6A4KYWD6qa62YqFWodrKRb4a_mv1alBuj7aQXFBLUtJq2CEH6vWpC-KCkhvmVxFowJaRfkS1_MbkaVuwDUzksy68obVnqyPc5TDNMenzl8t_MhyphenhyphenYH/w400-h266/15589452139_f8a8564a98_c.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; font-size: 12px; text-align: start; vertical-align: inherit;"> Photo credit: </span><a href="https://foter.co/a5/9bf5dc" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Philippe Put</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; font-size: 12px; text-align: start; vertical-align: inherit;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; font-size: 12px; text-align: start; vertical-align: inherit;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></td></tr></tbody></table><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.063px;">“Kasia rozwijała się prawidłowo, pomimo zdiagnozowanej padaczki i częstych infekcji. W wieku 3 lat zaczęła się izolować, zbudowała wokół siebie niewidzialny mur. Wiedziałam, że coś niedobrego się z nią dzieje, dlatego zaczęłam szukać pomocy. Nikt jednak oprócz mnie nie widział problemu.”</i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.063px;"> </i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.063px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;">“Mateusz był naszym drugim dzieckiem. Nie płakał, nie domagał się, by nosić go na rękach, unikał kontaktu. Sam zajmował się sobą. Na początku cieszyliśmy się, że jest takim spokojny, nieabsorbujący. Do czasu…”</i></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.063px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;"> </i></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.063px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;">„W wieku 8 miesięcy sprawiał wrażenie dziecka niesłyszącego. Bawił się wyłącznie samochodami, ustawiał je równo w szeregu. Z czasem zaczął bić się rączkami po głowie, uderzał nią o podłogę i o ściany. ”</i></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.063px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;"> </i></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.063px;"><span class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;"><span style="font-family: inherit;">Powyższe historie pochodzą od rodziców dzieci, których rozwój przebiegał nietypowo. Wszystkie łączy jedno - diagnoza autyzmu, poprzedzona często niepewnością i konsultacjami u niezliczonych specjalistów.</span><br /><br /></span></span></span><h2><span><span class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.063px;"><span class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b>Autyzm - co to takiego</b></span></span></span></span></h2></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.063px;"><span class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;"><br /><span style="font-family: inherit;">Autyzm , jedno z najbardziej złożonych i powszechnych zaburzeń rozwojowych, przez lata stanowił zagadkę dla badaczy. Według danych Autism Europe z 2009 roku 0,6 % populacji Unii Europejskiej jest dotkniętych autyzmem, co stanowi około 5 milionów osób. Z kolei w Stanach Zjednoczonych jedno na 166 dzieci cierpi na ten rodzaj niepełnosprawności. Znacznie częściej chorują chłopcy, statystycznie na czterech chłopców przypada jedna dziewczynka.</span><br /><br /></span></span></span><h2><span><span class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.063px;"><span class="ij" style="box-sizing: inherit; letter-spacing: -0.063px;"><span style="font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: large;"><b>Sięgnijmy zatem do początków…</b></span></span></span></span></h2></div><span style="font-family: inherit;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">W 1943 roku psychiatra Leo Kanner jako pierwszy opisał przypadki dzieci, u których po krótkim okresie prawidłowego rozwoju nastąpiło zerwanie komunikacji z otoczeniem i zamknięcie się w świecie własnych przeżyć. Charakteryzowała je przy tym potrzeba niezmienności otoczenia oraz wąskie zainteresowania. Tak powstała nowa jednostka chorobowa, którą Kanner określił mianem autyzmu wczesnodziecięcego. Pojęcie autyzmu było znane już wcześniej jako jeden z osiowych objawów schizofrenii — Eugen Bleuer rozumiał je jako „odwrócenie od świata zewnętrznego i przewagę świata wewnętrznego”. Niemal w tym samym Hans Asperger w swojej pracy opisał łagodniejszą postać zaburzenia, nazwaną później od jego nazwiska Zespołem Aspergera. Jeszcze wiele lat od tych publikacji osobom autystycznym stawiano błędną diagnozę, wrzucając do jednego worka z osobami upośledzonymi intelektualnie lub psychotykami.</span></div></span><p style="text-align: left;"></p><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3J2ejuig_LjN_IUTmLdsc6Tt3GyDKY7n4qJdYai5SIDa4_JcHAuqGtaf1ZuHcmJ8JtDbKUTNsMn_Xx_SOLFNpYzr5WaYayaDiPqwH58cyRxI9cKqKYUi-6vQpyDmf0ExRyx9cyKsPdlGR/s600/2934607677_abbe94e45f_o.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="406" data-original-width="600" height="271" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3J2ejuig_LjN_IUTmLdsc6Tt3GyDKY7n4qJdYai5SIDa4_JcHAuqGtaf1ZuHcmJ8JtDbKUTNsMn_Xx_SOLFNpYzr5WaYayaDiPqwH58cyRxI9cKqKYUi-6vQpyDmf0ExRyx9cyKsPdlGR/w400-h271/2934607677_abbe94e45f_o.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/cef7d9" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Enid Yu</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; text-align: start; vertical-align: inherit;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; text-align: start; vertical-align: inherit;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></span></td></tr></tbody></table><p style="text-align: left;"><span style="background-color: white; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em;"></span></p><div style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #292929; letter-spacing: -0.003em;"><span style="font-family: inherit;">Pierwsze symptomy mają miejsce przed ukończeniem trzeciego roku życia. Bywa jednak, że rozpoznanie stawia się dopiero u nastolatków lub nawet u osób dorosłych. Ponieważ zaburzenie ma bardzo zróżnicowany charakter i głębokość, większość specjalistów woli posługiwać się szerszym pojęciem, jakim jest spektrum zaburzeń autystycznych.</span></span></div><span style="background-color: white; color: #292929; letter-spacing: -0.003em;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit; letter-spacing: -0.003em;">Do postawienia diagnozy konieczne jest stwierdzenie występowania wszystkich trzech kryteriów, do których należą:</span></div></span></div><p style="text-align: left;"></p><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="2679" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"></p><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;"><span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700; letter-spacing: -0.003em;">jakościowe zaburzenie interakcji społecznych</span><span style="letter-spacing: -0.003em;"> </span><span style="letter-spacing: -0.003em;">— <i>polegają na słabym posługiwaniu się kontaktem wzrokowym i gestykulacją oraz na znacznych trudnościach w nawiązywaniu relacji osobistych</i></span></li><li style="text-align: justify;"><b>j</b><span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">akościowe zaburzenie komunikacji werbalnej i niewerbalnej </span>— <i>opóźniony rozwój językowy lub na całkowity brak mowy, brak również inicjowania spontanicznych zabaw w udawanie, z użyciem przedmiotów itp</i>.</li><li style="text-align: justify;"><span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">znacząco ograniczony repertuar aktywności i zainteresowań</span> — <i>zachowania natrętne lub stereotypowe, bardzo wąskie zainteresowania, podejmowanie rozmowy tylko na jeden temat</i></li></ul><p style="text-align: left;"></p><span style="font-family: inherit;">Podobnie jak ludzie różnią się między sobą pod względem cech charakteru, tak osoby cierpiące na autyzm funkcjonują w odmienny sposób — pod względem nasilenia poszczególnych objawów, ich dynamiki, a także obecności dodatkowych zaburzeń tj. upośledzenie umysłowe, padaczka, mózgowe porażenie dziecięce, deficyt uwagi, nadwrażliwość (lub też niewrażliwość) na określone bodźce.</span></div><div><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div><span style="font-family: inherit;">Należy wspomnieć, iż samo podejrzenie autyzmu, zwłaszcza na bardzo wczesnym etapie życia, może okazać się fałszywym alarmem. Niektóre dzieci rozwijają się po prostu wolniej, co w dłuższej perspektywie nie powoduje żadnych negatywnych skutków.</span><h2 class="rm rn gg au kf ro rp rq gj rr rs rt gm ru rv rw rx ry rz sa sb sc sd se sf sg fw" data-selectable-paragraph="" id="67a1" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; line-height: 28px; margin: 1.72em 0px -0.31em; text-align: left;"><span class="bx" style="box-sizing: inherit; font-family: inherit; font-size: large;">Przejawy autyzmu w pierwszych latach życia</span></h2><p style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;"><b><i class="ij" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.063px;"></i></b></span></p><span style="font-family: inherit;">Wczesne podjęcie odpowiednich działań terapeutycznych daje dużo lepsze efekty. Tymczasem pierwsze oznaki autyzmu u dziecka często są trudne do zauważenia. Kiedy rodzice zaczynają już szukać fachowej pomocy, mija zwykle sporo czasu, zanim zostanie postawiona właściwa diagnoza. Okres niepewności wypełniają liczne konsultacje i badania u różnych specjalistów — pediatrów, psychiatrów, psychologów logopedów, neurologów, których opinie są często sprzeczne. Taki stan rzeczy spowodowany jest między innymi wciąż niewystarczającą ilością placówek wyspecjalizowanych w diagnozowaniu i terapii zaburzeń autystycznych. Na co zatem rodzice powinni zwracać szczególną uwagę?</span><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://foter.com/photos/41/autism.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="304" data-original-width="395" height="308" src="https://foter.com/photos/41/autism.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-size: 12px; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start; vertical-align: inherit;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/0ed2a3" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start;">hepingting</a></span><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; font-size: 12px; text-align: start; vertical-align: inherit;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; font-size: 12px; text-align: start; vertical-align: inherit;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY-SA</a></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;"><span style="letter-spacing: -0.003em;">W </span><b style="letter-spacing: -0.003em;">pierwszym</b><span style="letter-spacing: -0.003em;"> </span><b style="letter-spacing: -0.003em;">roku życia</b><span style="letter-spacing: -0.003em;"> dziecka niepokojące są przede wszystkim następujące objawy:</span></span></div><ul style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: rgba(0, 0, 0, 0.8); list-style: outside none none; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left;"><li class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="9234" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 2em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">ograniczona ekspresja emocji, nijaki wyraz twarzy</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="9042" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak adekwatnych reakcji społecznych np. dziecko nie okazuje radości na widok bliskich, nie boi się obcych ludzi</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="0c59" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">niechęć dziecka do kontaktu fizycznego np. nie wyciąga rączek na widok mamy, podczas przytulania lub brania na ręce przez bliską osobę płacze i napina ciało, unikanie kontaktu wzrokowego</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="a920" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak lęku separacyjnego np. nie reaguje na rozłąkę z mamą (lub inną ważną osobą), sprawia wrażenie, że nie potrzebuje obecności innych ludzi</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="f305" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">nieprawidłowy rozwój mowy np. nie gaworzy, nie reaguje na swoje imię</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="da42" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">problemy ze snem, karmieniem, nadmierna płaczliwość itp.</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="cc95" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">opóźniony lub nieharmonijny rozwój ruchowy np. dziecko stosunkowo wcześnie zaczyna siadać ale późno chodzić, ma problemy z wykonywaniem określonych ruchów</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="1f3c" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">słabo rozwinięta zabawa lub jej brak np. nie reaguje na zabawy typu „ a kuku”, nie baraszkuje z rodzicami</span></i></li></ul><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">W <b>drugim roku życia</b> na zaburzenia rozwojowe wskazują:</span></div><ul style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: rgba(0, 0, 0, 0.8); list-style: outside none none; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left;"><li class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="8234" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 2em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak rozwoju mowy lub jej slaby rozwój np. nie wypowiada słów „mama”, „tata”, „daj”, „papa”</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="d0e2" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak naśladowania lub znacznie ograniczony poziom umiejętności w tym zakresie, słabe rozumienie gestów</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="5c20" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak umiejętności wskazywania części ciał</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="4a0f" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak reakcji na opuszczenie przez opiekunów</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="531b" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">nadmierne przywiązanie do określonych przedmiotów, czynności, fascynacja światłem, zapachami, smakami, dźwiękami</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="e974" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">opór przed zmianami np. dziecko domaga się by jechać tą samą trasą, pije tylko z jednego kubka itp.</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="e0fa" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">stereotypie ruchowe np. skakanie, machanie rączkami, kręcenie się w kółko, chodzenie na palcach</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="b8a7" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak zainteresowania innymi dziećmi</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="5e9a" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak wskazywania paluszkiem czego chce</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="1b0e" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak mimiki twarzy świadczącej o przezywanych emocjach</span></i></li></ul><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="af56" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">W <b>trzecim roku życia</b> u dzieci autystycznych, oprócz wyżej wymienionych objawów, może mieć miejsce:</span></p><ul style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: rgba(0, 0, 0, 0.8); list-style: outside none none; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left;"><li class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="41af" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 2em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak pojawiania się kolejnych słów w mowie czynnej</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="416b" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak zadawania przez dziecko prostych pytań typu tj.: „ co to?”, „kto to?”, „dlaczego?”</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="f76c" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak naśladowania prostych czynności tj. tulenie, parkowanie auta, gotowanie, czesanie włosów, karmienie lali- misia</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="c158" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">słaba koordynacja ruchowa oraz sprawność motoryczna i manipulacyjna</span></i></li></ul><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">U starszych dzieci niepokoić powinno:</span></div><ul style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: rgba(0, 0, 0, 0.8); list-style: outside none none; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left;"><li class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="9495" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 2em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak budowania prostych zdań</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="d8cc" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">niechęć do słuchania bajek, oglądania książeczek</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="0e68" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak umiejętności bawienia się zabawkami zgodnie z ich przeznaczeniem</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="f218" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">nieopanowany trening czystości — czyli toaleta , mycie, obcinanie włosów, paznokci</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="60c6" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak zapraszania do zabawy dorosłych i innych dzieci</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="2e6d" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak umiejętności udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące dziecka : „ jak masz na imię?”,, „ile masz lat?”, „ gdzie twoja mama?” itp.</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="9b39" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">posługiwanie się mową w sposób, który nie zapewnia komunikacji</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="d6b8" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak rozumienia dowcipów, żartów sytuacyjnych</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="945b" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">słaba mimika twarzy</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="3739" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">brak umiejętności współodczuwania emocji bliskich</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="8b42" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">prezentowanie natrętnych zachowań lub naruszających przestrzeń innych osób: pocieranie, obwąchiwanie, dotykanie, pociąganie za ubranie</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="eeb3" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">wygłaszanie monologów</span></i></li></ul><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Autyzm jest zaburzeniem specyficznym. W praktyce oznacza to, że nie dotyka w takim samym stopniu wszystkich funkcji umysłowych. Zdarzają się jednostki, które pomimo dysfunkcji wykazują wybitne zdolności w określonej dziedzinie np. mają fotograficzną pamięć lub potrafią wykonywać w pamięci skomplikowane obliczenia matematyczne. Takie osoby określa się mianem sawantów . Zespół Aspergera stanowi szczególny rodzaj zaburzenia, którego objawy mieszczą się w spektrum zaburzeń autystycznych, tworzą jednak przy tym obraz różniący się nieco od „typowego” autyzmu.</span></div><h2 style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; line-height: 28px; margin: 1.72em 0px -0.31em; text-align: left;"><span class="bx" style="box-sizing: inherit; font-family: inherit; font-size: large;">Autyzm a Zespół Aspergera</span></h2><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Asperger rozumiał autyzm znacznie szerzej niż Kanner. W przeciwieństwie do niego brał również pod uwagę przypadki osób charakteryzujących się dość wysoką inteligencją, których objawy były jednak na tyle subtelne, że często uznawane za normę. Z tego powodu postawienie diagnozy jest zazwyczaj możliwe znacznie później niż w przypadku autyzmu.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://foter.com/photos/398/youth-redness-eyes.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="266" src="https://foter.com/photos/398/youth-redness-eyes.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-size: 12px; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start; vertical-align: inherit;">Photo credit: <a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start;">Foter.com</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Osoby z Zespołem Aspergera różnią się od autystów, jednocześnie są do nich podobne. W dzieciństwie nie wykazują opóźnienia w przyswajaniu języka oraz mieszczą się w zakresie normy intelektualnej. Do tego mają rozwiniętą samoświadomość i zdolność do introspekcji.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Znane są również przypadki autystów prezentujących wręcz ponadprzeciętne zdolności. Mowa tutaj o Zespole Sawanta. Osoby nim dotknięte określa się mianem upośledzonych geniuszy — z jednej strony nie radzą sobie z najprostszymi czynnościami, są społecznie wyobcowane, jednocześnie wykazują wybitnie uzdolnienia w pewnej określonej dziedzinie (np. mają doskonałą pamięć mechaniczną, potrafią pięknie malować, wykonują skomplikowane działania matematyczne). Badania dowiodły, że Zespół Sawanta występuję najczęściej u ludzi, którzy cierpią na zaburzenia ze spektrum autyzmu (głównie Zespół Aspergera). Sawantami mogą być również osoby upośledzone umysłowo, z urazami mózgu lub otępieniem umysłowym.</span></div><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="b2cc" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Niektórzy eksperci wyrażają wątpliwość, czy Zespół Aspergera i autyzm można traktować jako odrębne jednostki diagnostyczne, czy też jako warianty tego samego zaburzenia rozwojowego, przy czym Zespół Aspergera stanowiłby jego łagodniejszą formę.</span></p><h2 style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; line-height: 28px; margin: 1.72em 0px -0.31em; text-align: left;"><span class="bx" style="box-sizing: inherit; font-family: inherit; font-size: large;">Przyczyny autyzmu</span></h2><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Na początku uważano, że autyzm ma podłoże psychogenne. Przyczyn zaburzenia upatrywano m.in. w nieprawidłowych relacjach rodzinnych, braku odpowiedniej stymulacji, odrzuceniu dzieci przez ich emocjonalnie niedostępne matki. Nietrudno zauważyć, że pogląd ten był niezwykle krzywdzący dla rodziców chorego dziecka, zwłaszcza dla matek.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/2329/2083211662_f16e44b30b_c.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="602" data-original-width="800" height="301" src="https://live.staticflickr.com/2329/2083211662_f16e44b30b_c.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/147df7" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">KOMUnews</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; text-align: start; vertical-align: inherit;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="box-sizing: inherit; color: #313131; text-align: start; vertical-align: inherit;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Obecnie autyzm klasyfikuje się jako całościowe zaburzenie rozwoju, o którego wystąpieniu decydują przede wszystkim czynniki biologiczne uwarunkowane nieprawidłową pracą mózgu. Istnieją przekonujące dowody, że zaburzenia ze spektrum autyzmu mają podłoże genetyczne. Nie bez znaczenia pozostają także czynniki środowiskowe prowadzące do uszkodzenia układu nerwowego. Niektóre badania dowodzą, że komplikacje w trakcie ciąży, infekcje wirusowe oraz choroby autoimmunologiczne znacznie częściej występowały u matek dzieci autystycznych niż u matek dzieci zdrowych. W ostatnich latach głośny stał się rzekomy związek między ryzykiem autyzmu, a szczepieniami. Przypuszcza się, że związki rtęci obecne w szczepionkach jako środek konserwujący mogą przyczyniać się do uszkodzenia CUN. Fakt ten jak dotąd nie został potwierdzony naukowo. Warto jednak zwrócić uwagę, że znane przypadki autyzmu miały miejsce na długo przed wprowadzeniem powszechnych szczepień przeciw chorobom zakaźnym. Mimo to nie można wykluczyć, że za pewien procent zachorowań odpowiadają szczepionki.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">U dzieci autystycznych zaobserwowano liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu nerwowego m.in. zwiększony obwód głowy oraz masę mózgu. Dzieje się tak z powodu nadmiaru połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi, które normalnie na różnych etapach rozwoju podlegają selekcji. Brak eliminacji połączeń międzykomórkowych może z kolei zakłócać odgórne przetwarzanie, które polega na integrowaniu informacji z przeszłych doświadczeń i wiedzy jednostki w celu rozpoznania danego bodźca. Stąd zaburzenia w zakresie <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">koherencji centralnej </span>- zdolności łączenia wielu informacji w spójną całość, pochodzących z różnych źródeł. Brak lub ograniczenie koherencji centralnej odpowiadają za niezrozumienie istoty danego tematu, utrudniają także odróżnienie rzeczy ważnych od nieważnych.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"> </div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/39/100781977_a6c464745d_o.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="640" height="300" src="https://live.staticflickr.com/39/100781977_a6c464745d_o.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/6d9f86" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start;">GreenFlames09</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Koncepcja zaburzeń koherencji centralnej wyjaśnia, dlaczego osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu lepiej dostrzegają szczegóły od osób zdrowych, natomiast zdecydowanie gorzej radzą sobie z łączeniem informacji w jedną całość.</span></div><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="a18f" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Ustalono, że za zaburzenia w relacjach społecznych u osób z autyzmem odpowiada specyficzny deficyt w zakresie zdolności rozpoznawania intencji i uczuć innych ludzi, zwanej fachowo <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">teorią umysłu</span> lub inaczej mentalizowaniem.</span></p><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Już nawet sześciomiesięczne dzieci posiadają ograniczoną wiedzę na temat stanu umysłu innych osób. Mentalizowanie pozwala nam przewidzieć czyjeś zachowanie, reagować adekwatnie do sytuacji, umożliwia także szybkie przyswajanie wiedzy, rozumienie metafor. Dysfunkcje w tym zakresie poważnie wpływają na brak empatii, niezdolność do zabawy w udawanie oraz zaburzenia w komunikacji.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Simon Baron-Cohen przeprowadził pomysłowe badanie, które dobrze obrazuje sposób, w jaki dzieci z autyzmem funkcjonują w relacjach społecznych. Posługując się dwiema lalkami, Sally i Anne, odgrywał w obecności dzieci scenkę, w której Sally miała koszyk, zaś Anne — pudełko. Sally włożyła do swojego koszyka szklaną kulkę, po czym wyszła z pokoju. Anne przełożyła kulkę z koszyka do swojego pudełka. Wróciła Sally i chciała bawić się kulką. W tym momencie eksperymentator zadawał dziecku pytanie: <i class="ij" style="box-sizing: inherit;">“gdzie Sally będzie szukała swojej kulki?”</i>. Rzecz jasna tam gdzie ją zostawiła czyli w koszyku, nie mogła przecież wiedzieć, że pod jej nieobecność została przełożona w inne miejsce . Zdecydowana większość zdrowych dzieci a nawet upośledzonych intelektualnie udzieliła poprawnej odpowiedzi. Z kolei prawie wszystkie dzieci z autyzmem odpowiedziały błędnie — wskazały pudełko. Nie potrafiły spojrzeć na sytuację z punktu widzenia Sally. Co ciekawe, bez większego trudu rozwiązywały trudne zadania logiczne. Podobne badania , w których rolę lalek odgrywali ludzie, dawały takie same rezultaty.</span></div><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="555b" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Można wysnuć wniosek, że mózg jest wyposażony we wrodzony mechanizm do przetwarzania informacji na temat rozpoznawania stanów umysłowych innych ludzi. U osób z autyzmem prawdopodobnie nie funkcjonują właściwie struktury w mózgu odpowiedzialne za zdolność metalizowania, do których zalicza się między innymi neurony lustrzane, środkową korę przedczołową, tylną część bruzdy skroniowej górnej oraz przedni zakręt płata skroniowego.</span></p><h2 style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; line-height: 28px; margin: 1.72em 0px -0.31em; text-align: left;"><span class="bx" style="box-sizing: inherit; font-family: inherit; font-size: large;">Terapia i rehabilitacja</span></h2><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Praca z autystami bez wątpienia wymaga od profesjonalistów zarówno dużej wiedzy, jak i gotowości do ciągłego jej poszerzania. Przydatna okazuje się również otwartość na nowe doświadczenia. Każde dziecko z autyzmem jest bowiem wyjątkowe na swój sposób i wymaga nieco odmiennego podejścia. Istnieje wiele metod, programów, terapii zaburzeń autystycznych. Nie wszystkie z nich są jednakowo skuteczne i optymalne dla każdego dziecka. Rodzicom autystów często towarzyszą uczucia bezsilności i desperacji. Brak poprawy w funkcjonowaniu dziecka sprawia, że zaczynają poszukiwać nowych cudownych terapii. Faktem jest, że pewna grupa pacjentów w wyniku oddziaływań terapeutycznych osiąga spektakularną poprawę, część funkcjonuje nieco lepiej, u innych zaś brak jakikolwiek zadowalających efektów. Metody leczenia można podzielić na biomedyczne, behawioralne (dyrektywne) i niedyrektywne.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;"><span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">Farmakoterapia</span> odgrywa w przypadku autyzmu znaczenie drugorzędne. Nie ma leków, które bezpośrednio oddziaływałyby na jego objawy. Niektóre leki psychiatryczne mogą redukować różne zaburzenia współwystępujące tj. nadmierne pobudzenie, lęk, wahania nastroju, zaburzenia ruchowe. Część badaczy uważa, że autyzm jest spowodowany <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">nietolerancją określonych pokarmów</span>. Niektórzy pacjenci nie przyswajają glutenu, który może potęgować szereg objawów neurorozwojowych. W związku z występującymi w autyzmie zakłóceniami metabolizmu homocysteiny i innych aminokwasów niekiedy zaleca się również pokarmy bogate w witaminę B6, B12, B9 (kwas foliowy). Brakuje natomiast wiarygodnych danych na temat skuteczności leczenia zaburzeń autystycznych przy pomocy diet, mimo to jednak wiele rodzi pacjentów chętnie z nich korzysta. Obiecującą formą leczenia autyzmu są treningi <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">EEG-biofeedback</span> (<i class="ij" style="box-sizing: inherit;">z ang. biologiczne sprzężenie zwrotne)</i>. W tej metodzie wykorzystuje się aktywność elektryczną mózgu, która odzwierciedla stan psychofizyczny np. w stanie relaksu i odprężenia przeważają fale alfa. Pacjent za pomocą elektrod zostaje podłączony do urządzenia EEG. W trakcie treningu dane są od razu przesyłane do komputera z odpowiednim oprogramowaniem. Pacjent na bieżąco otrzymuje sygnały zwrotne o zmianie stanu fal mózgowych, dzięki czemu uczy się świadomie modyfikować funkcje, które normalnie nie są kontrolowane świadomie. Informacje przekazywane są w atrakcyjnej postaci — filmu, gry, muzyki relaksacyjnej. Na przykład pacjent siłą woli ma tak sterować aktywnością mózgu, aby widziany na ekranie komputera samolot wznosił się do góry. Kiedy rozkład poszczególnych fal mózgowych zmienia się na niekorzyść, samolot zaczyna spadać.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"> </div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://foter.com/photos/54/brain-neurons-1.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="300" height="300" src="https://foter.com/photos/54/brain-neurons-1.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/1f11ca" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">fbobolas</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY-SA</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Kluczową rolę w leczeniu autyzmu odgrywają wszelkie oddziaływania edukacyjne, psychoterapeutyczne, socjalizacyjne. W zależności od potrzeb dziecka pomocniczo stosowane są także różne zajęcia usprawniające m.in. terapia integracji sensorycznej (wiele autystów ma problem z prawidłowym odbiorem bodźców), metoda ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne, ćwiczenia logopedyczne, dogoterapia, muzykoterapia czy gimnastyka korekcyjna.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Dużą popularnością cieszą się <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">metody dyrektywne</span>, które są bardzo ustrukturalizowane. Terapeuci behawioralni przede wszystkim uczą dzieci różnych umiejętności — języka, samoobsługi, zabawy, radzenia sobie w sytuacjach społecznych itp. ,stosując przy tym odpowiednie wzmocnienia (nagrody).</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Nauczanie <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">metodą wyodrębnionych prób</span> (ABA) odbywa się stopniowo. Pacjent krok po kroku realizuje kolejne zadania przewidziane w planie terapii. System komunikacji oparty jest na wymianie obrazków. Na przykład terapeuta zadaje pytanie <i class="ij" style="box-sizing: inherit;">„co przedstawia ten obrazek? ”</i>, stara się przy tym nie podpowiadać dziecku, początkowo nagradza je za każdą reakcję zbliżoną do prawidłowej. Nauka przebiega w ściśle kontrolowanym środowisku pod względem osób, czasu i miejsca.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"> </div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/1881/42965823400_fd349b56f2_c.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="799" height="266" src="https://live.staticflickr.com/1881/42965823400_fd349b56f2_c.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/106d3d" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">unhcr_ukraine</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;"><span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">Terapia Holdingu</span> opracowana przez Martę Welch budzi wiele kontrowersji. Polega na budowaniu więzi emocjonalnej pomiędzy matką a dzieckiem, poprzez wymuszanie bliskiego kontaktu fizycznego. Zakłada, że przyczyną autyzmu jest nieukształtowanie lub wczesne zerwanie więzi matki z dzieckiem. Zwolennicy Holdingu twierdzą, że choć początkowo dziecko doświadcza uczucia lęku i chęci ucieczki, to w końcowej fazie strach i napięcie mijają.</span></div><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="5baf" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Z kolei <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">metody niedyrektywne</span> koncentrują się na nawiązaniu bliskiego kontaktu z dzieckiem, w ten sposób, że dziecko inicjuje różne zabawy i aktywności, a terapeuta za nimi podąża. Podstawy tego podejścia sięgają koncepcji psychologa Carla Rogersa, który opracował terapię skoncentrowaną na osobie (kliencie). Zdaniem Rogersa każdy człowiek, obojętnie z jakim zaburzeniem się zmaga, ma w sobie potencjał do samorozwoju, jeśli tylko stworzone zostaną ku temu odpowiednie warunki - pozbawiona oceny, akceptująca postawa ze strony innych osób. W leczeniu autyzmu jedną z metod niedyrektywnych jest <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">czas podłogowy</span> (ang. Floortime) — terapia oparta na zabawie, wykorzystująca zaangażowanie pacjenta stosownie do jego poziomu funkcjonowania. Zajęcia prowadzone są najczęściej w domu i mają na celu kształtowanie relacji dziecko-rodzic i rozwijania uczuciowości dziecka. Celem terapii jest pomoc w nabywaniu umiejętności właściwych dla danego etapu rozwoju. Osoby z autyzmem mają szansę opanowania następujących zdolności:</span></p><ul style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: rgba(0, 0, 0, 0.8); list-style: outside none none; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left;"><li class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="d7e2" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 2em; padding-left: 0px; text-align: justify;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">zainteresowanie doznaniami płynącymi ze świata zewnętrznego, obrazkami, dźwiękami, a jednocześnie umiejętność wyciszenia</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="f6d7" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px; text-align: justify;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">nawiązywanie relacji z innymi ludźmi</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="41f5" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px; text-align: justify;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">nawiązywanie wzajemnej komunikacji</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="b38f" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px; text-align: justify;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">tworzenie złożonych gestów, pojęć</span></i></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii sp sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="8ec3" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: disc; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px; text-align: justify;"><i class="ij" style="box-sizing: inherit;"><span style="font-family: inherit;">budowanie połączeń między pojęciami w celu odniesienia ich do rzeczywistości i logiki</span></i></li></ul><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Ciekawym rozwiązaniem wydaje się również, jak dotąd mało jeszcze poznana w Polsce, <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">Metoda Opcji</span>, która stanowi pewnego rodzaju filozofię w kontakcie z dzieckiem autystycznym. Podobnie jak w innych terapiach niedyrektywnych, terapeuta przyjmuje propozycję zabawy ze strony dziecka, naśladuje jego zachowanie. Razem z nim ustawia samochody w szeregu, kiwa się, drepcze w miejscu. Nie ocenia, nie zmienia na siłę, akceptuje je po prostu takim jakie jest, ze wszystkimi trudnymi zachowaniami, które spełniają określoną rolę. Próbuje zrozumieć jego postępowanie i sposób postrzegania świata. W ten sposób wzbudza zaufanie dziecka. Z biegiem czasu pacjent staje się gotowy do opuszczenia własnej, uporządkowanej rzeczywistości na rzecz nowych możliwości komunikowania się ze światem zewnętrznym. Zajęcia powinny odbywać się w spokojnym miejscu, w którym czuje się bezpiecznie. W pomieszczeniu nie mogą znajdować się żadne rzeczy rozpraszające uwagę.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/2308/2082384237_522726fe71_o.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="640" height="267" src="https://live.staticflickr.com/2308/2082384237_522726fe71_o.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/173904" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">KOMUnews</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">W terapii autyzmu coraz częściej łączone są różne podejścia, a techniki modyfikowane w zależności od potrzeb pacjenta. Program <span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">TEACCH</span> prezentuje zintegrowane podejście, w którym korzysta się z teorii rozwojowych, funkcjonowania społecznego oraz neuropsychologicznych. Nauczanie oparte na ocenie indywidualnego rozwoju i poziomu funkcjonowania, w którym otoczenie będzie zaspokajać potrzeby pacjentów.</span></div><p class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii dg fw" data-selectable-paragraph="" id="6f14" style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Jestem za łączeniem różnych metod terapeutycznych, w zależności od indywidualnego przypadku pacjenta, nie tylko w autyzmie, ale też w innych zaburzeniach. Praktyka pokazuje bowiem, że takie podejście jest najbardziej skuteczne.</span></p><h2 style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; line-height: 28px; margin: 1.72em 0px -0.31em; text-align: left;"><span class="bx" style="box-sizing: inherit; font-family: inherit; font-size: large;">Życie z autyzmem</span></h2><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Diagnoza zaburzenia ze spektrum autyzmu jest bez wątpienia dla rodziców trudnym przeżyciem budzącym uczucia niedowierzania, złości, smutku. Trudno pogodzić się z niepełnosprawnością dziecka, które fizycznie niczym nie różni się od rówieśników, a jego wcześniejszy rozwój przebiegał prawidłowo. Na dodatek rodzice często muszą zmagać się z nieprzychylnymi reakcjami ze strony otoczenia. Wiele osób nie rozumie, dlaczego dziecko krzyczy i rzuca się w miejscach publicznych, całą winę zrzuca na złe wychowanie. Badania pokazały, że niski poziom umiejętności społecznych dziecka (zwłaszcza zdolności komunikowania) istotnie zwiększa stres u rodziców.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 0.86em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/3754/9714074438_08306caf6a_c.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="799" height="267" src="https://live.staticflickr.com/3754/9714074438_08306caf6a_c.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/30cfb2" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start;">Oregon State University</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY-SA</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">W późnym wieku przedszkolnym i szkolnym problemy te stają się jeszcze bardziej widoczne i znacznie utrudniają życie dziecku oraz jego rodzinie. W naszym kraju uczniowie z autyzmem rzadko znajdują miejsce w klasach integracyjnych, bywa że nie otrzymują profesjonalnej pomocy. Do tego dochodzą trudności szkolne obejmujące problemy w nauce, akceptacji otoczenia oraz w relacjach z rówieśnikami. Autyści nie rozumieją reguł panujących w klasie, nie potrafią bawić się z innymi dziećmi ani z nimi współpracować. W rezultacie pozostają samotni.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Uczucie wyobcowania i braku akceptacji ze strony rówieśników nabiera na sile w okresie dorastania. Często nastolatek uświadamia sobie, że jest inny niż jego koledzy, ma także świadomość własnych ograniczeń. Powoduje to u niego lęki i zaburzenia nastroju. Jednocześnie tak jak jego zdrowi rówieśnicy zaczyna przejawiać zachowania seksualne, pragnie fizycznego kontaktu i bliskich związków. Przebieg rozwoju osób z autyzmem w okresie dojrzewania potrafi być bardzo zróżnicowany. U niektórych adolescentów obserwuje się regres w funkcjonowaniu, inni wręcz przeciwnie, nabywają w tym czasie lepszych umiejętności społecznych, stają się bardziej sprawni i niezależni. Najmniej pozytywnych zmian zachodzi w zakresie sztywnych wzorców zainteresowań i aktywności, które przy odpowiednim podejściu mogą stać się okazją do rozwijania potencjału.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/2908/14225288745_3d3f855c49_c.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="568" data-original-width="800" height="284" src="https://live.staticflickr.com/2908/14225288745_3d3f855c49_c.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/fc1a6a" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; opacity: 0.9; outline: currentcolor none 0px; text-align: start;">pinheddd</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nd/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY-ND</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Co się dzieje, gdy osoba cierpiąca na autyzm dorasta? No właśnie. W kontekście zaburzeń rozwojowych najczęściej mówi się o dzieciach, prawie nigdy o dorosłych. A przecież ludzie dotknięci autyzmem nie wyrastają z niego w cudowny sposób, cały czas potrzebują wsparcia i pomocy w codziennym życiu. Większość mieszka ze swoją rodziną, na której spoczywa cały ciężar opieki. Niewielki procent osób żyje samodzielnie, wykonuje pracę zarobkową lub studiuje. Takim przykładem jest znana postać Temple Grandin. Autyzm nie przeszkodził jej w zrobieniu doktoratu z zoologii, wykładaniu na Uniwersytecie Stanowym Colorado i prowadzeniu własnej firmy.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Temple zaczęła mówić dopiero w wieku czterech lat. Miała trudności w szkole i nie radziła sobie w kontaktach z innymi ludźmi. Zawsze jednak mogła liczyć na wsparcie ze strony matki. W dzieciństwie dużo czasu spędzała na farmie wujostwa, gdzie nauczyła się miłości i współczucia dla zwierząt. Jako dorosła kobieta zaangażowała się w propagowanie wiedzy o autyzmie oraz działania na rzecz zwierząt. Zaprojektowała wiele specjalnych urządzeń do humanitarnego uboju bydła. Co ciekawe, większą więź emocjonalną odczuwa w stosunku do zwierząt. Sama przyznaje, że pośród innych ludzi czuje się niczym „antropolog na Marsie”. Temple Grandin, podobnie jak reszta osób autystycznych, musiała opanować umiejętności społeczne, które normalnie każdy z nas w sposób instynktowny posiada od urodzenia. Uta Frith pisze, że <i class="ij" style="box-sizing: inherit;">„wiedzę o stanach umysłowych można budować na podstawie jawnie sformułowanych reguł logicznych”</i>. Autyści (zwłaszcza ci wysokofunkcjonujący) są w stanie do pewnego stopnia opanować umiejętność metalizowania. Na podstawie wyuczonych skryptów tworzą w umyśle coś na kształt mapy poznawczej, która pozwala im przewidzieć zachowanie innych ludzi w określonych sytuacjach i odpowiednio zareagować. Należy jednak wspomnieć, że taka wiedza zdobyta poprzez uczenie się kompensacyjne ma swoje ograniczenia i często prowadzi do pomyłek. Relacje międzyludzkie charakteryzuje bowiem duża złożoność i dynamika. Nie wszystko da się tak po prostu logicznie przewidzieć.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; font-size: 21px; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"> </div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://live.staticflickr.com/2648/4389134342_0c62f4431e_c.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="769" data-original-width="800" height="385" src="https://live.staticflickr.com/2648/4389134342_0c62f4431e_c.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo credit: <a href="https://foter.co/a5/9b3e6b" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">jurvetson</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> on </span><a href="https://foter.com/re7/7a7084" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">Foter.com</a><span face="Hind, sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; text-align: start;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration-line: none;">CC BY</a></span></td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: justify; word-break: break-word;"><span style="font-family: inherit;">Autyzm, do niedawna jeszcze całkowicie nieznany, nadal wzbudza lęk i skrywa własne tajemnice. Nie musi oznaczać wyroku. Wczesna diagnoza i odpowiednie leczenie dają szansę na satysfakcjonujące życie. Temple Grandin zdaje sobie sprawę z własnych ograniczeń. Ma pełną świadomość tego, że być może nie będzie jej dane poznać smaku miłości, założyć rodzinę itp. Dostrzega jednak pozytywy swojego zaburzenia, do których zalicza się umiejętność koncentracji, intensywność myślenia, prostolinijność, wytrwałość, niezdolność do udawania, szczerość, bezpośredniość. <i class="ij" style="box-sizing: inherit;">„Moja praca to moje życie, nie ma w nim miejsca na nic więcej”</i> –twierdzi. Przekonuje, że światu potrzeba umysłów różnego rodzaju, również osoby ze spektrum zaburzenia autystycznego mają wiele do zaoferowania. Z mojej strony dodam jeszcze, że należy dać im szansę na bycie sobą i pełne uczestnictwo w życiu społecznym.</span></div><div style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, "Times New Roman", Times, serif; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; margin: 2em 0px -0.46em; text-align: left; word-break: break-word;"><span class="hu ct" style="box-sizing: inherit; font-weight: 700;">Literatura:</span></div><ol style="background-color: white; box-sizing: inherit; color: rgba(0, 0, 0, 0.8); list-style: outside none none; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left;"><li class="hs ht gg hu b hv rh gi hw hx ri gl hy hz rj ia ib ic rk id ie if rl ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="9cc9" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 2em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Frith, U. (2008). Autyzm — wyjaśnienie tajemnicy. Gdańsk: wyd. GWP.</span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="b70a" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Pisula, E. i Danielewicz D. (2005). Wybrane formy terapii i rehabilitacji osób z autyzmem. Kraków : Oficyna Wydawnicza “Impuls”.</span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="2022" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Pisula, E. (2011). Wspomaganie osób z zaburzeniami należącymi do autystycznego spektrum w perspektywie psychopatologii rozwojowej. W J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka. (s.446–454). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.</span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="edcc" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Sacks, O. (1999). Antropolog na Marsie. Poznań: wyd. Zysk i S-ka.</span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="0429" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Thompson, M. i L. (2012). Neurofeedback. Wprowadzenie do podstawowych koncepcji psychofizjologii stosowanej. Wrocław: wyd. Biomed Neurotechnologie.</span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="d732" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Wikipedia Wolna Encyklopedia. Autyzm dziecięcy. Źródło: <a class="dl hr" href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Autyzm_dzieci%C4%99cy." rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">https://pl.wikipedia.org/wiki/Autyzm_dzieci%C4%99cy.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="4558" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Krajowe Towarzystwo Autyzmu — Oddział w Bydgoszczy. Źródło: <a class="dl hr" href="http://kta.bydgoszcz.pl/przedszkole/" rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://kta.bydgoszcz.pl/przedszkole/.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="3e1b" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Inne spojrzenie — Martabrzoza. (2014). Uwaga: Autyzm można wyleczyć! Źródło: <a class="dl hr" href="https://martabrzoza.pl/choroby-zakazne/uwaga-autyzm-mozna-wyleczyc/" rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">https://martabrzoza.pl/choroby-zakazne/uwaga-autyzm-mozna-wyleczyc/.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="f21e" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Fundacja SYNAPSIS. Źródło: <a class="dl hr" href="http://synapsis.org.pl/" rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://synapsis.org.pl/.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="6d0d" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Autyzm- Kompendium wiedzy na temat autyzmu. Źródło: <a class="dl hr" href="http://www.autyzmasd.pl/" rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://www.autyzmasd.pl/.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="56da" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Krocz, K. Zespół Sawanta. Źródło: <a class="dl hr" href="http://www.autyzm.wroclaw.pl/images/art_img/zespol%20sawanta.pdf." rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://www.autyzm.wroclaw.pl/images/art_img/zespol%20sawanta.pdf.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="192a" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Nie- Grzeczne Dzieci. Niedyrektywne formy terapii. Źródło: <a class="dl hr" href="http://niegrzecznedzieci.org.pl/asperger/terapia/niedyrektywne-formy-terapii/" rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://niegrzecznedzieci.org.pl/asperger/terapia/niedyrektywne-formy-terapii/.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="67a0" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Sabiniewicz, M. Autyzm i teoria umysłu. Neuropsychologia.org. Źródło: <a class="dl hr" href="http://neuropsychologia.org/autyzm-i-teoria-umyslu." rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://neuropsychologia.org/autyzm-i-teoria-umyslu.</a></span></li><li class="hs ht gg hu b hv ss gi hw hx st gl hy hz su ia ib ic sv id ie if sw ig ih ii tl sq sr fw" data-selectable-paragraph="" id="73cf" style="box-sizing: inherit; color: #292929; letter-spacing: -0.003em; line-height: 32px; list-style-type: decimal; margin-bottom: -0.46em; margin-left: 30px; margin-top: 1.05em; padding-left: 0px;"><span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Gronczewska, A. (2015). Nagle dziecko mi się zepsuło, jak zabawka. A to był autyzm. Dziennik Polska. Źródło: <a class="dl hr" href="http://www.polskatimes.pl/artykul/3854055,nagle-dziecko-mi-sie-zepsulo-jak-zabawka-a-to-byl-autyzm,id,t.html." rel="noopener nofollow" style="-webkit-tap-highlight-color: transparent; box-sizing: inherit;">http://www.polskatimes.pl/artykul/3854055,nagle-dziecko-mi-sie-zepsulo-jak-zabawka-a-to-byl-autyzm,id,t.html.</a> </span></li></ol><div style="text-align: left;"><span style="color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, Times New Roman, Times, serif; font-size: x-small;"><span style="letter-spacing: -0.054px;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, Times New Roman, Times, serif; font-size: x-small;"><span style="letter-spacing: -0.054px;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, Times New Roman, Times, serif; font-size: medium;"><span style="letter-spacing: -0.054px;"><b>O autorce</b></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, Times New Roman, Times, serif; font-size: medium;"><span style="letter-spacing: -0.054px;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGJ2bXbOTfMesOEFjEpRc82ZgdycT8QGq4hyphenhyphenFoeW1fVeucqkPXBkQeQCLS906y4rhgrafq0bOupXKfN7tCzjTg_Urfzy9omNmFafTDCaxwz_lPTI1vE0FBiCcfFBTA-AU_nd2pPpwriaRt/s662/zdj%25C4%2599cie.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="662" data-original-width="458" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGJ2bXbOTfMesOEFjEpRc82ZgdycT8QGq4hyphenhyphenFoeW1fVeucqkPXBkQeQCLS906y4rhgrafq0bOupXKfN7tCzjTg_Urfzy9omNmFafTDCaxwz_lPTI1vE0FBiCcfFBTA-AU_nd2pPpwriaRt/s320/zdj%25C4%2599cie.jpg" /></a></div></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, Times New Roman, Times, serif; font-size: x-small;"><span style="letter-spacing: -0.054px;"><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="color: #292929; font-family: charter, Georgia, Cambria, Times New Roman, Times, serif; font-size: medium;"><span style="letter-spacing: -0.054px;"><b>Joanna Malesz</b></span></span><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: inherit;">Jestem psychologiem i pedagogiem. Na co dzień pracuję z dziećmi z zaburzeniami rozwoju, w tym zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Dodatkowo zajmuję się copywritingiem. Moje zainteresowania zawodowe koncentrują się wokół psychologii klinicznej, psychoterapii, psychologii rozwoju oraz neuropsychologii. Ponadto lubię czytać kryminały i powieści sensacyjne (sama też trochę piszę), słuchać muzyki, nie pogardzę też dobrym filmem lub też grą komputerową. Jestem zadeklarowaną miłośniczką zwierząt, a przede wszystkim kotów.</span></span></div><div style="text-align: left;"><div class="gs" style="margin: 0px; padding: 0px 0px 20px; width: 1119.2px;"><div class="hq gt a10" id=":17c" style="background-color: white; clear: both; color: #222222; font-family: Roboto, RobotoDraft, Helvetica, Arial, sans-serif; font-size: 0.875rem; margin: 15px 0px;"><div class="a3I" style="height: 1px; left: -10000px; overflow: hidden; position: absolute; top: -10000px; width: 1px;">Obszar załączników</div><div id=":17f"></div><div class="aQH" id=":17e" style="margin-bottom: -16px; margin-left: -16px; padding-top: 16px;"><div class="aZK" style="clear: both; height: 0px; overflow: hidden;"></div></div></div><div class="hi" style="background: none 0% 0% repeat scroll rgb(242, 242, 242); border-bottom-left-radius: 1px; border-bottom-right-radius: 1px; color: #222222; font-family: Roboto, RobotoDraft, Helvetica, Arial, sans-serif; margin: 0px; padding: 0px; width: auto;"></div></div></div></div>Asikshttp://www.blogger.com/profile/09926752490963149826noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-72048042982429231042021-01-27T15:53:00.008+01:002021-01-27T15:59:19.816+01:00Reaktywacja strony?<p> Co Wy na to?</p>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-24693809672767744762017-12-12T22:56:00.001+01:002021-01-31T18:35:10.199+01:00"PSYCHOLOGIA. KLUCZOWE KONCEPCJE" TOM 1-5 - recenzja<span style="color: orange;"><i><b>Autorką recenzji jest psycholożka i psychoterapeutka Marzena Biernacka.</b></i></span><br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfXfL9ZKJ9TfB3l6s9G5aFhBd_ui9ajREUIWBEKCjMxwdBJiwLhFQ1Kb2StqAocm_VXy2kXIpYJzHdk-PqLW8pHMgS4Rrzd7-4KllFgi0dO0b0xNOxKD4LJZcKh-RYVQIogGUToBf41lY/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="665" data-original-width="460" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfXfL9ZKJ9TfB3l6s9G5aFhBd_ui9ajREUIWBEKCjMxwdBJiwLhFQ1Kb2StqAocm_VXy2kXIpYJzHdk-PqLW8pHMgS4Rrzd7-4KllFgi0dO0b0xNOxKD4LJZcKh-RYVQIogGUToBf41lY/s640/1.jpg" width="442"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br>
Niedawno do moich rąk trafiła składająca się z 5 tomów pozycja PWN dotycząca kluczowych koncepcji w psychologii. Jeżeli spodziewacie się kolejnego nudnego podręcznika, to muszę Was rozczarować! Seria <a href="https://ksiegarnia.pwn.pl/seria/Psychologia.-Kluczowe-koncepcje,s,152338525" target="_blank">PSYCHOLOGIA. KLUCZOWE KONCEPCJE</a> to nie tylko wciągająca lektura dla pasjonatów tej dziedziny nauki, ale też pomocna ściąga dla studentów psychologii, a także prawdziwa skarbnica wiedzy dla absolwentów tego kierunku studiów – pozwala nie tylko przypomnieć sobie niektóre zapomniane teorie czy pojęcia, ale też uporządkować i uaktualnić swoją wiedzę…<br>
<br>
</div><a href="http://psychika.net/2017/12/psychologia-kluczowe-koncepcje-tom-1-5.html#more">Kliknij tutaj, aby przeczytać całość >>></a>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-70765846594939509132017-10-17T17:27:00.004+02:002021-01-31T18:29:25.734+01:00PSYCHIKA.net Patronem Medialnym 7th International Conference Aspects of Neuroscience<div style="text-align: justify;">
<b><i><span style="color: orange;">Z przyjemnością informuję Was, że PSYCHIKA.net objęła patronatem medialnym 7th International Conference Aspects of Neuroscience.
Zapraszamy na to wydarzenie!
</span></i></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i><span style="color: orange;"><br /></span></i></b>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "times new roman"; font-size: 33pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">7th International Conference Aspects of Neuroscience</span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 8pt; margin-top: 0pt;">
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #666666; font-family: "arial"; font-size: 13pt; font-weight: 700; white-space: pre-wrap;">24–26 listopada 2017</span></div>
<span style="background-color: transparent; color: #666666; font-family: "arial"; font-size: 13pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #666666; font-family: "arial"; font-size: 13pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="background-color: transparent; font-size: 13pt;">Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, ul. Miecznikowa 1, Warszawa</span></span></div>
<span style="background-color: transparent; color: #666666; font-family: "arial"; font-size: 13pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">
</span></div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 18.75pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Koło Naukowe Neurobiologii Uniwersytetu Warszawskiego serdecznie zaprasza na VII międzynarodową konferencję Aspects of Neuroscience, która odbędzie się 24–26 listopada 2017 r. na Wydziale Biologii UW.</span></div>
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9lKlEZeyzuw-3w6Yc20BHOdeAJBcPOSTLAlsKD-bpYkI-C0zZwsv7LPy4rHqV26uu2gsVugYIKtGsNyp_60hty1OHUdQaMWdeotu4clTgJwY9o9J2BM-LxNehlQjOu6Nk44ONVYJCjWg/s1600/Aspects.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="884" data-original-width="1600" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9lKlEZeyzuw-3w6Yc20BHOdeAJBcPOSTLAlsKD-bpYkI-C0zZwsv7LPy4rHqV26uu2gsVugYIKtGsNyp_60hty1OHUdQaMWdeotu4clTgJwY9o9J2BM-LxNehlQjOu6Nk44ONVYJCjWg/s400/Aspects.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kliknij w obrazek, aby powiększyć</td></tr>
</tbody></table>
<div style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; text-align: justify; white-space: pre-wrap;">Tematyka wydarzenia obejmuje szeroko pojętą neuronaukę, od neurobiologii klinicznej po matematyczne modelowanie procesów zachodzących w układzie nerwowym. W tym roku wśród zaproszonych gości znajdują się wybitni naukowcy, jak choćby prof. Zoltan Molnar (Oxford University), dr Matthew Apps (Oxford University), prof. Bernhard Englitz (Radboud University Nijmegen), dr Guillaume Dumas (Institute Pasteur), prof. Emre Yaksi (NTNU), dr Athena Demertzi (University of Liege), prof. Gyorgi Buzsaki (New York University). Konferencja odbędzie się w języku angielskim. </span></div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Dodatkowo, tydzień przed konferencją (17 – 19 listopada) odbędzie się wydarzenie satelickie – AoN Brainhack Warsaw 2017. Podczas wydarzenia uczestnicy pracują nad zgłoszonymi wcześniej projektami naukowymi. Ideą tego przedsięwzięcia jest promocja otwartej nauki. Wydarzenie zostało objęte patronatem międzynarodowej organizacji Brainhack.org</span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0cf-dGrMCRdWVm9VJh1hsFb_9kqZFGzTAhN7qIKYVbQUrz10TCV4FeG2zyBmXB70_IQKO2E4F9tiUDVLfDhewfCsOOTTqvDqr1Ac-wStGvG4kXAktjnNo7gf_9EbssN8hKh4LZz4wT-k/s1600/1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="960" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0cf-dGrMCRdWVm9VJh1hsFb_9kqZFGzTAhN7qIKYVbQUrz10TCV4FeG2zyBmXB70_IQKO2E4F9tiUDVLfDhewfCsOOTTqvDqr1Ac-wStGvG4kXAktjnNo7gf_9EbssN8hKh4LZz4wT-k/s400/1.jpg" width="400" /></a></div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Konferencję poprzedzi seria warsztatów dotyczących darmowego oprogramowania do analizy danych oraz nowych metod badawczych wykorzystywanych w neuronauce. Program warsztatów został doceniony przez International Brain Research Organization. </span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; white-space: pre-wrap;">Konferencja jest skierowana dla studentów i młodych naukowców, zarówno tych, którzy chcieliby postawić pierwsze kroki w świecie nauki jak i tych, którzy dalej chcieliby rozwijać swoją karierę naukową.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Organizator:</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Koło Naukowe Neurobiologii działające przy Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego</span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Informacje na temat rejestracji na konferencję znajdą Państwo na </span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.neuroaspects.org/" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: blue; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">http://www.neuroaspects.org</span></a><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">(w zakładce „Registration”) oraz na AoN Brainhack Warsaw</span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://brainhackwarsaw.github.io/" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: blue; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">https:/brainhackwarsaw.github.io</span></a></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">UWAGA:</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Ostateczny termin nadsyłania abstraktów i rejestracji uczestników czynnych: 15 października 2017 r. Rejestracja uczestników biernych do 10 listopada 2017 r.</span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Szczegółowe informacje pod adresem: neuroaspects@uw.edu.pl </span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zapraszamy także do śledzenia informacji na temat konferencji na Facebooku: </span><a href="https://pl-pl.facebook.com/AspectsOfNeuroscience/" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: blue; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">https://pl-pl.facebook.com/AspectsOfNeuroscience/</span></a></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Twitterze:</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><a href="http://www.twitter.com/neuroaspects" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: blue; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">www.twitter.com/neuroaspects</span></a></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Instagramie: </span><a href="http://www.instagram.com/aspectsofneuroscience" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: blue; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">www.instagram.com/aspectsofneuroscience</span></a></div>
</div>
<div dir="ltr" style="background-color: white; line-height: 1.2; margin-bottom: 7.5pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 10.5pt; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgP9VE8UY9-qnELa_CIeQa_hA_Imy9NZQmuIafLeUKWUn5PI5gQ4TZg9m4_M9yAuiVwZhtu7TS6oVDYgfKIpUgq8wyxjBqiAOICcX7v6zahiYbDbhwqd6exse4aRNRyHzRFJpYhc7fEbQ/s1600/4.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="639" data-original-width="960" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgP9VE8UY9-qnELa_CIeQa_hA_Imy9NZQmuIafLeUKWUn5PI5gQ4TZg9m4_M9yAuiVwZhtu7TS6oVDYgfKIpUgq8wyxjBqiAOICcX7v6zahiYbDbhwqd6exse4aRNRyHzRFJpYhc7fEbQ/s400/4.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEili6diHGFL3SuHkkoYM3lEYpt8NN9a_gKlT6ykQoOcvgkpOXoYA-unHKfyPmC_Ywj7khU84nIybWCWMFM9fKB0hFvDeIIgy18TPLudBg_fNqUDfK9qLnXP2cP-XUebMQV0KKN-i64ZyOY/s1600/2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="960" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEili6diHGFL3SuHkkoYM3lEYpt8NN9a_gKlT6ykQoOcvgkpOXoYA-unHKfyPmC_Ywj7khU84nIybWCWMFM9fKB0hFvDeIIgy18TPLudBg_fNqUDfK9qLnXP2cP-XUebMQV0KKN-i64ZyOY/s400/2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTdHZI1MVoRcqHY7gA0HbaXW18J-v1nv8R-buczox7yzOojq2fytFspGek1jV2A_N4GfJvpi34G7fDB4Tu3i3ZBTxoMFg7qntHpCgOK5osiO5I-Iq2Ene6iJEkca5IWiEWHYPTUJNqsyI/s1600/3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="640" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTdHZI1MVoRcqHY7gA0HbaXW18J-v1nv8R-buczox7yzOojq2fytFspGek1jV2A_N4GfJvpi34G7fDB4Tu3i3ZBTxoMFg7qntHpCgOK5osiO5I-Iq2Ene6iJEkca5IWiEWHYPTUJNqsyI/s400/3.jpg" width="266" /></a></div>
<br />
<span id="docs-internal-guid-836030fe-2aed-97fd-70d7-c432a6704729"><br /></span>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-3127319992629767552017-03-18T14:13:00.021+01:002021-01-30T14:20:36.030+01:00Hazard<div style="text-align: justify;"><u>Tekst: Agata Pakuza</u><br /></div><p style="text-align: justify;">
Zadzwonił do mnie przedstawiciel firmy maklerskiej z propozycją zainwestowania pieniędzy "Pani daje dwa tysiące, my dorzucamy kolejne dwa". Zaproponował założenie profilu, by pokazać mi zasady, na których działają. Z jego perspektywy: pełny wgląd i decyzyjność klienta, co do własnych inwestycji. Z mojej: machina aż kusząca uzależnieniem się od niej.
Profil założyłam a wtedy moim oczom ukazało się sporo tabelek z informacją ile teraz na finansowym rynku wart jest na przykład ryż. To, co mnie uderzyło, to <b>wrażenie kontroli. Iluzja, którą karmią się wszystkie uzależnienia.</b></p><p style="text-align: justify;"><b></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh972VYU7cQCsmBe2kfl5qjHLuP-eJYrNh1NIHN1v1g48jrTWvnCq9bkX44pMCJhNEhmZbnxrPL3yXYj22zVI8dXV9OhG96EzEEkB9h7o1zv8fyzxhMtSa5goMwsgS4F7C8QdiYPNJefIw/s600/british-currency.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh972VYU7cQCsmBe2kfl5qjHLuP-eJYrNh1NIHN1v1g48jrTWvnCq9bkX44pMCJhNEhmZbnxrPL3yXYj22zVI8dXV9OhG96EzEEkB9h7o1zv8fyzxhMtSa5goMwsgS4F7C8QdiYPNJefIw/s16000/british-currency.jpg" /></a></b></div><div style="text-align: justify;">Oczywiście nie piszę tego tekstu, by Państwa zniechęcić bądź zachęcić do inwestowania swoich pieniędzy. To doświadczenie stało się dla mnie inspiracją do napisania o uzależnieniu od gier hazardowych.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">
Prawdopodobnie to uzależnienie kojarzy się Wam z bogatymi ludźmi przesiadującymi w kasynach. Częściowo – owszem.<br /></div><div><div style="text-align: justify;">
Jednak trzeba pamiętać, że hazard jak każde uzależnienie, odbiera pieniądze, a nie je daje. Natomiast stwarza bardzo silną iluzję ich posiadania. Emocjonalnie funkcjonuje się bardziej w przyszłości "Jak wygram, to..." niż w teraźniejszości.<br /><b>
Im mniejsze poczucie wpływu na swoje realne życie tu i teraz, tym bardziej kusząca perspektywa wygrania.</b><br />
W naszych pobiedziskich "kasynach" dużą część stanowią kobiety, nie wyglądające na osoby zamożne. Dramat tej choroby pozwala wierzyć, że "dziś się odbiję", "dziś moje problemy się skończą". A potem "tylko ten ostatni raz".<br /><br />
Uzależnienie od hazardu może przybierać <b>różne formy i nie jest zależne od miejsca ani ilości przeznaczanych pieniędzy</b>. Może więc być to przesiadywanie w kasynie, ale również kupowanie zdrapek. Istotniejszy jest stosunek emocjonalny do gry, nawet jeśli jest to lotto, oraz fantazje i myśli na swój temat. Tak jak w każdej chorobie tego typu, tak i tutaj zmienia się sposób myślenia o sobie. Przede wszystkim jednak zaczyna mocno odbiegać od realności. Mogę nie mieć na prąd, ale kiedy gram za ostatnie 10 zł czuję się królową życia, moje życie zaraz się odmieni, spłacę wszystkie zadłużenia i jeszcze pomogę innym.<br />
Przegrana u osoby uzależnionej jest niebezpieczna, mimo, że stanowi większość doświadczeń. Iluzją i fantazjami wywindowane w górę poczucie własnej wartości, wpływu, siły i mocy, po przegranej z hukiem spada na bruk. Konsekwencje uzależnienia związane najczęściej z rosnącymi długami, nie rzadko prowadzą do podejmowania prób samobójczych.<br /><br />
Tak jak w każdym uzależnieniu, drogą wyjścia jest abstynencja (czyli całkowite zaprzestanie grania) oraz psychoterapia i korzystanie z grup wsparcia. W Poznaniu przy Al.Marcinkowskiego w Stowarzyszeniu "Dom Trzeźwości" działa samopomocowa grupa Anonimowych Hazardzistów. Raz w miesiącu, odbywają się mitingi otwarte, na które mogą przyjść bliscy podejrzewający ten problem w rodzinie.<br /><br />
Trudno zatrzymuje się uzależnienie. Czasem warto profilaktycznie przyjrzeć się swojemu stosunkowi do pieniędzy. W hazardzie ma on przodującą rolę a w rodzinach pochodzenia hazardzistów często stanowił główne źródło poczucia własnej wartości i wpływu na życie. Warto zadać sobie pytanie: kim byłbym/byłabym bez pieniędzy?<br /><br />
Na koniec tekst, dość znany w środowiskach trzeźwościowych. Zaczerpnęłam go z książki Wandy Sztander "Poza kontrolą", choć pisany przez alkoholików, pozostaje uniwersalny.<br /><br /><span style="font-size: large;"><i>Piliśmy, aby zyskać wolność, a staliśmy się niewolnikami,</i><br /><i>
Piliśmy dla szczęścia, a staliśmy się nieszczęśliwi.</i><br /><i>
Piliśmy dla przyjaźni, a zyskaliśmy wrogów,</i><br /><i>
Piliśmy, aby zapomnieć, a to niechciane stale do nas wraca,</i><br /><i>
Piliśmy, aby sie bawić, a wpadliśmy w przygnębienie,</i><br /><i>
Piliśmy, aby pozbyć się problemów, a pomnożyliśmy je.</i><br /></span></div><span style="font-size: large;">
</span><div style="text-align: justify;"><br /><b>
Agata Pakuza</b><b> </b></div><div style="text-align: justify;"><b>psychoterapeuta</b></div><div style="text-align: justify;"><b> </b> </div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">Photo on <a href="https://foter.com/re7/010a0c">Foter.com</a></span>
</div></div>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-76960293589130054572016-11-15T16:37:00.014+01:002021-01-29T18:07:56.331+01:00Alkoholizm. Choroba całej rodziny<div style="text-align: justify;"><u>Tekst: Elżbieta Wawrzyniak</u><br />
<b><span style="color: orange; font-size: large;"><i><div style="text-align: center;"></div></i></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: orange; font-size: large;"><i><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDZmuZLQE_jOz0DR4_AVtjv9RQe7tHppv5FzzDObjLuIHdUban-PDEkQAkw8qKl4pd7tpLAyCDuFbp-WxEbbswXkTkD1iWkURYNx34Ihhcnmr4stNwprjOO5HZtHGhwJNwzjs1cn7UO04/s1600/9482453594_52423f7ff4_b.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDZmuZLQE_jOz0DR4_AVtjv9RQe7tHppv5FzzDObjLuIHdUban-PDEkQAkw8qKl4pd7tpLAyCDuFbp-WxEbbswXkTkD1iWkURYNx34Ihhcnmr4stNwprjOO5HZtHGhwJNwzjs1cn7UO04/s1600/9482453594_52423f7ff4_b.jpg" /></a></div></i></span></b>Alkoholizm to choroba, która działa w sposób podstępny. Polega na tym, że u osoby uzależnionej stale lub co jakiś czas odzywa się przymus picia. Chora osoba traci kontrolę nad ilością wypijanego alkoholu i jej życie powoli wymyka się spod kontroli. Przestaje nim kierować, staje się coraz mniej odpowiedzialna. Alkoholizm niesie ze sobą dla osoby pijącej szkody fizyczne, społeczne, emocjonalne. Uzależnienie jednego członka rodziny nie pozostaje obojętne wobec bliskich osób.</div><div style="text-align: justify;"> <br />
Osoby będące w bliskich relacjach dotyka tzw. syndrom współuzależnienia, który jest uwikłaniem w chorobę alkoholową. Wśród charakterystycznych cech współuzależnienia wymienia się m.in.: kontrolowanie postępowania i odciąganie osobę uzależnioną od alkoholu, koncentracja życia na osobie uzależnionej, branie odpowiedzialności za niewłaściwe zachowanie osoby uzależnionej, przejmowanie większości obowiązków związanych z domem, usprawiedliwianie osoby uzależnionej, chwiejność emocjonalna.<br />
Rodzina stanowi grupę społeczną, która ma wyjątkowy wpływ na życie człowieka, szczególnie w tych najmłodszych latach.<br />
Choroba alkoholowa jednego członka rodziny, wpływa negatywnie na pozostałe osoby. Nadmierne picie zaburza funkcjonowanie całej rodziny. Wraz z nadmiernym piciem wiążą się problemy życiowe, finansowe i emocjonalne, z którymi zmaga się cała rodzina.<br />
<br />
Przede wszystkim relacje ulegają niekorzystnym zmianom. Towarzyszy im lęk i napięcie. Coraz więcej pojawia się nieporozumień, konfliktów, zakłamania, kłótni, przemocy. Dominującymi emocjami przeżywanymi przez członków rodziny są strach, lęk, gniew, smutek, napięcie i wstyd.
W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się dzieci. Żyją w napięciu i nieprzewidywalności reakcji rodziców. W takiej rodzinie trudno o oparcie, bezpieczeństwo, zrozumienie potrzeb i uczuć.</div><div style="text-align: justify;"> </div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;">Pomoc rodzinie alkoholika<br />
<br />
Uzależnienie to choroba, która dotyczy całej rodziny. Skutki tej choroby obejmują wszystkich członków, dlatego też osoby żyjące w bliskich relacjach z alkoholikiem, powinny również zgłosić się po pomoc. Udział w terapii daje rodzinie większe szanse na poradzenie sobie z uzależnieniem i naprawę wzajemnych relacji. Terapia polega na uczeniu się nowych zachowań i konsekwentnym ich realizowaniu, uporządkowaniu emocji i zadbaniu o siebie. Osoby współuzależnione mogą korzystać z szerokiej oferty pomocy: terapii w placówkach leczenia uzależnień, grup samopomocowych Al-Anon, grup wsparcia w klubach abstynenckich.<br />
<br />
<b>Elżbieta Wawrzyniak</b><br />
<b>psycholog, terapeutka uzależnień</b></div><div style="text-align: justify;"><b> </b></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: orange; font-size: x-small;"><i><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131;">Photo credit: </span><a href="https://www.flickr.com/photos/neilmoralee/9482453594/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">Neil. Moralee</a><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131;"> via </span><a href="http://foter.com/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">Foter.com</a><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">CC BY-NC-ND</a></i></span><span style="font-size: x-small;"> <br /></span></div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-84355349330085340832016-10-08T17:16:00.014+02:002021-01-28T22:32:51.785+01:00Depresja sezonowa<div style="text-align: justify;"><u>Tekst: Ilona Olczak</u><br />
<i><b><span style="color: orange;"><br /></span></b></i>
Pogoda ma duży wpływ na nasz stan psychofizyczny, potwierdzeniem tego może być coraz większa liczba osób cierpiących na zaburzenia nastroju w okresie jesienno-zimowym. Kiedy za oknem robi się szaro, dzień jest krótszy, a my musimy chronić się przed kaprysami pogody, wtedy jesteśmy bardziej narażeni na zaburzenia psychiczne tego typu.<br />
<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaTG5pueRoQ_K0toKoN8m-tbPVksgei0BRvc_q3QChWgOb66DQd8j4OIdNAX-cn1SJmTZqC61Da94Cl1trWb4FZ2szGTj2piI16SxMLwMJp3uSLZ7lyf2o0QeoA9HQFryO6FjawYIrdAM/s1600/166-1.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaTG5pueRoQ_K0toKoN8m-tbPVksgei0BRvc_q3QChWgOb66DQd8j4OIdNAX-cn1SJmTZqC61Da94Cl1trWb4FZ2szGTj2piI16SxMLwMJp3uSLZ7lyf2o0QeoA9HQFryO6FjawYIrdAM/s1600/166-1.jpg" /></a></div>Zaburzenie to nazywamy depresją sezonową lub chorobą afektywną sezonową (SAD-od jej angielskiej nazwy: seasonal affective disorder), zazwyczaj pojawia się na przełomie października lub listopada i utrzymuje się przez całą zimę. Pojawienie się tego typu depresji związane jest najczęściej z małą ilością światła słonecznego oraz z niskimi temperaturami. Zazwyczaj wszystkie objawy ustępują wraz z nadejściem wiosny.<br />
<b><br /></b>
<b>Objawy:</b><br />
<br />
- spadek nastroju<br />
- problemy z koncentracją i pamięcią<br />
- obniżona aktywność fizyczna<br />
- uczucie przewlekłego zmęczenia<br />
- niechęć do podejmowania jakiejkolwiek aktywności<br />
- wzmożony apetyt a co za tym idzie zwiększenia masa ciała<br />
- wzmożona senność, zaburzenia rytmu okołodobowego<br />
- osłabienie popędu seksualnego<br />
- w skrajnych przypadkach myśli samobójcze<br />
<br />
Często objawy depresji sezonowej mają nasilenie łagodne lub umiarkowane. Zazwyczaj na depresje sezonową zapadają ludzie młodzi (20 – 30 lat) jednak nie jest to regułą.<br />
<b><br /></b>
<b>Podział depresji sezonowej</b><br />
<br />
Depresje sezonową można podzielić na dwa typy: depresję jednobiegunową i dwubiegunową.<br />
Depresja jednobiegunowa charakteryzuję się spadkiem nastroju w okresie zimowym natomiast objawy ustępują całkowicie wraz z nadejściem wiosny.<br />
Depresja dwubiegunowa to ta w której na przemian występują okresy depresyjne zimą i okresy hipomanii wiosną i latem.<br />
<br />
<b>Leczenie</b><br />
<br />
Dotychczas najczęściej i najchętniej stosowaną formą terapii była fototerapia czyli terapia światłem. Polega ona na naświetlaniu osób cierpiących na SAD lampami emitującymi białe światło o natężeniu 2500 luksów. Terapię tę najczęściej stosuję się codziennie nad ranem przez 30 min. Fototerapia ma na celu uzupełnienie niedoborów ilości światła słonecznego docierającego do siatkówki oka lub stymulować siatkówkę, zwiększając jej wrażliwość na światło.<br />
<br />
Fototerapia często jest łączona z psychoterapią często w sytuacjach gdy depresji sezonowej towarzyszą inne problemy psychospołeczne lub problemy psychiczne które mocno utrudniają życie jednostki. Ponadto spotkania z terapeutą mogą być dobrym sposobem by dowiedzieć się więcej o problemie oraz o tym jak sobie w codziennym życiu z nim radzić.<br />
Często w przezwyciężaniu depresji sezonowej skuteczne jest wprowadzenie pewnych zmian w codziennym funkcjonowaniu np. unikaniu w miarę możliwości stresujących sytuacji, nie branie na siebie zbyt dużej ilości obowiązków.<br />
Bardzo ważna jest aktywność fizyczna jednostki tj. spacery, bieganie, wyjście na siłownie. Zapewnienie sobie wysiłku fizycznego nie tylko pozytywnie wpływa na organizm i odporność ale również na psychikę – powszechnie wiadomo że przy wysiłku fizycznym wydzielane są endorfiny – hormony szczęścia. Ponadto dobre samopoczucie można zapewnić sobie – stosując różnego rodzaju techniki relaksacyjne lub medytacyjne które wyciszają i uspokajają.<br />
Nie bez znaczenia jest również dieta która powinna być bogata w witaminy i minerały szczególnie magnez oraz witaminy z grupy B które pozytywnie wpływają na układ nerwowy.<br />
Warto również podtrzymywać kontakty społeczne , częste spotkania ze znajomymi na pewno poprawią samopoczucie.<br />
<br />Rzadziej w depresji sezonowej stosowana jest farmakoterapia. Jeśli są takie zalecenia to zazwyczaj stosowane są leki przeciwdepresyjne np. fluoksetyny lub w łagodniejszych stanach leki stosowane bez recepty często z dziurawcem.<b><span style="font-size: large;"> </span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"> <br /></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">Autorka</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi91wnRbC3xisUJsnB4aKGOhGVzKbcvEid0G8wb5WflrLDRDjBFUqKAnDNmyDiRoh_YiQ55lOP2c2BHGm2G1OtH6xY0kwcLFLcc1dCluIqmECo4HT06CjinB65oArmx3fe3eY0exh-o17M/s1600/14593383_1329517170426086_1082313721_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi91wnRbC3xisUJsnB4aKGOhGVzKbcvEid0G8wb5WflrLDRDjBFUqKAnDNmyDiRoh_YiQ55lOP2c2BHGm2G1OtH6xY0kwcLFLcc1dCluIqmECo4HT06CjinB65oArmx3fe3eY0exh-o17M/s1600/14593383_1329517170426086_1082313721_n.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-size: large;"><b>Ilona Olczak</b></span><br />
- psycholog, psychoterapeuta. Pracuje w poradni zdrowia psychicznego oraz współpracuje z portalem psycholog-online.tv</div><div style="text-align: justify;"> </div><div style="text-align: justify;"><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; font-size: x-small;">Photo credit: </span><span style="font-size: x-small;"><a href="https://www.flickr.com/photos/james_sickmind/5448338240/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">Mitya Ku</a><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131;"> via </span><a href="http://foter.com/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">Foter.com</a><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">CC BY-SA</a> </span><br /></div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-59500885143496190102016-10-04T21:18:00.011+02:002021-01-30T00:07:26.936+01:00Kocham, ale nie lubię...<div style="text-align: justify;">
<b><i><span style="color: orange;">Autorką niniejszego artykułu jest psycholożka Magdalena Słupek.</span></i></b><br />
<br />
Do napisania tego artykułu zainspirowała mnie pewna rozmowa. Czasem słyszałam też od kogoś mi bliskiego, że można kogoś kochać, ale niekoniecznie lubić. Wydawało się to być z tego powodu dość oczywiste. Z drugiej strony wiem, że wcale takie nie musi być dla innych. Spróbuję głośno pomyśleć w tym artykule i z chęcią poznam inne punkty widzenia na tą sprawę. Wiem, że jest to trudne do opisania, ale spróbuje tylko lekko rozwinąć tą myśl.
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5FuQWgcfM1xx01lKa9gtgBIn2_5N2WHaarWBxoP5Q3sB2vMjNgHzRlJn1vdVyYALjd4_KdxP5yb2bCdNxzts70zLkh6fPZI8gSiFAHZ_vjlt4Wlr1p12SZ4FTfrRfre16Yyain-D_2vQ/s1600/8228794652_b0db42af49_b.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5FuQWgcfM1xx01lKa9gtgBIn2_5N2WHaarWBxoP5Q3sB2vMjNgHzRlJn1vdVyYALjd4_KdxP5yb2bCdNxzts70zLkh6fPZI8gSiFAHZ_vjlt4Wlr1p12SZ4FTfrRfre16Yyain-D_2vQ/s1600/8228794652_b0db42af49_b.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; font-size: 12px;">Photo credit: </span><a href="https://www.flickr.com/photos/mrxthanh/8228794652/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">Mrxthanh</a><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; font-size: 12px;"> via </span><a href="http://foter.com/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">Foter.com</a><span face=""hind" , sans-serif" style="background-color: #f9f9fb; color: #313131; font-size: 12px;"> / </span><a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/2.0/" style="box-sizing: inherit; color: #7c7c7c; font-family: Hind, sans-serif; font-size: 12px; outline: currentcolor none medium; text-align: start; text-decoration: none;">CC BY-NC-SA</a></td></tr>
</tbody></table>
Zacznę od pytania: czym jest miłość? Czy w ogóle komuś udało się ukuć jakąś trafną definicję, a nawet jeżeli, to czy nie jest to bardzo subiektywne dla każdego z nas i ma inne znaczenie w zależności od wielu czynników i doświadczeń?<br />
<br />Chciałabym jednak wyłonić pewne powtarzające się w teoriach cechy miłości. Umówmy się, że jest to emocja. Ma więc komponent poznawczy, emocjonalny i behawioralny.<br />
<br />
Wikipedia podpowiada mi definicje „dążenia bytu do dobra”. Miłość ponadto uważana jest za najważniejszą cnotę oraz sens życia człowieka. To pojęcie doczekało się już różnych teorii. Zakładają one pewne składowe – intymność, namiętność i zaangażowanie, które w zależności od kombinacji dają jakiś rodzaj miłości np. romantycznej.<br />
<br />
Kiedy wpisuje w Google hasło np.: „Kocham, ale nie lubię” moim oczom ukazuje się mnóstwo forum pt. „ Czy można kogoś kochać i jednocześnie nie lubić?” , czy „kocham go ale nie lubię…?”.<br />
<br />
Sprawdzam, o czym ludzie piszą i jak to rozumieją. To ciekawe.<br />
<br />
<b>„Wiesz, ja kocham moją rodzinę. Naprawdę! Ale po prostu nie lubię spędzać z nimi czasu. Nie mam co z nimi robić. I czuje się z tego powodu potwornie winny. Bo przecież to moja rodzina. Powinienem ich kochać, a skoro kochać, to i chcieć z nimi spędzać czas. A jakoś nie potrafię.”<br /><br />
„Nie, to wtedy jesteś wściekły ale nadal lubisz. Nie lubić jak mówiłam można pewnych cech, zachowań....nie lubić całej osoby a ją kochać - to zawsze się źle kończy.”</b><br />
<br />
Widać w tych dwóch wypowiedziach różnice w postrzeganiu tego, ze względu na rodzaj miłości. Jeśli chodzi o najbliższą rodzinę to jest to trudne, ale bardziej zrozumiałe. Natomiast w miłości romantycznej jest mniej miejsca na brak sympatii do wybranka serca.<br />
<br />
A więc czym jest sympatia i czy możliwe jest jej wykluczenie, kiedy mamy intymny związek pełen zaangażowania i namiętności ?
<br />
<br />
<b><i>„Sympatia – społeczne powinowactwo, w którym jedna osoba blisko
rozumie uczucia drugiej osoby. Wyraz "sympatia" pochodzi od łac. sympatha;
od gr. συμπάθεια transliterowanego jako sympatheia, połączenie συν + πάσχω =
συμπάσχω oznacza "cierpieć wspólnie" lub "odczuwać z".
Sympatia istnieje, gdy uczucia jednej osoby są głęboko rozumiane i akceptowane przez
drugą osobę. W języku potocznym "darzyć kogoś sympatią" oznacza po prostu "lubić go
bardziej niż innych". </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>lubić </i></b><br />
<b><i>1. «czuć do kogoś sympatię» </i></b><br />
<b><i>2. «znajdować w czymś przyjemność» </i></b><br />
<b><i>l</i></b><b><i>ubić się «czuć do siebie wzajemnie sympatię»” </i></b><br />
<br />
Intymność opisuje się, jako bliskość, która potęguje przywiązanie partnerów i kojarzy się raczej
z pozytywnymi odczuciami. Czy brak sympatyzowania z osobą i niezrozumienie dla niej może
powodować zaniechanie wpisanych w intymność składowych np. pragnienie dobra partnera,
szacunek, przekonanie, że można na niego liczyć? Być może nie, ale już inne wymienione przez
Sternberga np. przeżywanie szczęścia w obecności partnera i z jego powodu lub dzielenie przeżyciami
i wzajemne zrozumienie wydaje mi się wykluczać.<br />
<br />
Jednak, jeśli chodzi o namiętność, to towarzyszy jej (oprócz pozytywnych) więcej emocji negatywnych
takich jak tęsknota, niepokój czy zazdrość. Nie jest jednoznaczne, czy sympatia jest tu niezbędna i
wymagana. Być może istnieją związki oparte w dużej mierze na namiętności, w której odczucia
przyjemności wynikające z kontaktów cielesnych mogą przeważać nad tymi osiąganymi w sposób
porozumienia, przepływu i uczuciowego wsparcia.
Zaangażowanie opisuje się, jako starania mające na celu utrwalenie związku i sprawienie, żeby był on
satysfakcjonujący dla obu stron. Jest, więc takim składnikiem miłości, który możemy bardziej
kontrolować.<br />
<br />
Idąc dalej za Sternbergiem dowiadujemy się, że wyróżnia on 7 form miłości.<br />
<br />
lubienie: intymność, ale bez zobowiązań czy namiętności.<br />
<b><span style="color: #38761d;">zadurzenie: namiętność bez zobowiązań czy intymności.</span></b><br />
<span style="color: #38761d;"><b>pusta miłość: zobowiązanie bez namiętności czy intymności.</b></span><br />
romantyczna miłość: intymność i namiętność, ale bez zobowiązań.<br />
<b><span style="color: #38761d;">niedorzeczna miłość: zobowiązanie i namiętność, ale bez intymności.</span></b><br />
partnerska miłość: zobowiązanie i intymność, ale bez namiętności.<br />
miłość doskonała: zobowiązanie, intymność i namiętność.<br />
<br />
Wyróżniłam zielonym kolorem trzy ważne z punktu widzenia pytania – kochać i nie lubić, czy da się?<br />
<br />
Jeśli chodzi o opisane wyżej formy, to wychodziłoby na to, że określenie PUSTA MIŁOŚĆ wpisuje się możliwość opisania takiego modelu rodziny, w której ludzie są ze sobą z powodu wspólnej przeszłości, poczucia powinności i nie koniecznie darzą się jakimikolwiek pozytywnymi odczuciami, co implikuje niechęć do spędzania ze sobą czasu i zwierzania ze swoich odczuć oraz braku dążenia do satysfakcji i polepszenia relacji.<br />
<br />
Natomiast, jeśli chodzi o związki romantyczne, istnieje, jeśli komuś daje satysfakcje bycie w związku pozbawionym pozytywnych odczuć ze względu na pewne wspólne dobra, przyzwyczajenie i chęć utrzymania statusu quo. Myślę, że wiele jest ludzi, którzy tylko z takich powodów pozostają niesatysfakcjonujących relacjach i są z osobami, których nie lubią. Może się to nie podobać, może wykluczać idee i przekonania na temat tego jak PRAWDZIWA MIŁOŚĆ powinna wyglądać. Wydaje się być pożyteczne myśleć o tym jakie potrzeby są spełniane i czego ludzie od siebie oczekują nawzajem.
Zadurzenie wymieniane jako czysta namiętność, jak opisałam wyżej może również występować bez intymności i nie wymaga sympatyzowania z partnerem.
Natomiast niedorzeczna to właśnie taka burzliwa relacja, która jest przepełniona chęcią bliskości, ale wydawać mogłoby się instrumentalnej. Być może nie potrzebna jest sympatia, ale wspólne chwile od czasu do czasu i przywiązanie wynikające z obopólnych korzyści ustalonych z góry przez strony. Może nie jest potrzebne spędzanie większości czasu z partnerem, dbanie o jego dobro – ponieważ sam się o to troszczy i wystarczy mu jakaś forma kontaktu. Wydaje się to być okrojoną miłością, ale jak widać możliwą. Tak jak w przypadku pustej miłości nie nam oceniać czego ludzie potrzebują w danej chwili z czego wynika to, że godzą się na taką relację.
<br />
<br />
Bibliografia:<br />
<br />
<a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87%C2%A0" target="_blank">https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87 </a><br />
<a href="http://blog.krolartur.com/jak-mozna-%20kogos-kochac-%20ale-nie-%20lubic/http://pytamy.pl/kat,12,title,czy-mozna-%20kogos-kochac-%20ale-nie-%20lubic,pytanie.html%C2%A0" target="_blank">http://blog.krolartur.com/jak-mozna- kogos-kochac- ale-nie- lubic/http://pytamy.pl/kat,12,title,czy-mozna- kogos-kochac- ale-nie- lubic,pytanie.html </a><br />
<a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Sympatia" target="_blank">https://pl.wikipedia.org/wiki/Sympatia</a><br />
<a href="http://sjp.pwn.pl/slowniki/lubi%C4%87.html" target="_blank">http://sjp.pwn.pl/slowniki/lubi%C4%87.html</a> </div><div style="text-align: justify;"><a href="http://fotka.com/grupa/777985/Kocham_go_a_mozliweze_go_wiecej_nie_zobacze/Milosc_wg_Roberta_Sternberga_24097822">http://fotka.com/grupa/777985/Kocham_go_a_mozliweze_go_wiecej_nie_zobacze/Milosc_wg_Roberta_Sternberga_24097822</a></div><div style="text-align: justify;"><a href="http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/1403Gos.pdf ">http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/1403Gos.pdf</a></div><div style="text-align: justify;"> <br />
</div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><b>Autorka:</b></span><br />
<b><span style="font-size: large;">Magdalena Słupek</span></b><b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<i> </i></div><div style="text-align: justify;"><i>"Mówią na mnie Dzik – na pewno coś z niego mam.. Zazwyczaj lubię mieć towarzystwo, jadam roślinki a czasem jak mnie coś wkurzy.. .niech kto na drzewo zmyka.. ;P A tak już bardziej poważnie to studiowałam psychologię na SWPS, a teraz zajmuje się poszukiwaniem mojej dalszej drogi życiowej ;)"</i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s1600/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s640/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" width="480" /></a></b>
</div>
</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-83359759157749720222016-10-02T14:05:00.008+02:002021-01-31T23:16:13.690+01:00Wykład o samotności i bliskości<div style="text-align: justify;">
Dziś zapraszam Was do wysłuchania bardzo ciekawego wykładu dr Katarzyny Waszyńskiej dotyczącego, najogólniej mówiąc, relacji z innymi ludźmi. Zapraszam do komentowania pod filmem. Marcin<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/ZM7dSq_lkl4" width="560"></iframe>
<br />Opis z YouTube:<br />
<br />
Czym jest prawdziwa przyjaźń w dobie lajków i znajomych na portalach społecznościowych? W jaki sposób dbać o przyjaźń? Co zrobić, by odnaleźć przyjaciela w sobie? Czy faktycznie obecnie silną relację międzyludzką zastępują niezobowiązujące znajomości? W jaki sposób mężczyźni rozumieją bliskość? Na te i wiele innych pytań odpowiadała dr Katarzyna Waszyńska podczas kolejnej Strefy Psyche na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu.<br />
<br />
O prelegentce:
dr Katarzyna Waszyńska – psycholog, seksuolog kliniczny, specjalista w zakresie terapii stresu pourazowego, doradca w problemach małżeńskich i rodzinnych, specjalista drugiego stopnia w zakresie edukacji seksualnej. Adiunkt w Zakładzie Promocji Zdrowia i Psychoterapii na Wydziale Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, kierownik Studiów Podyplomowych Seksuologii na WSE UAM. Zainteresowania naukowe skupiają się wokół zagadnień związanych z psychologią, seksuologią, terapią. Obejmują także promocję zdrowia seksualnego i edukację seksualną ujmowaną jako integralny element edukacji zdrowotnej. Okresowo współpracuje z ośrodkami telewizyjnymi w Krakowie i Warszawie, w ramach programów publicystycznych i edukacyjnych. Działalność kliniczną terapeutyczną w Poznaniu prowadzi od 1997 roku.</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-21124528439961204472016-02-10T06:56:00.016+01:002021-01-29T08:25:54.338+01:00Przyjaciel, który Cię niszczy<div style="text-align: justify;"><u>Tekst: Ilona Olczak</u><br />
<br />
Przyjaciel brzmi dumnie, gdyż prawdziwa przyjaźń jest najcenniejszym darem jaki może dać nam życie. Ale czy każdy zasługuje na miano przyjaciela? Czy wszyscy którzy podają się za naszych przyjaciół faktycznie nimi są?? Jakże okrutna jest chwila w której odkrywamy, że ludzie którzy byli nam bliscy, których uważaliśmy za przyjaciół potajemnie wbijają nam nóż w plecy. Czemu daliśmy się podejść, co nas omamiło? Obietnica przyjaźni a może perfidna z którą rzekomy przyjaciel nami pogrywał. Jak rozpoznać toksyczną relacje która przybiera maskę przyjaciela??<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_kifkaGqINgvyi-eD9JviWbXuFzs4pB30kHmkDOuJH-0ors4RuQbN1tDKjxXCjkYdWxS6HDZ7WXjC5Jm2aKlTLYiMkKYC-9DHWnYFekwDDGxUQ1yeaFvvTFeE6H2bRzKKtGV3Nu4BmWQ/s1600/1379873038_pqiwca_600----2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_kifkaGqINgvyi-eD9JviWbXuFzs4pB30kHmkDOuJH-0ors4RuQbN1tDKjxXCjkYdWxS6HDZ7WXjC5Jm2aKlTLYiMkKYC-9DHWnYFekwDDGxUQ1yeaFvvTFeE6H2bRzKKtGV3Nu4BmWQ/s1600/1379873038_pqiwca_600----2.jpg" /></a></div>
Często w takiej relacji znika zaufanie, lojalność, uczciwość natomiast to miejsce zajmuje manipulacja, szantaż emocjonalny i wyrachowanie. Najgorsze jednak jest to, że czujemy się źle w tej relacji, mamy podejrzenia że coś jest nie tak, ale pomimo to w niej trwamy, to jest jak uzależnienie z którym trudno zerwać.<br />
<br />
Toksyczni przyjaciele to tacy którzy zawsze muszą być w centrum zainteresowania, pochłaniają całą twoją uwagę, to oni i tylko oni są najważniejsi nikt inny. Często w takiej relacji nie ma miejsca na swobodę, prywatność, czy intymność. Oczywiście chcą wiedzieć o tobie jak najwięcej, wyciągną najmroczniejsze szczegóły z twojego życia nie po to by cię wesprzeć czy pocieszyć, ale po to by kiedy przyjdzie na to czas wykorzystać tą wiedze przeciwko tobie i to bez mrugnięcia okiem. Oczywiście na swój temat będzie mówić niewiele na pewno nie odkryje wszystkich kart. Toksyczny przyjaciel będzie trzymał się tego, że skoro jest ,,przyjacielem’’ to wszystko mu wolno, może krytykować, pożyczać rzeczy bez pytania, wpadać niezapowiedziany, może wszystko bo przecież jesteście ,,bratnimi duszami’’ czyż nie ?? Nie licz na wsparcie, troskę czy pomoc takiej osoby, ona nigdy ci nie pomoże chyba, że będzie widziała w tym swój interes. To zazwyczaj relacja jednostronna ty inwestujesz wszystko, w tę ,,przyjaźń’’ natomiast toksyczny przyjaciel nie robi nic dobrego dla tej relacji, dba jedynie o własne interesy. ,,Prośby’’ są tu na porządku dziennym , i musisz je spełnić bo inaczej się obraża, zachowuje się niczym ofiara zraniona przez niewdzięcznika, a ciebie nie wiedzieć czemu zaczyna dręczyć poczucie winy. Zazwyczaj takie osoby izolują swoje ,,ofiary’’ od innych kolegów, koleżanek robią sceny zazdrości to one muszą być w centrum. Toksyczny przyjaciel jest niczym wampir energetyczny po spotkaniu z nim czujemy się słabi, pozbawieni sił chęci do życia zamiast tryskać humorem mamy złe samopoczucie, jesteśmy rozdrażnieni i zestresowani. Pamiętajmy jednak, że te wszystkie działania są inicjowane przez toksycznego przyjaciela w taki sposób, że są niemal nie zauważane, on nie robi i nie mówi niczego wprost manipuluje innymi tak by na końcu wyszedł z tego czysty jak łza. Dlatego trudno rozpoznać taką osobę zwłaszcza, że zazwyczaj jej ufamy, lubimy, dlatego żyjemy jak z klapkami na oczach.<br />
<br />
<span style="color: orange;"><span style="font-size: large;"><b>Kto pada ofiarą toksycznej przyjaźni?</b></span></span><br />
<br />
Zazwyczaj najbardziej podatne są osoby mało asertywne z niskim poczuciem własnej wartości, te osoby przybierają rolę ofiary, która chce by ktoś nią sterował, podejmował za nią decyzje, mówił co ma robić. Druga strona jest tą osobą dominującą, nadrzędną która pomimo tego że ma miano osoby złej, toksycznej to jednak w jakimś sensie zapewnia stabilizacje i bezpieczeństwo osobie zależnej. Zazwyczaj strona toksyczna nieświadomie, instynktownie manipuluje swoją ofiarą ale wszystko robi w taki sposób by wyjść przy tym jak najlepiej. Jednak czasami osoby toksyczne manipulują i wykorzystują innych wprost z uśmiechem na ustach, zazwyczaj uciekając się do szantażu.<br />
<br />
<span style="color: orange;"><b><span style="font-size: large;">Typy toksycznej przyjaźni</span></b></span><br />
<br />
Oczywiście nie zawsze toksyczna przyjaźń oznacza skrajną dominacje jednej ze stron, niekiedy wygląda ona całkiem inaczej, wręcz niewinnie mamy kilka typów toksycznych przyjaciół:<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Gwiazdor </b></span>- to osoba charyzmatyczna która musi być w centrum zainteresowania często na swojego ,,przyjaciela’’ wybiera osoby ciche, spokojne, niczym się nie wyróżniające by błyszczeć na ich tle.<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Maruda </b></span>- to osoba która wiecznie jest niezadowolona, wiecznie narzeka, płacze, użala się nad własnym życiem, ale z drugiej strony nic nie chce w nim zmienić potrzebuje tylko ,,ofiary’’ do wypłakania się i zebrania negatywnych emocji. Jest jak wampir energetyczny.<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Ofiara </b></span>- już o tym typie wspominałam, mianowicie jest to osoba która czegoś wiecznie chce, o coś ,,prosi’’ ale jak się jej odmówi to wpędza każdego w poczucie winy, robi z siebie ofiarę.<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Interesowny </b></span>- to taki który przyjaźnie się tylko po to by coś z tego mieć<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Symbiotyczny </b></span>- też już o takim zachowaniu wspominałam to osoba która niemal przywiera do przyjaciela, izoluje go od innych musi być on i tylko on jak przyjaciel ma innych znajomych to czuje się porzucony, zdradzony itp.<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Rywal </b></span>- ciągle rywalizujący, ciągle udowadnia że jest lepszy od swojego ,,przyjaciela’’<br />
<br />
Trwanie w takiej relacji jest bardzo ograniczające i wyniszczające. Zazwyczaj doprowadza do niskiego poczucia własnej wartości, wycofania się z życia towarzyskiego, taka osoba jest izolowana przez toksyczną przyjaciółkę dlatego często nie ma prawdziwych znajomych, przyjaciół. Trwanie w takiej wyniszczającej relacji może doprowadzić nawet do zaburzeń nastroju. Dlatego najlepszym wyjściem jest zachować ostrożność i zdrowy rozsądek nawet jeśli chodzi o ,,przyjaciół’’ bo niekiedy biały, niewinny baranek może okazać się wilkiem.<br />
<br />
Bibliografia<br />
<i>-,,Toksyczni znajomi i prawdziwi przyjaciele'' </i>Isaac Florence<br />
- http://zwierciadlo.pl/2014/psychologia/zrozumiec-siebie/toksyczni-przyjaciele
<br />
<br /><b>
Autorka</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHrmUITL2cy417NlqwFiG8UfKtFP_cI-B3I5RKSozZlTzWFXwApbcThjNXTjINt6yv0b1v9YQTrcJN7A6Q8qHjSJUN4Xpo3x_TswiXh9A9o8Z-WicFFugaouCu9ygLmQZRyCj595j4Ra4/s1600/Ilona+Olczak+psycholog.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHrmUITL2cy417NlqwFiG8UfKtFP_cI-B3I5RKSozZlTzWFXwApbcThjNXTjINt6yv0b1v9YQTrcJN7A6Q8qHjSJUN4Xpo3x_TswiXh9A9o8Z-WicFFugaouCu9ygLmQZRyCj595j4Ra4/s640/Ilona+Olczak+psycholog.jpg" width="524" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><b>Ilona Olczak</b></span><br />
- psycholog, psychoterapeuta. Pracuje w poradni zdrowia psychicznego oraz współpracuje z portalem psycholog-online.tv</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-8959026466175345902015-02-03T21:12:00.013+01:002021-01-29T21:05:21.938+01:00W wielkim skrócie - PTSD<div style="text-align: justify;">
<span style="color: orange;"><b><i>Autorką niniejszego tekstu jest psycholożka Magdalena Słupek.</i></b></span><br />
<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPXJ9GTubIsTG6wWetSuNOxG3gZXg5wAxb2nbRm4NZvmbuvapTDBk2SupcP-nm9P7lJ4nlQqUqO0zbrs8odRN07aGRpQkBVsZjWJKTpBMZea9KomJkUTXVgm5F_Nuri-LK2akFhGSfYig/s1600/ptsd.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPXJ9GTubIsTG6wWetSuNOxG3gZXg5wAxb2nbRm4NZvmbuvapTDBk2SupcP-nm9P7lJ4nlQqUqO0zbrs8odRN07aGRpQkBVsZjWJKTpBMZea9KomJkUTXVgm5F_Nuri-LK2akFhGSfYig/s1600/ptsd.jpg" /></a></div>
W jednym z ostatnich <a href="http://psychika.net/2015/01/o-czym-chcesz-poczytac-w-nowym-roku-na.html" target="_blank">wpisów na blogu pojawiło się pytanie do czytelników, o czym chcieliby dowiedzieć się czytając Psychika.net. </a>W komentarzu znalazła się prośba o przedstawienie tego, czym jest zespół stresu pourazowego (<i>post traumatic stress disorder</i>, PTSD) oraz jak on powstaje i jak można radzić sobie z jego skutkami. Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie. Temat jest głęboki, więc podam również odnośniki do ciekawych stron/artykułów opisujących szerzej różne aspekty tego zagadnienia. Nie chcę powtarzać kryteriów rozpoznania, ale napisać o tym w bardzo prosty sposób. Można potraktować to jako wstęp do dalszych poszukiwań ciekawych treści w tym obszarze.<br />
<br />
Zacznę od tego, czym właściwie jest zespół stresu pourazowego i kogo może dotyczyć. Osoby będące narażone na ekstremalne sytuacje, podczas których zagrożone jest ich życie lub bliskich im osób i towarzyszące temu poczucie strachu, bezsilności mogą spowodować wystąpienie PTSD. Jednakże normalnym jest to, że osoby po takich przeżyciach przez jakiś czas pozostają w bardzo silnym stresie. Nazywa się to ostrą reakcją na stres. Nie jest to żadna patologiczna reakcja kiedy trwa jakiś czas i powoli wygasa. Czasami jednak funkcjonowanie człowieka po takim urazie wcale się nie polepsza (a nawet pogarsza) i wskazywać to może na objawy zespołu stresu pourazowego. Jest to m.in. ciągłe wracanie myślami do zdarzenia, tzw. flashbacki, czyli pojawiające się obrazy, intruzywne sny – koszmary, duże napięcie, wybuchy gniewu itp. Istnieją odpowiednie kryteria, którymi określa się to, ile obszarów życia osoby funkcjonuje po tym wydarzeniu nieprawidłowo. Trudności ze snem, z koncentracją, z emocjami wpływają na rezygnację z codziennych zajęć, z chęci utrzymywania relacji i dzielenia się swoimi odczuciami.</div><div style="text-align: justify;"><br />
Bardzo ważna jest w takim przypadku profesjonalna pomoc. Badania pokazują, że terapia EMDR jest skuteczna w leczeniu tego zaburzenia. Ostatnio pojawiła się książka „Siła czasu”, w której autorzy opisują terapię opartą na zmianie perspektywy i myślenia o swojej przeszłości, przyszłości oraz teraźniejszości. Wskazują na obiecujące wyniki w pracy z osobami z rozpoznaniem PTSD. Dostępnych metod jest sporo, można o nich przeczytać na stronie podanej w linku na dole strony.<br />
<br />
Podsumowując, zespół stresu pourazowego nie występuje tak często jak nam się może wydawać. Wśród żołnierzy np. tylko niewielka część ma rozpoznany ten zespół, choć uważa się to za bardzo częste i nadużywa tego terminu. Jest to bardzo poważne, rozległe zaburzenie, a z jego skutkami najlepiej radzić sobie przy pomocy specjalisty, z uwzględnieniem wsparcia rodziny oraz innych zasobów jakie posiada dana osoba.<br />
<br />
Przydatne linki:<br />
<br />
<a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/194111/sila-czasu" target="_blank">http://lubimyczytac.pl/ksiazka/194111/sila-czasu</a><br />
<br />
<a href="http://www.wim.mil.pl/mwm/1594-oto-typowy-weteran-z-kliniki-psychiatrii-i-stresu-bojowego-wim" target="_blank">http://www.wim.mil.pl/mwm/1594-oto-typowy-weteran-z-kliniki-psychiatrii-i-stresu-bojowego-wim</a><br />
<br />
<a href="http://www.psychiatria.pl/artykul/zespol-stresu-pourazowego-charakterystyka-psychologiczna-i-neuropsychologiczna/3694.html" target="_blank">http://www.psychiatria.pl/artykul/zespol-stresu-pourazowego-charakterystyka-psychologiczna-i-neuropsychologiczna/3694.html</a><br />
<br />
<a href="http://www.ptbst.org.pl/o-traumie/42-terapia-ptsd" target="_blank">http://www.ptbst.org.pl/o-traumie/42-terapia-ptsd</a></div><div style="text-align: justify;"> </div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">Photo credit: <a href="https://www.flickr.com/photos/truthout/4688523825/">Truthout.org</a> / <a href="http://foter.com/">Foter</a> / <a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/2.0/">CC BY-NC-SA</a>
</span></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><br />
<b><span style="font-size: large;">Autorka:</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;">Magdalena Słupek</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<i>"Mówią na mnie Dzik – na pewno coś z niego mam.. Zazwyczaj lubię mieć towarzystwo, jadam roślinki a czasem jak mnie coś wkurzy.. .niech kto na drzewo zmyka.. ;P A tak już bardziej poważnie to studiowałam psychologię na SWPS, a teraz zajmuje się poszukiwaniem mojej dalszej drogi życiowej ;)"</i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s1600/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s640/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" width="480" /></a></b>
</div>
</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-8126596881226078302014-12-14T09:08:00.006+01:002021-02-12T21:17:15.446+01:00Jak rozwija się uzależnienie?<div style="text-align: justify;">
Obejrzyjcie niesamowitą animację autorstwa cenionego artysty Andreasa Hykade dotyczącą mechanizmu powstawania uzależnienia.
<br />
Historia zaczyna się bardzo niewinnie.. Kiwi znajduje złotą bryłkę, która smakuje mu wyśmienicie...<br />
<br />
Mówiąc o uzależnieniach należy mieć na uwadze te od substancji psychoaktywnych (uzależnienie od alkoholu, narkotyków, dopalaczy, leków), ale i tak zwane behawioralne, czyli uzależnienia od czynności (hazardu, pracy, seksu, komputera, zakupów).<br />
<br />
<b><i><span style="color: orange; font-size: large;">Zapraszam do komentowania. MARCIN.</span></i></b><br />
<center>
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="//www.youtube.com/embed/HUngLgGRJpo?rel=0" width="560"></iframe></center>
</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-19568529375701175252014-12-11T19:12:00.018+01:002021-01-30T17:55:02.083+01:00Otwarty Dialog<div style="text-align: justify;"><span style="color: #ffa400;">
<b><i><span>Autorką niniejszego artykułu jest psycholożka Magdalena Słupek.</span></i></b></span></div><div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8HoN3_vmoT783rL4b6glhGuQfv46CqzvP05254EnzlQfx9nbuDlMZyXhggb985J2mtUpAh2qQ0mk-zaO_aCvnYg6aZioQSe8o5sDmeztd_LB_kdVsHpd8l2eesIvXspXmWKLP7q5pl3k/s1600/4586372106_f22e525dfd_b.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8HoN3_vmoT783rL4b6glhGuQfv46CqzvP05254EnzlQfx9nbuDlMZyXhggb985J2mtUpAh2qQ0mk-zaO_aCvnYg6aZioQSe8o5sDmeztd_LB_kdVsHpd8l2eesIvXspXmWKLP7q5pl3k/s1600/4586372106_f22e525dfd_b.jpg" /></a></div>
Od kilku tygodni media bombardują informacjami na temat fatalnych warunków na polskich oddziałach psychiatrycznych. Trudno się z tym nie zgodzić – pieniędzy wciąż jest za mało. Widziałam na własne oczy warunki w jakich „powracają do zdrowia” pacjenci w bródnowskim szpitalu. Widząc to, myśląc równocześnie o braku środków z NFZ na program ochrony zdrowia psychicznego, można zniechęcić się do poszukiwania informacji o nowych metodach leczenia psychoz itp. Nasze realia szpitalne nie pozwalają na to, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby a co dopiero starać się dogonić np. Norwegię...</div><div style="text-align: justify;"><br />W październiku tego roku koleżanka wysłała mi wiadomość, że niedługo odbędzie się w Warszawie spotkanie dotyczące nowej metody leczenia psychoz. Nazwa nie była mi wtedy znana – Otwarty Dialog. Zaciekawiłam się tym, przeczytałam program i postanowiłam się tam wybrać. Całość wydarzenia trwała dwa dni. Pierwszy dzień rozpoczął się od wykładów, który poprowadził „ojciec” tej metody Jaakko Seikkulla oraz założycielka i Prezes Fundacji Polskiego Instytutu Otwartego Dialogu w Polsce. Kilka słów powiedziała również Pani Izabela Ciuńczyk z Koszalina. Próbuje tą metodę w swoim szpitalu, choć wcale nie jest to łatwe ze względu na brak poparcia NFZ i możliwości przyznania dodatkowych pieniędzy na ten cel. To główny powód dla którego nie stosuje jej w Polsce (zapraszam do przeczytania <a href="http://otwartydialog.pl/pl/artykuly/spojrzenie-psychiatry-praktyka-na-otwarty-dialog/" target="_blank">http://otwartydialog.pl/pl/artykuly/spojrzenie-psychiatry-praktyka-na-otwarty-dialog/</a>).<br />
<br />
Drugiego dnia odbyło się spotkanie praktyczne – warsztatowe. Zjawiła się na nim cała rodzina osoby doświadczającej kryzysu psychicznego. Spotkanie trwało ok 50 min i miało na celu pokazać jak wygląda spotkanie metodą Otwartego Dialogu. Byliśmy tam obserwatorami. Rodzina opuściła salę po części poświęconej rozmowie a my omawialiśmy nasze odczucia. Bardzo cenne doświadczenie.<br />
<br />
Zastanawiacie się Państwo zapewne na czym właściwie polega ta metoda. Spróbuje przedstawić to w sposób bardzo jasny. Mam nadzieję, że oddam wszystko co jej autorzy mieli na myśli.<br />
<br />
Zacznę od tego, że Pan Jaakko Seikkulla od 30 lat zajmuje się tym zagadnieniem. Pracuje przy University of Jyvaskyla w Finlandii. Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Fundacji Polskiego Instytutu Otwartego Dialogu, jest to „system leczenia skoncentrowany na rodzinie i sieci społecznej osoby w kryzysie psychicznym. Metoda od ponad 30 lat jest rozwijana w całej Skandynawii, a obecnie również w wielu krajach europejskich, a także w USA. System ten zakłada szybką interwencję we wczesnej fazie kryzysu psychicznego, dostosowanie leczenia do indywidualnych potrzeb pacjenta i jego rodziny, oraz postrzeganie leczenia jako procesu wykorzystującego różne metody terapeutyczne. W rezultacie pacjent ma szansę na pełne wyzdrowienie”.Jest to połączenie terapii psychodynamicznej z systemową terapią rodzin.<br />
<br />
System ten opiera się na dość prostych założeniach. Właściwie to prostota jest kluczem do rozwiązania takiego złożonego problemu (o czym przekonamy się brnąć dalej w temat). Chodzi o wsparcie osoby w kryzysie jak najszybciej, otoczenie jej uwagą i opieką najbliższej rodziny pod okiem specjalistów. Ważne jest wysłuchanie tego co mają do powiedzenia. Zazwyczaj objawy wcale nie są takie niespójne i bezsensowne jakie się wydają. To wołanie o pomoc w taki specyficzny sposób. Według specjalistów pracujących w ODA (skrót Otwartego Dialogu) kryzys psychiczny – psychoza jest strategią radzenia sobie ze stresowym doświadczeniem. Psychoza jako kategoria nie istnieje. Długotrwałe zachowania psychotyczne są wynikiem nieadekwatnej reakcji przez niezrozumienie problemu oraz zbyt późnego rozpoczęcia właściwego leczenia.<br />
<br />
Głównymi założeniami są:<br />
<br />
<ul>
<li><b>natychmiastowa pomoc</b> po 24 h od wystąpienia epizodu, całodobowa opieka wyspecjalizowanej kadry prowadzącej danego pacjenta przez cały okres leczenia, historie psychotyczne są opowiadane w kręgu najbliższych ale często jeszcze nie są ujęte w słowa</li>
<li><b>perspektywa sieci społecznej</b>, czyli rodzina decyduje kto na spotkaniu się pojawi, jak zdefiniują problem, kto może pomóc... </li>
<li>elastyczność i mobilność, możliwość dopasowania miejsca do potrzeb pacjenta i rodziny (czyli może się odbywać np. w domu,w szpitalu, w szkole) </li>
<li><b>odpowiedzialność zespołu leczącego</b>, za przebieg spotkań i za kwestie omawiane wspólnie podczas spotkań </li>
<li><b>ciągłość psychologiczna – ten sam zespół przez cały okres leczenia oraz przy powrocie ew. do szpitala pacjenta, spotkania odbywają się tak często i długo jak jest to potrzebne, pomoc udzielana zawsze w tej samej placówce </b></li>
<li><b>tolerancja dla niepewności</b> czyli zapewnienie bezpieczeństwa pacjentowi podczas spotkania terapeutycznego, wykorzystanie zasobów pacjenta i rodziny, unikanie przedwczesnych decyzji i planów.</li>
</ul>
<br />
Prowadzone systematyczne badania nad osobami, które trafiały na oddział i stosowały różne metody leczenia pokazują, że taka interwencja rodzinna w krótkim czasie od epizodu psychotycznego sprawdza się znakomicie. Środki farmakologiczne (neuroleptyki) mogą powodować kurczenie się struktur mózgowych (Andreasen, 2011) i mieć związek ze zwiększeniem umieralności osób je stosujących (Joukamaa, 2006). To jedne z wielu badań przytoczonych na wykładzie...<br />
<br />
Konkluzja z tego jest taka, że brak pieniędzy wywołuje chęć podążania drogą na skróty. Dać pacjentowi lek jest najprostszym sposobem, choć jak widać jest to pozorne. Pacjenci, którzy są szybko zaopiekowani, poddani różnym metodom terapii są rzadziej hospitalizowani w przyszłości, wracają do normalnego funkcjonowania. Nawet w przypadkach kiedy leczenie farmakologiczne jest konieczne ważne byłoby wprowadzanie innych terapii dodatkowych. Wiele wskazuje na to,że taka droga jest najwłaściwsza.<br />
<br />
Według twórców ODA głównymi błędami, które przyczyniają się do takiego stanu rzeczy jaki mamy są w głównej mierze oddziały zamknięte na których przyjmowani są pacjenci. Nie są to właściwe warunki do zdrowienia. Ponadto rodzina oraz główny zainteresowany- pacjent nie są zwykle wysłuchani, nie pyta się o ich potrzeby i oczekiwania. Lekarze zmieniają się jak rękawiczki a wszystko jest oparte na tym, żeby załatwić sprawę jak najszybciej a więc za pomocą leków. Mały nacisk kładzie się na zasobach pacjentów, na indywidualnych doświadczeniach i skupieniu się na nim w sposób jak najbardziej indywidualny.<br />
<br />
Nawiązanie dialogu z pacjentem i rodziną a nie chęć wywołania szybkiej zmiany jest bardzo ważne. Rodzina może stworzyć przestrzeń do wypracowania własnego języka opisującego dane doświadczenia. Wszyscy uczestniczą w spotkaniach od samego początku, wspólnie budują strategie radzenia sobie z sytuacją w której są. Tematy i forma nie jest z góry zaplanowana a więc nie wiadomo do czego doprowadzi (zasada tolerancji niepewności). Zapomniałabym wspomnieć o specjalistach pracujących z rodziną. Może to wyglądać w taki sposób jak na spotkaniu w Warszawie (choć nie ma sztywno sprecyzowanej struktury). Było tam trzech psychiatrów i trzech członków rodziny. Czasami po wysłuchaniu, któregoś z członków rodziny specjaliści mieli możliwość porozmawiania o tym co usłyszeli między sobą (refleksji). Rodzina słuchała ich w tym czasie a następnie została pytana o swojego odczucia związane z ich wypowiedziami. To nie były oczywiście wypowiedzi krytykujące czy oceniające. Pytania do uczestników spotkania zwykle są otwarte. Spotkanie zaczyna się od zapytania o czym chcą porozmawiać a kończy się również na omówieniu tego z jakimi uczuciami kończą spotkanie członkowie rodziny. Specjaliści pracujący w Otwartym Dialogu mówią o tym, że klienci zwykle wyczuwają bardziej JAK oni mówią niż CO mówią. Spotkania polegają na wspólnym „dostrajaniu się”.<br />
<br />
Zakończę na badaniu kontrolnym po 5 latach stosowania ODA w Norwegii w ostrych stanach psychotycznych /lata 92-97/(Seikkula et al. Psychotherapy Research, March 2006: 16(2),214-228). Wykazało ono, że po tych 5 latach 35 % musiało przyjmować leki a u 28% pacjentów ustąpiły objawy psychotyczne z czego 84 % wróciło do pracy zawodowej. Wyniki potwierdziły się również w roku 2003-2005.<br />
<br />
Już w kilku krajach Europy i Stanach Zjednoczonych praktykuje się terapię oparta na Otwartym Dialogu. Skuteczność jest niezaprzeczalna. Oczywiście każda metoda ma swoje braki o których warto wspomnieć. Jest tak też w ODA ponieważ badania koncentrują się na przypadkach zaopiekowanych pacjentów po pierwszym epizodzie. Skuteczność jest o wiele, wiele mniejsza kiedy mamy przypadek długotrwałej, czasem lekoopornej psychozy. O tym właśnie mówiła Pani Ciuńczyk z Koszalina. ODA jest dla niej ostatnim kołem ratunku w takich przypadkach ale nie wie na ile będzie to skuteczne. Próbuje z takimi trudnymi pacjentami pracować. Można odbyć kurs realizowany w Polsce przez Instytut Otwartego Dialogu i przygotować się do pracy z pacjentami w ten specyficzny sposób. Zainteresowanie warsztatami i wykładem w których wzięłam udział był powyżej oczekiwań. Na sam warsztat zapisało się ok 50 osób. Było to bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla organizatorów. Szkoda tylko, że mimo chęci możemy póki co zrobić niewiele. Należy jednak walczyć, bo jak widać – warto.<br />
<br />
<i>Bibliografia:
Materiały ze strony Fundacji Polski Instytut Otwartego Dialogu oraz prezentacji przesłanej po konferencji, stworzonej przez prof. Jaakko Saikkulla.</i></div><div style="text-align: justify;"><i> </i></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;"><i>Photo credit: <a href="https://www.flickr.com/photos/eleannab/4586372106/">eleannab</a> / <a href="http://foter.com/">Foter</a> / <a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/2.0/">CC BY-NC-SA</a> </i></span></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<b><span style="font-size: large;">Autorka:</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;">Magdalena Słupek</span></b><b><span style="font-size: large;"></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<i>"Mówią na mnie Dzik – na pewno coś z niego mam.. Zazwyczaj lubię mieć towarzystwo, jadam roślinki a czasem jak mnie coś wkurzy.. .niech kto na drzewo zmyka.. ;P A tak już bardziej poważnie to studiowałam psychologię na SWPS, a teraz zajmuje się poszukiwaniem mojej dalszej drogi życiowej ;)"</i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s1600/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s640/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" width="480" /></a></b></div>
</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-80796818119096704872014-05-30T19:23:00.020+02:002021-01-28T22:30:25.141+01:00Szczęśliwa dorosłość po nieszczęśliwym dzieciństwie...?<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnEDsAconrRM1R9wQ8LjIq2a_fBQZ6y7m6WbD7mie6K569SiOBCnIEItJ-qF-hotWpWRbFk6zw9zdUGpRiPd5lwNIw_xzUbtsaSy-Xgg0EfCLXJgUj-mLJR_vobB1NAt3IF26U46_ijQE/s1600/szczesliwe+zycie.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnEDsAconrRM1R9wQ8LjIq2a_fBQZ6y7m6WbD7mie6K569SiOBCnIEItJ-qF-hotWpWRbFk6zw9zdUGpRiPd5lwNIw_xzUbtsaSy-Xgg0EfCLXJgUj-mLJR_vobB1NAt3IF26U46_ijQE/s16000/szczesliwe+zycie.jpg" /></a></div>Kochani, zapraszam Was dzisiaj do posłuchania świetnej audycji radiowej z udziałem dr psychologii, terapeutki uzależnień Ewy Woydyłło.<br />Czy możliwe jest szczęśliwe dorosłe życie po nieszczęśliwym dzieciństwie...? Jak myślicie?</div><div style="text-align: justify;"><center><iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="//www.youtube.com/embed/E8t2cG3o000?rel=0" width="560"></iframe></center></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;"><i>Photo credit: <a href="https://www.flickr.com/photos/toff78/11736405436/">kriss_toff</a> / <a href="http://foter.com/">Foter</a> / <a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/2.0/">Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivs 2.0 Generic (CC BY-NC-ND 2.0)</a></i></span>
</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-65604054197204483362014-04-29T18:56:00.012+02:002021-01-31T16:58:57.027+01:00"Barwy Gestalt" Spotkanie z Irvinem Yalomem - relacja z konferencji<div style="text-align: justify;">
<span style="color: orange;"><i><b>A oto zapowiadana relacja Magdy i Ani z konferencji "Barwy Gestalt" - Spotkanie z Irvinem Yalomem" w Krakowie.</b></i></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggIsDJ_bROrHk0zigAo46R5OwqT86uFWf1kR3rXtw1QJ9p8DrepT7Nvz4M1WaRb3YFYJk5P6mf44cqmDlug6VKRD4AnSO4RmontwLvZtETJG5tmVMlAURAqrsgFY4AqHdZdICyq6udawA/s1600/CIMG0868.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggIsDJ_bROrHk0zigAo46R5OwqT86uFWf1kR3rXtw1QJ9p8DrepT7Nvz4M1WaRb3YFYJk5P6mf44cqmDlug6VKRD4AnSO4RmontwLvZtETJG5tmVMlAURAqrsgFY4AqHdZdICyq6udawA/s1600/CIMG0868.JPG" /></a></div>
<br />
<i>Relację zaczyna Magda...</i><br />
<br />
Na wstępie relacji w imieniu swoim i Ani, chciałabym podziękować Marcinowi i organizatorom za możliwość uczestnictwa w konferencji „Barwy Gestalt” zorganizowanej przez Instytut Terapii Gestalt w Krakowie.
<br />
<br />
Zachęcamy Was do zapoznania się z dwoma punktami widzenia dotyczącymi tego wydarzenia.<br /><br /></div><div style="text-align: justify;">Zacznę (krótko) od siebie:<br />
<br />
Jak dowiedziałam się na wstępie, nazwa konferencji pochodzi od uznania człowieka za istotę bardzo wielobarwną, bogatą w wachlarz różnych wrażeń. Komitet organizacyjny przedstawił nam poprzez doświadczenie podstawy gestaltu. Mogliśmy poczucić „pole” w kontakcie z innymi uczestnikami. W jednym momencie około setka ludzi wesoło wstała z krzeseł i zaczęła być ze sobą w kontakcie. Staliśmy się również na chwilę bardziej świadomi i byliśmy „tu i teraz”.Wszystko to opiera się na dużej prostocie, ale jest bardzo cenne.<br />
<br />
Jeżeli chodzi o same kwestie organizacyjne to mogę śmiało powiedzieć, że wszystko się udało. Nie było znanych mi z innych wydarzeń „obsunięć” w czasie czy zmian prelegentów oraz tematów spotkań. Wszyscy byli jasno poinformowani o tym co jest w programie i gdzie się odbędzie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn-27ZLl12HOXgqZkc5wCLtdF2dfD_5ymDVlQtagb1TF4Alrsklue4h44p25zF6K5Utb4uezq3nbkf_Y7oQ5_hET0QSP1es0Lu5Q7OqXvCPaYqARi-leI2vu2IcFwkznqV9wx21Ya7CS4/s1600/CIMG0872.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn-27ZLl12HOXgqZkc5wCLtdF2dfD_5ymDVlQtagb1TF4Alrsklue4h44p25zF6K5Utb4uezq3nbkf_Y7oQ5_hET0QSP1es0Lu5Q7OqXvCPaYqARi-leI2vu2IcFwkznqV9wx21Ya7CS4/s1600/CIMG0872.JPG" /></a></div>
<br />
Warsztaty były różnorodne i przy wymianie doświadczeń słyszałam zadowolenie poszczególnych osób z ich wyboru. Niektórzy mogli uwolnić energię przy ćwiczeniach ze świadomości ciała a inni uspokoić trenując technikę uważności.<br />
<br />
Pod koniec dnia czekały na nas dwa wykłady. Z mojej perspektywy, czyli osoby wchodzącej w temat Gestaltu i bez większej wiedzy było to lekko rozczarowujące. Pan Jay Levin opowiadał o temacie w sposób „krążący” wokół Gestalt, a przynajmniej takie było moje wrażenie. Inaczej zareagowali na jego wykład znawcy tematu, oczarowani treścią. O tym opowie dalej Ania.<br />
<br />
„Wisienką na torcie” była wideokonferencja z Irvinem Yalomem. Dobrze przygotowana pod kątem technicznym, otrzymaliśmy słuchawki dzięki którym słyszeliśmy lektora polskiego. O samej atmosferze nie muszę wiele mówić. Było „gorąco” i czuć było dużo pozytywnej energii zarówno ze strony Pana Yaloma jak i ludzi siedzących na sali. Padło mnóstwo interesujących pytań i odpowiedzi. Zaszczepiał ciekawość drugim człowiekiem.<br />
<br />
<b><i><span style="font-size: large;">Magda ;) </span></i></b><br />
<br />
<i>A jak widziała to Ania?</i><br />
<br />
Psychoterapią w nurcie Gestalt interesuję się już od pewnego czasu, dlatego z dużą radością przyjęłam wiadomość o możliwości uczestnictwa w konferencji organizowanej przez Instytut Terapii Gestalt w Krakowie.<br />
<br />
Konferencja rozpoczęła się od przedstawienia organizatorów, wymieniania patronów i partnerów współpracujących przy realizacji wydarzenia, jednakże już po chwili uczestnicy zaproszeni zostali do tego, co tak charakterystyczne dla Gestaltu – eksperymentu. Zachęcono nas abyśmy spróbowali doświadczyć w praktyce pojęć, będących filarami tego nurtu terapeutycznego. Mieliśmy okazję przez chwilę zatrzymać się nad tym, czego jesteśmy <em>świadomi</em>. Uzmysłowić sobie, co dzieje się <em>tu i teraz</em>. Wejść z <em>kontakt</em> z innymi osobami na sali i zobaczyć, w jaki sposób wszystko przyczyniło się do poszerzenia naszego <em>pola</em>.
W dalszej części spotkania odbyły się warsztaty. Wśród nich były takie, które dotyczyły pracy z ciałem (np. „Mądrość ciała”, „Zaproszenie do choreoterapii”), zastosowań Gestaltu w różnych obszarach pracy z ludźmi ( „Gestalt w organizacjach”, „Psychoterapia Gestalt w leczeniu uzależnień. Na przykładzie praktyki psychoterapeutycznej prowadzonej w ośrodku leczenia uzależnień MONAR”, „ Podstawy teorii Gestalt w praktyce”), czy też aspektów pracy terapeutycznej (m.in. „Co się dzieje, kiedy dwie osoby się spotykają? Czym jest kontakt? W jaki sposób budować relację z pacjentem, żeby miała ona wymiar terapeutyczny?”, „Uważność jako metoda wsparcia psychoterapeuty”). Ja miałam okazję uczestniczyć w warsztacie z choreoterapii i po raz kolejny przekonać się o tym, jak dużo można przekazać poprzez ciało i ruch. Niepewność, która towarzyszyła mi na początku zajęć szybko ustąpiła miejsca energii, radości oraz wdzięczności dla pozostałych uczestników za ten wspólnie spędzony czas.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZr7XiIlGhldxJsK9JqqdO3t1hPFWlN12sz3IkBdMWCAwg7xaOdAdxQIfSQOUquu16TTrc8yUiNv-pKhN1ha7I4pfR5vR3Rwd2tt-aPTUWlIQ1CGUQAcYsgIHEeoarMMt6ZOyjs3_WBFw/s1600/CIMG0877.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZr7XiIlGhldxJsK9JqqdO3t1hPFWlN12sz3IkBdMWCAwg7xaOdAdxQIfSQOUquu16TTrc8yUiNv-pKhN1ha7I4pfR5vR3Rwd2tt-aPTUWlIQ1CGUQAcYsgIHEeoarMMt6ZOyjs3_WBFw/s1600/CIMG0877.JPG" /></a></div>
<br />
Po przerwie lunchowej rozpoczął się wykład prowadzony przez Jay’a Levin’a amerykańskiego psychoterapeutę, nauczyciela i superwizora Gestalt. Opowiadał on o głównych filarach Gestaltu jako nurtu terapeutycznego, inspiracjach dla jego powstania i najważniejszych charakterystykach. Sposób prowadzenia wywodu sprawił, że znalazły się tam informacje, które mogły okazać się ciekawe zarówno dla osób nie mających wcześniej styczności z Gestaltem, jak i dla tych, które na co dzień zajmują się pracą w tym obszarze.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGyGwYFmxXuLDu_XE6yBIuF4unTzpGIcsPURN1ieellUQnzbUnRpU9Io0NX6fwD0L-8xmEFebuv_BHy0l4v55CtJduDV2gn09WdduaN79plNk7rs6zJ9UGxSZOFhuXUgtT9MUuUl2dRf8/s1600/CIMG0901.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGyGwYFmxXuLDu_XE6yBIuF4unTzpGIcsPURN1ieellUQnzbUnRpU9Io0NX6fwD0L-8xmEFebuv_BHy0l4v55CtJduDV2gn09WdduaN79plNk7rs6zJ9UGxSZOFhuXUgtT9MUuUl2dRf8/s1600/CIMG0901.JPG" /></a></div>
<br />
Ostatnim, długo wyczekiwanym, punktem konferencji było połączenie multimedialne z Irvinem Yalomem, psychoterapeutą, psychiatrą, wykładowcą i autorem licznych publikacji z zakresu psychoterapii. W czasie ponad 1,5 godzinnego spotkania Yalom odpowiadał na pytania uczestników konferencji. Poruszone zostały między innymi kwestie dotyczące jego praktyki zawodowej i doświadczenia terapeutycznego, jak również odnoszące się do osobistych odczuć względem przemijania, czy znaczenia życia rodzinnego. Pod koniec połączenia Pani Paulina Pająk przeprowadziła z Yalomem krótki wywiad, który ukaże się na łamach miesięcznika „Charaktery”.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHId6YcbZn3YgoMQsRAl4hsepIEHP_gdpw8XDl5RVpR1BmwhYUuOXlPTgE6GITy-5QNYx08Ih_N-Xv3Ntkv7XxvN7P7lgLM5uSC2K9TktXJeuejBEEd3ygxgoTewOY9PzIOlKVyw7lW24/s1600/CIMG0928.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHId6YcbZn3YgoMQsRAl4hsepIEHP_gdpw8XDl5RVpR1BmwhYUuOXlPTgE6GITy-5QNYx08Ih_N-Xv3Ntkv7XxvN7P7lgLM5uSC2K9TktXJeuejBEEd3ygxgoTewOY9PzIOlKVyw7lW24/s1600/CIMG0928.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8_pbemPbX3UicWpIHHPa89RGbqU1nPzNVikvAYO-EUPSHZ8wIZdiyB9JMI-iR3nMjVMW-evx0qj4REiHySMxCghxzbLM0g9xH5yI0CNDPubstj76btplQzrFZntThAmUfLFrsALkBjl0/s1600/CIMG0908.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8_pbemPbX3UicWpIHHPa89RGbqU1nPzNVikvAYO-EUPSHZ8wIZdiyB9JMI-iR3nMjVMW-evx0qj4REiHySMxCghxzbLM0g9xH5yI0CNDPubstj76btplQzrFZntThAmUfLFrsALkBjl0/s1600/CIMG0908.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9eypPrcYicYJ4RxTRvckqzmZ3zHW6jzGk6fVyB__XwhyphenhyphenIxum4L8uThFnL6XNDlxYpupPNlyehp4Wh4APygIfkAA1XvyoTEPKdqua0wj90m9_tS9j07NG4GffqNsguHZeh2jrPpKQgaOo/s1600/CIMG0931.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9eypPrcYicYJ4RxTRvckqzmZ3zHW6jzGk6fVyB__XwhyphenhyphenIxum4L8uThFnL6XNDlxYpupPNlyehp4Wh4APygIfkAA1XvyoTEPKdqua0wj90m9_tS9j07NG4GffqNsguHZeh2jrPpKQgaOo/s1600/CIMG0931.JPG" /></a></div>
<br />
Po zakończeniu spotkania z Irvinem Yalomem nadszedł czas na podsumowanie i zakończenie konferencji. Organizatorzy podziękowali wszystkim za przybycie i aktywny udział i zapowiedzieli, że myślą o tym, by w przyszłości zorganizować podobne spotkanie, które mogłoby być kontynuacją podjętej inicjatywy.<br />
<br />
Tym, co zawsze uważałam za najbardziej inspirujące w podejściu Gestalt, jest możliwość spotkania. Podobnie było i w tym przypadku. Mam tu na myśli zarówno spotkania z Irvinem Yalomem i Jay’em Levin’em, osobami prowadzącymi warsztaty, organizatorami konferencji, jak i jej uczestnikami. I to właśnie za te spotkania, za kontakt i za inspirację najbardziej dziękuję.<br />
<br />
<b><i><span style="font-size: large;">Anna Sokołowska</span></i></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVXseCgqGpeEs3zm2duxaqmp8LDcQrPFi7Msvq7jqieCiuuFKQilFIeGpYRoByAQEK6duzXB8XbAiuB8NsDkdfRNE0-mByCi42X6915phMZEQqelTYrG7bqNgJ8VstqKPTm_TvCs6QELI/s1600/CIMG0923.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVXseCgqGpeEs3zm2duxaqmp8LDcQrPFi7Msvq7jqieCiuuFKQilFIeGpYRoByAQEK6duzXB8XbAiuB8NsDkdfRNE0-mByCi42X6915phMZEQqelTYrG7bqNgJ8VstqKPTm_TvCs6QELI/s1600/CIMG0923.JPG" /></a></div>
</div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-8835866747557827012014-01-03T23:41:00.010+01:002021-01-30T21:42:44.074+01:00Emocje - jakie znasz?<div style="text-align: justify;">
Jak to jest, że szkoły uczą młodzież rachunku różniczkowego, czy budowy pantofelka, wbijają do głów wiedzę, która większości w późniejszym życiu praktycznie do niczego się nie przydaje, a nie uczą czegoś tak bardzo ważnego - jak nazywanie własnych emocji?!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To smutne, że tak wielu dorosłych nie potrafi mówić o tym, co <b>czuje tu i teraz</b>...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Na szczęście, z pewnych źródeł wiem, że coraz więcej chcących rozwijać się pedagogów, których serdecznie pozdrawiam, czyta i poleca swoim uczniom blog PSYCHIKA.net. Warto być Nauczycielem przez wielkie N... <br /></div><div style="text-align: justify;"><i>Marcin</i><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Koło emocji Plutchika</u></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhquLRa7qvzyz-M_sILSiPWEW3OHqMmyIYfPWsdmH7WTOK3314IJvz2SEC2ccdVF01akdFhoAcrnxoOfu025aFZ-HcsHc4XUCmZL1nGr-cDSwfRIVwB7lkUakZ-ikOWLRvMN3wIc-ZzeIw/s1600/emocje_psychikanet.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhquLRa7qvzyz-M_sILSiPWEW3OHqMmyIYfPWsdmH7WTOK3314IJvz2SEC2ccdVF01akdFhoAcrnxoOfu025aFZ-HcsHc4XUCmZL1nGr-cDSwfRIVwB7lkUakZ-ikOWLRvMN3wIc-ZzeIw/s1600/emocje_psychikanet.jpg" /></a></div>
<br />Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-74159049308296034972013-11-23T10:03:00.003+01:002021-05-23T16:57:25.545+02:00Bezdzietni z wyboru<div style="text-align: justify;">
<b><i><span style="color: orange;">Autorką niniejszego artykułu jest psycholożka Magdalena Słupek. Zapraszam do lektury.</span></i></b><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWECfIjeFtjviH4V5shBUFuGx_5ETQkwLD9y7aZPf1zD83G2VwEljD39OZIZTrxOOkVc2T7lUT0Z0CIoQK821m1okzygtBzgwr0GSTXy0ltnLAXL27jG05GM22lgBuy-N8PPlUcciF2L0/s1600/union_l.jpeg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWECfIjeFtjviH4V5shBUFuGx_5ETQkwLD9y7aZPf1zD83G2VwEljD39OZIZTrxOOkVc2T7lUT0Z0CIoQK821m1okzygtBzgwr0GSTXy0ltnLAXL27jG05GM22lgBuy-N8PPlUcciF2L0/s1600/union_l.jpeg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Photo credit: <a href="http://www.flickr.com/photos/citizen_poeta/1843532205/">Ciudadano Poeta</a> / <a href="http://foter.com/re/770f75">Foter.com</a> / <a href="http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/2.0/">CC BY-NC-ND</a></td></tr>
</tbody></table>
Chciałabym opisać pewne zjawisko, zwane przez niektórych <b>„childfreeness”</b>. Po polsku jest to bezdzietność z wyboru. Można powiedzieć, że póki co termin ten nie jest znany i stosunkowo rzadko używany. Najczęściej przyczyn nieposiadania potomstwa upatruje się w bezpłodności, aniżeli w świadomym wyborze.
<br />
<br />
Pierwszy raz z takim nazewnictwem i badaniem na ww. temat spotkałam się na Konferencji Młodej Psychologii. Doktorantka zainteresowała mnie tym na tyle, że zaczęłam głębiej drążyć temat. Udało mi się znaleźć informację na temat postępu projektu. W lipcu tego roku przeprowadzono szerokie badania dotyczące motywów rodzicielskich par bezdzietnych. Może niedługo coś o tym usłyszymy.<br />
<br />
Istnieją m.in. strony internetowe i fora poświęcone dyskusji o bezdzietności z wyboru. Na końcu artykułu zamieściłam linki do ciekawych stron. Na jednej z nich można wypełnić krótki kwestionariusz. Autorzy proszą w nim osoby uważające się za bezdzietne z wyboru o odpowiedzi na kilka pytań. Próbują stworzyć profil pomocny przy kontakcie z takimi osobami. Ma to na celu zwiększyć zrozumienie takiej dobrowolnej rezygnacji z tego, co zwykle ludzie uważają za wielką wartość determinującą szczęśliwe życie. Patrząc tylko przez pryzmat własnych potrzeb, czasem nie potrafi się spojrzeć na osoby mające inne potrzeby z takim samym szacunkiem. Do każdego z nas jednak należy WYBÓR.<br />
<br />
Myślę nad motywami osób dokonujących takiej opcji. Na pewno jest ich wiele. Czy może być to też podyktowane poczuciem, że właśnie takiego wyboru nie posiadają? Od dawna wiadomo, że człowiek postawiony w sytuacji zablokowania alternatywy, narzucenia czegoś zaczyna stawiać opór (tzw. reaktancja). Nie wiem czy te fakty są ze sobą powiązane, to tylko moja fantazja. Patrząc jednak na to, jakie są społeczne oczekiwania mogę powiedzieć śmiało, że na wielu ludziach spoczywa spora presja. Dochodzimy do punktu, kiedy wchodzimy w wiek 30 lat i zaczynają się pytania o dzieci. Pod względem biologii nic się nie zmieniło. Wiadomo, że jest to najlepszy czas na reprodukcję. Wydaję mi się jednak, że znakiem naszych czasów jest wydłużenie pewnych okresów rozwojowych. Co za tym idzie, także zadania, które są do wykonania w tym czasie ulegają zmianom. Nie dla wszystkich idzie to w parze.<br />
<br />
We fragmencie książki „Wartości i zmiany” pod red. Aleksandry Jasińskiej-Kani czytałam, że dla Polaków i innych zbadanych narodów nadal najważniejsza jest rodzina. Zmienia się jednak myślenie na temat tradycyjnego wzoru gdzie istotą jest małżeństwo i posiadanie potomstwa. Badania pokazują, że co raz więcej ludzi żyje w konkubinatach, opóźnia małżeństwo, ogranicza ilość dzieci lub w ogóle ich nie ma. Ponadto, małżeństwo określane jest, jako „przestarzała instytucja” (wzrost z 6% do 18% na przełomie 1990-2008), a kobieta nie musi mieć dziecka, żeby czuć się pełnowartościową osobą (z 25% do 44%). Oznacza to, że opinie upodabniają się do średnich europejskich. Więzi pozarodzinne stają się większą wartością. <br />
<br />
Czytając strony poświęcone tematyce bezdzietności natykam się na wypowiedzi, które łączy to, że zarzucają bezdzietnym osobom egoizm. Znalazłam list, w którym jedna z kobiet odpiera te ataki argumentując to w bardzo obszerny sposób. Wyjdźmy od tego, że egoizm może również być motywem osób posiadających potomstwo, jak i bezdzietnych. Na pewno znajdą się wśród obu grup tacy ludzie, którzy robią coś mając w priorytecie własne potrzeby i dążąc tylko ku temu. Są to skrajności. Niektórzy myślą np. „będę mieć dzieci to na mnie zarobią jak będę stary” lub „nie będę mieć dzieci, bo wole zadbać o siebie niż o dziecko, mieć lepszy standard życia”. Łatwo nam oceniać innych i nadawać znaczenia. Warto jednak skupić się na tym, co lepsze jest dla dziecka. Tego, którego nie ma także. Jeżeli ktoś rezygnuje z macierzyństwa/ojcostwa to może zamiast egoizmu kieruje nim wrażliwość i wielka świadomość swoich braków? Może nie chce sprowadzać kogoś na świat, którego sam nie rozumie czy nie lubi? Przytoczę tutaj fragment wypowiedzi: „Świadome i przemyślane wybory to piękna sprawa i powinna być na porządku dziennym, zwłaszcza, jeśli chodzi o posiadanie potomstwa. I to właśnie wielu ludzie wrażliwych, głęboko myślących nad swoimi wyborami, decyduje się na opcje "no kids", zwłaszcza, kiedy widzą, co się wokół nas dzieje: zniszczone środowisko, choroby genetyczne, patologiczne rodziny, nasilające się przestępstwa i problemy ekonomiczne. Nie dziwię się, że nie chcą wprowadzać małego człowieczka do koszmarów, z którymi sami muszą się zmagać. I to świadczy o wielkiej empatii dla drugiego człowieka, który miałby przyjść na świat, a nie o ich egoizmie” (całość na końcu artykułu).<br />
<br />
Na myśl przychodzi mi teraz łączący się z tekstem temat, o którym było głośno za sprawą filmu „Porozmawiajmy o Kevinie”. Pokazywał on obraz kobiety niepotrafiącej pokochać własnego dziecka. Wychowanie przerosło ją, nie czuła emocjonalnego kontaktu. Był to ktoś obcy, kogo się bała. Wpisując w wyszukiwarkę „Nie kocham swojego dziecka” napotkałam się na wiele wypowiedzi kobiet z podobnym doświadczeniem. Czasami jest tak, że kobieta od razu nie jest gotowa na ciąże i macierzyństwo. Zdaje sobie sprawę ze swojego przerażenia, ale ma nadzieje na to, że to uczucie minie wraz z przyjściem dziecka na świat. Czasem się tak dzieje, ale są przypadki opowiadające o nieustannej walce o to, żeby zdusić w sobie chęć porzucenia dziecka i przytłaczających obowiązków. Niektóre z kobiet nie mogą nauczyć się kochać swoich dzieci, choć bardzo się wstydzą braku swoich uczuć. To bardzo trudne zarówno dla matki jak i dla niekochanego dziecka. Takie sytuację nie są do przewidzenia. To, co możemy zrobić to uważnie badać swoje potrzeby i odróżniać je od potrzeb czy oczekiwań innych ludzi. <br />
<br />
W mediach coraz częściej wypowiadają się kobiety, które dokonały wyboru nieposiadania potomstwa. Maria Czubaszek w programie Uwaga wypowiedziała się za siebie, ale jak słusznie podkreśla Pani Magdalena Środa „... że powiedziała prawdę nie tylko o sobie, ale też o części kobiet w ogóle, a mówienie prawdy to rzecz w sferze publicznej rzadka, zwłaszcza, gdy dotyczy spraw, które mają oficjalną wykładnię i są przedmiotem tabu". Również Maria Peszek na swojej nowej płycie śpiewa:<br />
<br />
<i>„Nie wiem czy chcę rozmnażać się</i><br />
<i>nie wiem czy chcę ciąg dalszy swój mieć</i><br />
<i>Kocham Cię najbardziej na świecie</i><br />
<i>ale nie chcę mieć dzieci</i><br />
<i>nie chcę być matką"</i><br />
<br />
Dla niektórych osób główną motywacją w posiadaniu dzieci jest właśnie nadanie „dalszego ciągu” swojego życia, przekazanie genów. Może być to jednak też przytłaczające uczucie. Wszystko zależy od tego jak odbieramy siebie. Jeżeli uważamy, ze nie możemy przekazać dziecku pewnych dobrych predyspozycji, a raczej upatrujemy złych, to oczywistym uczuciem jest lęk. Trzeba mieć bardzo dużą świadomość siebie, aby to ocenić. <br />
<br />
Nie wiem jak podsumować ten dość delikatny temat. Moim celem było dotknięcie tematu rodzicielstwa od drugiej strony, czyli niechęci do niego. Zapewne nie wyczerpałam tego wątku, ale nie byłoby to możliwe. Większość z nas wiąże posiadanie dziecka ze szczęściem, a dla niektórych nie jest to tak oczywiste. Warto otworzyć się również na takie spostrzeganie i starać się rozumieć decyzję innych. Jeżeli ktoś obok jest stale atakowany przez bliskich z powodu braku dziecka, to dobrze byłoby gdyby ten artykuł pomógł to dostrzec i nakierować na wsparcie takiej osoby.<br />
<br />
Źródła:<br />
<br />
<a href="http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/SzelewaIpococitedzieci/menuid-1.html" target="_blank">http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/SzelewaIpococitedzieci/menuid-1.html</a><br />
<br />
<a href="http://www.psychologia.wfch.uksw.edu.pl/bezdzietnosc" target="_blank">http://www.psychologia.wfch.uksw.edu.pl/bezdzietnosc</a><br />
<br />
<a href="http://www.staff.amu.edu.pl/~ewa/Jasinska-Kania,%20Zmiany%20wartosci%20Polakow.pdf" target="_blank">http://www.staff.amu.edu.pl/~ewa/Jasinska-Kania,%20Zmiany%20wartosci%20Polakow.pdf</a><br />
<br />
<a href="http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,10915937,Jestem_matka__Nie_kocham_swojego_dziecka.html" target="_blank">http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,10915937,Jestem_matka__Nie_kocham_swojego_dziecka.html</a><br />
<br />
<a href="http://wyborcza.pl/1,75968,11065291,Prawda_Marii_Czubaszek_a_sprawa_polska.html" target="_blank">http://wyborcza.pl/1,75968,11065291,Prawda_Marii_Czubaszek_a_sprawa_polska.html</a><br />
<br />
<a href="http://childfreechoiceinpoland.wordpress.com/2012/11/14/zaproszenie-do-dyskusji-na-forum-childfree-pl/" target="_blank">http://childfreechoiceinpoland.wordpress.com/2012/11/14/zaproszenie-do-dyskusji-na-forum-childfree-pl/</a><br />
<br />
<a href="http://www.nokids.pl/glowna.php?IDmodul=41&IDtemat=&IDtresc=323&wiecej=wiecej&Wyglad=&Wybrane_menu=1" target="_blank">http://www.nokids.pl/glowna.php?IDmodul=41&IDtemat=&IDtresc=323&wiecej=wiecej&Wyglad=&Wybrane_menu=1</a>
<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Autorka:</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;">Magdalena Słupek</span></b><br />
<i>"Mówią na mnie Dzik – na pewno coś z niego mam.. Zazwyczaj lubię mieć towarzystwo, jadam roślinki a czasem jak mnie coś wkurzy.. .niech kto na drzewo zmyka.. ;P A tak już bardziej poważnie to studiowałam psychologię na SWPS, a teraz zajmuje się poszukiwaniem mojej dalszej drogi życiowej ;)"</i>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s1600/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5i2yEQuGmObxyMDYZtUAQU0JRUJAe14PBZPswILBv7LGx6x6MrfcUwKnYWO-S5-fg4XccCc9Fo0PIdzoP06v_6zwVdKUrzDCCKeAcL8fzTtvR-B9ZsmOnTTSrX7a3FqeZbJzis62BUug/s640/Magdalena+S%C5%82upek.JPG" width="480" /></a></b></div>
</div>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-88992346632585705012013-07-31T20:32:00.016+02:002021-01-31T19:33:37.572+01:00Czy wybaczyć po zdradzie?<div style="text-align: justify;">
<b><i><span style="color: orange;">Autorką artykułu jest Monika Kornaś.</span></i></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAbPG-YUSBlP2rt0FQYagRurwPyjZMhTKHBy5fKl4_1d_ZvGBW_1x9SUYkCzfOnjJyaMgomWAkifpwBAtwSr-zcTV25a5uWY7fv7H_oyMuZtZHw1cAQl5fVruP-t3Ew707cfLFiZhlHkY/s1600/czy+wybaczy%C4%87+po+zdradzie.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAbPG-YUSBlP2rt0FQYagRurwPyjZMhTKHBy5fKl4_1d_ZvGBW_1x9SUYkCzfOnjJyaMgomWAkifpwBAtwSr-zcTV25a5uWY7fv7H_oyMuZtZHw1cAQl5fVruP-t3Ew707cfLFiZhlHkY/s1600/czy+wybaczy%C4%87+po+zdradzie.jpg" /></a></div>
Czy wybaczyć po zdradzie? Wyobraźmy sobie taką historię:
<i>… wysiadła z autobusu, wskakując w ogromną kałużę na chodniku i ochlapując nowe spodnie. Padało coraz mocniej i jak na złość zapomniała parasola. Wtuliła głowę w kołnierz płaszcza i szybkim krokiem ruszyła przez park w stronę osiedla. Nie usłyszała jego kroków, ale po chwili poczuła, że deszcz już nie moczy jej włosów. Zobaczyła uśmiechniętego blondyna z ogromnym, niebieskim parasolem. Okazało się, że mieszkają niedaleko i codziennie spotykają się w autobusie miejskim tej samej linii. Jak mogła go nigdy wcześniej nie zauważyć?
To nie był ich ostatni spacer. Był pierwszy i po nim nastąpiło jeszcze wiele innych. Myśleli, że tak już będzie zawsze, że ich miłość przetrwa wszystko. Było wspólne kupowanie mieszkania, wybieranie zasłon, szafek do kuchni, talerzy, ręczników. Były wspólne wakacje w Sopocie, wypad ze znajomymi w góry. Były plany, marzenia, wizje wspólnej przyszłości. Wystarczyła jedna chwila, by ten cały sielankowy świat legł w gruzach. Pojawiła się ona: <b>zdrada.</b></i><br />
<br />Nie ważne już kto się jej dopuścił, dla wielu osób to słowo oznacza definitywny koniec związku, wspólnych marzeń, kolejnych dni spędzanych ze sobą. Zdrada jest dla nich potworem, który zakrada się do ich idealnego życia i burzy wszystko to, co razem zbudowali. Przekreśla wspólną przyszłość, nie daje żadnej szansy.<br />
<br />
Czy rzeczywiście tak jest?<br />
Czy zdrada zawsze musi oznaczać koniec?<br />
I dlaczego w ogóle się pojawia? Czy jest to chwila zapomnienia, a może ucieczka od rutyny i szukanie tego, czego nie możemy znaleźć w swoim związku?<br />
I najważniejsze pytanie: co dalej? Odejść? A może wybaczyć?<br />
<b>Jak żyć po zdradzie?</b><br />
<br />
Bardzo dużo pojawiło się tych pytań, ale temat nie jest łatwy, nie jest jasny i chyba tylko te pytania pozwolą go jakoś uporządkować.<br />
<br />
Zacznijmy od pytania, które nurtuje nas wszystkich: <b>skąd się bierze zdrada?</b><br />
Zdrada jest świadomym zawiedzeniem zaufania drugiej osoby, zazwyczaj takiej, która jest nam bliska. Mamy tu więc dwa ważne komponenty zdrady: zaufanie i bliską osobę. W tym znaczeniu pojęcie zdrady jest bardzo szerokie. W związku zaś często mówi się o zdradzie małżeńskiej.<br />
<br />
Powodów, z jakich ludzie dopuszczają się zdrady jest naprawdę wiele. Czasami jest to chwila zapomnienia, moment, który nic nie znaczył, ale jednak zmienił tak wiele. Często jednak dopuszczamy się zdrady, ponieważ związek, w którym jesteśmy nie spełnia naszych oczekiwań. W nowej relacji poszukujemy tego, czego nam brakuje: czułości, spojrzeń pełnym pożądania czy po prostu akceptacji. Przyczyną zdrady mogą być również nasze fantazje, których z jakiś przyczyn nie możemy lub nie chcemy realizować w obecnym związku. Przyczyn zdrady jest wiele i zazwyczaj są one bardzo złożone.<br />
<br />
Kolejne pytanie: <b>czy zdrada to naprawdę koniec?</b> Czy musi oznaczać rozstanie, definitywne zakończenie wspólnego życia?<br />
To, czy wybaczyć zdradę to oczywiście sprawa indywidualna. Decyzja jest uzależniona od okoliczności, rodzaju zdrady oraz tego, co w ogóle za nią uważamy. Dla jednych zdradą jest już spotykanie się z inną osobą, która się nam podoba. Dla drugich zdradą jest pocałunek. Inni jako zdradę określają tylko kontakt seksualny.<br />
Podstawowe pytanie w tym temacie: <b>czy zdradę można wybaczyć?</b><br />
Tak, można. Nie każdy jednak to potrafi. Nie każdy jest w stanie żyć dalej z człowiekiem, który tak bardzo go skrzywdził.<br />
<b>Czy możliwe jest zapomnienie o zdradzie?</b><br />
Raczej nie. To, co się zdarzyło już do końca będzie odbijało się echem na danej relacji. Nie da się wymazać tego zdarzenia z pamięci, zapomnieć o nim zupełnie. Życie po zdradzie to tak naprawdę życie ze zdradą w pamięci. Z czasem wspomnienie może się zatrzeć, ale nigdy nie zniknie zupełnie.<br />
<br />
<b>Jak żyć po zdradzie?</b><br />
Gdy dowiemy się, że zdradziła nas najbliższa osoba, świat wali się nam w jednej chwili. Czujemy tak przeogromny ból, złość i rozczarowanie, a w umyśle pojawia się to jedno, uporczywe pytanie: „Dlaczego ja?”.<br />
I nie znajdujemy na nie odpowiedzi.<br />
<br />
Osoba zdradzona czuje się oszukana, upokorzona, pokrzywdzona, okłamana. Zdrada ma również bardzo niekorzystny wpływ na samoocenę. Pojawiają się bowiem pytania: <i>„W czym ona była lepsza ode mnie?”, „Co dał jej tamten, czego nie dostawała ode mnie? Jestem aż tak złym mężem?”.</i><br />
<br />
Wiele osób nie wyobraża sobie życia po zdradzie, przyznaje, że wolałoby żyć w nieświadomości niż mierzyć się z tym, co się stało.<br />
<br />
<b>To tak bardzo boli…</b><br />
Nie oszukujmy się: zdrada zawsze boli i jest to zupełnie naturalne. Stojąc w obliczu takiego bólu i rozpaczy, mamy dwa wyjścia: rozstanie lub próbę naprawienia relacji. Żadne z tych rozwiązań nie jest łatwiejsze. Nie ma jednej, sprawdzonej metody na poradzenie sobie ze zdradą. Znając konsekwencje obu rozwiązań, możliwe jest podjęcie świadomej, dojrzałej decyzji.<br />
<br />
W pierwszej chwili zazwyczaj nie wyobrażamy sobie wspólnego życia z daną osobą i chcemy, aby od razu zniknęła z naszego życia. Musimy jednak wiedzieć, że rozstanie czy rozwód to również przeżycia trudne i bolesne. Wyprowadzka ze wspólnego mieszkania, dzielenie się majątkiem, krzywdzenie dzieci, straty emocjonalne: to tylko niektóre konsekwencje odejścia po zdradzie. Często jednak nie mamy wyjścia. Jeśli partner czy partnerka nie wyraziła skruchy i chęci na odbudowę relacji, rozstanie jest przesądzone.<br />
<br />
Wiele osób jednak dopiero po zdradzie uświadamia sobie, jak wiele mogło stracić i chce za wszelką cenę ratować związek. Aby do tego doszło, obie osoby muszą wyrazić chęć odbudowania relacji. Muszą być świadome tego, że przed nimi bardzo trudna droga, wymagająca poświęcenia czasu, cierpliwości oraz dania kredytu zaufania.<br />
<br />
Osoba zdradzona może mieć nawyk ciągłego sprawdzania partnera, ale musi zrozumieć, że nieufność nie pozwoli im na szczęśliwe życie. Tylko zaufanie jest kluczem do naprawienia tego, co zniszczyła zdrada. Na początku może pojawiać się również próba „ukarania” zdradzającej osoby, na przykład poprzez spanie w oddzielnych pokojach czy brak czułości między partnerami. Należy pamiętać, że odbudowywanie związku po zdradzie nigdy nie może mieć charakteru takiego osobistego „wymierzania sprawiedliwości”. Jeśli osoba zdradzona decyduje się na drugą szansę, musi to być wybór świadomy i zmierzający do ratowania relacji. Pomocna może okazać się terapia małżeńska czy wizyta u psychologa.<br />
<br />
<b>Zostałam zdradzona / Zostałem zdradzony. Co dalej?</b><br />
Pamiętaj, że nie jesteś sama / sam z problemem. Niezależnie od tego, czy się rozstaliście czy daliście sobie drugą szansę, skorzystaj z fachowej pomocy, na przykład psychologa. Rozmowa ze specjalistą okaże się oczyszczająca, pozwoli na lepsze zrozumienie tego co się stało i ufniejsze spojrzenie w przyszłość. Nawet po zdradzie można ją widzieć w jasnych kolorach. Choć to bardzo boli, może okazać się lekcją, kolejnym doświadczeniem, które oprócz łez niesie naukę, czyni nas silniejszymi, umacnia i uszlachetnia.<br />
<br />
<i>Czy wybaczyć po zdradzie: to pytanie przewodnie tego tekstu. Życie po takim doświadczeniu nigdy nie jest łatwe, niezależnie od tego, czy ukochana osoba zdradziła nas raz czy był to długotrwały romans. Aby poznać odpowiedź na to pytanie, warto dowiedzieć się, jakie są konsekwencje każdej z decyzji: zarówno odejścia jak i próby ratowania związku. Tak naprawdę jednak nikt nie otrzyma jasnej odpowiedzi na pytanie: co dalej, czy odejść czy wybaczyć. Nikt nie powie Ci, co masz zrobić, nie otrzymasz gotowego rozwiązania od mamy, taty, siostry, przyjaciółki, nawet psychologa. To nie och rola. Osoba stająca w obliczu takiego dylematu musi sobie na to pytanie odpowiedzieć w zgodzie z własnym sumieniem.
Pozdrawiam,
Monika.</i>
<br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span>
</div><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Photo by <a href="https://freeimages.com/photographer/Sammylee-33604">Samantha Villagran</a> from <a href="https://freeimages.com/">FreeImages</a></span>
</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b><span class="Apple-style-span" style="color: orange; font-size: large;">Monika Kornaś</span></b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA-SkSZktqF3tVG2m7gEITOv9hJr7QhCYq_I0siCJFrykmMwlDdiRx7i5hDGNKAUGPErHODzfPiOMy_3KJrBEm3rSbzrgKW24RyynjSZT2sY595e9zm_sM0ldS932ozwNf5_rnTUjaQ8w/s1600/monika.k..jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA-SkSZktqF3tVG2m7gEITOv9hJr7QhCYq_I0siCJFrykmMwlDdiRx7i5hDGNKAUGPErHODzfPiOMy_3KJrBEm3rSbzrgKW24RyynjSZT2sY595e9zm_sM0ldS932ozwNf5_rnTUjaQ8w/s200/monika.k..jpg" width="159" /></a><br />
Autorka o sobie:<br />
<br />
<i>"Studiuję psychologię na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W wolnych chwilach piszę, fotografuję. Interesuję się filmem, podróżami, psychologią społeczną i rozwojową, kocham muzykę ( najlepiej na żywo ). Pracuję jako copywriter freelancer, piszę teksty na strony internetowe i artykuły tematyczne. I jeszcze złota myśl, która szczególnie mnie inspiruje: "Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu". Mark Twain</i></div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-42477060051945504432012-08-15T18:39:00.008+02:002021-01-30T21:43:13.639+01:00Bici mężczyźni<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMnjhMbYBIYGljvZ2xkwYv97HDIBycxuft0O_8k972IjWhVQbWWSDwrHGFazHMQtl25oV9g_kY9BSoMO4lS0Y5JuM4tDG0hXy9EXY7Beob8_85ote6spEtcbtF5RnmvnmcjjckQ6TRTdw/s1600/614426_alone_in_the_room.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMnjhMbYBIYGljvZ2xkwYv97HDIBycxuft0O_8k972IjWhVQbWWSDwrHGFazHMQtl25oV9g_kY9BSoMO4lS0Y5JuM4tDG0hXy9EXY7Beob8_85ote6spEtcbtF5RnmvnmcjjckQ6TRTdw/s1600/614426_alone_in_the_room.jpg" /></a></div>
<br />
<i><b><span style="color: orange;">W imieniu swoim i autorki - socjolożki Moniki Czaplickiej - zapraszam Was do lektury artykułu napisanego specjalnie dla popularnego bloga psychologicznego PSYCHIKA.net. Niech temat bitych mężczyzn przestanie być tematem tabu. Marcin</span></b></i><br />
<br />
Milczenie - to ogromny problem wśród bitych mężczyzn. O ile kobiety zaczynają zdawać sobie sprawę tego, że powinny zgłaszać tego typu sytuacje, o tyle panowie boją się przyznać. Kobiety pojawiają się 20 razy rzadziej w policyjnych kartotekach jako oprawcy. Tworzone są również artykuły i kampanie społeczne dotyczące problemu przemocy w rodzinie - w prawie wszystkich przypadkach atakującym jest mężczyzna. Ale problem bitych panów istnieje. I jest bardzo poważny.</div><div style="text-align: justify;"> <br /></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">Stereotyp</span></b><br />
Patriarchalny model rodziny wymaga od mężczyzny by był jej głową. Przemoc, której ulegają, jest tego zaprzeczeniem. Męskość to siła, kobiecość to delikatność. Bita kobieta wzbudza litość i współczucie, bity mężczyzna jest godny pożałowania i niemęski. To powoduje, że ojcowie czują wstyd i boją się zgłosić, że ich kobieta bije.<br />
Jeśli w rodzinie są dzieci - rozwód jest trudnym rozwiązaniem, ponieważ prawie na pewno sąd przyzna opiekę nad dziećmi matce. Trudno jest przekonać, że matka będzie gorszym rodzicem niż ojciec. Po raz pierwszy “zespół maltretowanego mężczyzny”, jako termin medyczny, wprowadzono w 1977 roku. Do teraz jednak wiele osób nie wierzy w jego istnienie. Przemoc wobec mężczyzn jest wykorzystywana jako obiekt żartów i drwin.<br />
Działacze Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca zwracają uwagę bardzo często policja nie reaguje na zgłoszenia mężczyzn. A na pewno reaguje mniej chętnie.
Dodatkowo ofiary przemocy powinny otrzymać pomoc psychologiczną - to kolejny element odbierający panom męskości.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Statystyki</span></b><br />
W roku 2004 Instytut Psychologii Zdrowia przygotował na zlecenie Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy badanie dotyczące rozmiarów przemocy domowej wśród mieszkańców stolicy. Zostało ono przeprowadzone na 1000-osobowej losowej próbie dorosłych mieszkańców Warszawy.
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNYIUkMWYV8h1JOBB6vH7kRkPkdV4toktKwxFx0Um7Fh04G9aF1jcqWlLJVPL9dEG4qkNcLTsrjhkHzHSob3_zmpK3bJLi4LosNyGBa54OrAhrorhqahoq1voLrJCbsUdZWQ5ICHn_vMU/s1600/bici_mezczyzni1.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="101" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNYIUkMWYV8h1JOBB6vH7kRkPkdV4toktKwxFx0Um7Fh04G9aF1jcqWlLJVPL9dEG4qkNcLTsrjhkHzHSob3_zmpK3bJLi4LosNyGBa54OrAhrorhqahoq1voLrJCbsUdZWQ5ICHn_vMU/s400/bici_mezczyzni1.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">kliknij w obrazek, aby powiększyć</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Statystyki “Niebieskiej linii” - telefonu dla ofiar przemocy domowej - mówią, że co dziesiąta ofiara jest płci męskiej. Liczby te rosną.
Raport CBOS „Przemoc i konflikty w domu" z lutego 2005 informuje, że kobiety równie często jak mężczyźni przejawiają agresję psychiczną w stosunku do swoich parnterów (wyzywają i obrażają). Wzrost liczby pokrzywdzonych mężczyzn oszacowano na 13% - liczby absolutne oscylowały więc w rejonach 10 tysięcy mężczyzn.
Dla porównania - w Wielkiej Brytanii mężczyźni są o 30% razy częściej ofiarami przemocy, w Nowej Zelandii o połowę. W Stanach 4 ofiary na 10 to mężczyźni (wg. Domestic Violence Against Men). Kobiety - sprawcy przemocy - są też traktowane łagodniej niż mężczyźni. Analiza wypadków zabójstw małżonków przeprowadzona przez Dawsona i Langana (1994) pokazuje, że wśród skazanych mężczyźni byli częściej posyłani do więzień (94 proc., kobiety - 81), a wśród ukaranych więzieniem mężczyźni
byli częściej skazywani na dożywocie (16 proc., kobiety - 5). Kobietom częściej dawano wyroki w zawieszeniu (16 proc., mężczyźni - 5). Bici mężczyźni nie walczą o swoje prawa tak skutecznie jak kobiety.<br />
Statystyki policyjne nie pozostawiają złudzeń: ponad co 8 osoba wśród dorosłych ofiar w 2011 roku to mężczyzna.(<a href="http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/944/50863/Przemoc_w_rodzinie.html" target="_blank">http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/944/50863/Przemoc_w_rodzinie.html</a>)
Liczba ofiar przemocy domowej wg. procedury "Niebieskiej Karty".<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzGmY8VSYBh400aabsF5RldUnsfeE5ITAuEHVwC1cVE6MASlX6Ym4lTZxCpF7YONmskBy4hg9aHSYKYkkjKiwSIyuU1a5aFqq0H5KoGTi2DLK2rSNanZZXILqni42xcUk2wLaYdBSKLSk/s1600/bici_mezczyzni2.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzGmY8VSYBh400aabsF5RldUnsfeE5ITAuEHVwC1cVE6MASlX6Ym4lTZxCpF7YONmskBy4hg9aHSYKYkkjKiwSIyuU1a5aFqq0H5KoGTi2DLK2rSNanZZXILqni42xcUk2wLaYdBSKLSk/s400/bici_mezczyzni2.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">kliknij w obrazek, aby powiększyć</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b><span style="font-size: large;">Niewidzialni</span></b><br />
Dla bitych mężczyzn nie ma kampanii społecznych, ośrodków wsparcia czy przekazu, że to, co się im dzieje zdarza się i nie mogą milczeć. Dwie najczęstsze przyczyny wybuchu agresji wśród kobiet to brak podporządkowania i niespełnienie oczekiwań seksualnych. Problem jest niezbadany, a liczba ofiar bagatelizowana.
O ile kobiety często są słabsze od swoich agresorów, o tyle mężczyźni, mimo możliwości, nie oddają swoim żonom. Wynika to z wychowania oraz świadomości, że przemoc jest przestępstwem. Wolą więc dawać się pobić niż uderzyć swoją małżonkę.
Bity mężczyzna zaczyna tracić wiarę w siebie, czuć się gorszy i popada często w depresję. To tym bardziej utrudnia reagowanie i zgłaszanie się po pomoc.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">* ZADZWOŃ: OGÓLNOPOLSKIE POGOTOWIE DLA OFIAR PRZEMOCY W
RODZINIE "NIEBIESKA LINIA":
22 668 70 00 - telefon czynny w dni powszednie w godzinach 14.00 - 22.00;
dyżur prawny odbywa się w poniedziałki i środy w godz.: 18.00 - 22.00.</span></b>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg420rHB_xCzZ7gjaa2uzzltJ_NNJaW_mVl3hrR0T8kQC9UsQKQvQdvnSh4asQwt7M7mgPAqCSCqPSgmvuFu0WhtT4m6z1qMjSfCUNN2zMbO_DXLFDy3gp0CT-6MQy0ZPcKrC-iSwZ_VNc/s1600/Monika+Czaplicka.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="312" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg420rHB_xCzZ7gjaa2uzzltJ_NNJaW_mVl3hrR0T8kQC9UsQKQvQdvnSh4asQwt7M7mgPAqCSCqPSgmvuFu0WhtT4m6z1qMjSfCUNN2zMbO_DXLFDy3gp0CT-6MQy0ZPcKrC-iSwZ_VNc/s400/Monika+Czaplicka.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na zdjęciu Monika Czaplicka</td></tr>
</tbody></table>
notka o Autorce:<br />
<span style="font-size: large;"><b>Monika admin Czaplicka</b></span> - magistra socjologii Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, fanka SM, czyli social mediów. Znajomi mówią o niej, że wyrabia gejowsko-lesbijski plan pięcioletni w niecały tydzień; prywatnie odpręża się ze znajomymi, często wraca do Szekspira i rozkoszowania się muzyką Anny Marii Jopek</div><div style="text-align: justify;"> </div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">Photo credit: <a href="https://www.freeimages.com/pl/photographer/sued-53875">https://www.freeimages.com/pl/photographer/sued-53875</a></span> </div>
Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-51000486849565616422011-11-27T13:00:00.044+01:002021-01-31T23:03:06.882+01:00Animal hoarding - zbieractwo zwierząt<div style="text-align: justify;"><i><b>Autorką artykułu jest Monika Kornaś, studentka psychologii. Tekst powstał specjalnie dla Czytelników PSYCHIKA.net. ZAPRASZAM DO LEKTURY. Marcin</b></i></div><div style="text-align: justify;"><i><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg292v4ksBip27cBrhMfnuaLMlRTK3ydL7YIRwQ7F4Wy78FK00lobDL7DI-nGerT9YGFXJRPtSnCmwE9SmB7B5XLxNPkdJSzU6jGzb5hFc3A-hG825Xc-T-Lj8VcBhtit9iVRWtVOi6ye0/s640/cat-called-fiona-1400700-640x480.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg292v4ksBip27cBrhMfnuaLMlRTK3ydL7YIRwQ7F4Wy78FK00lobDL7DI-nGerT9YGFXJRPtSnCmwE9SmB7B5XLxNPkdJSzU6jGzb5hFc3A-hG825Xc-T-Lj8VcBhtit9iVRWtVOi6ye0/s16000/cat-called-fiona-1400700-640x480.jpg" /></a></div></b></i></div><div style="text-align: justify;"><i></i></div><div style="text-align: justify;"><i></i></div><div style="text-align: justify;"><i><b></b></i><i>Pani Lidia ma 65 lat, mieszka a szóstym piętrze, w dość starym bloku na cichym osiedlu. W jej mieszkaniu oprócz starszej pani przebywa także… dwanaście kotów. Są to głównie dachowce przygarnięte z ulicy i przywiezione ze schroniska. W mieszkaniu pani Lidii panuje nieopisany bałagan, wszędzie porozrzucane są poduszki, kocyki, jakieś szmaty. Zapach, jaki unosi się w pokojach jest trudny do opisania. Kocia sierść jest wszędzie, miseczki i talerzyki stoją we wszystkich kątach i przy drzwiach. Starsza pani kursuje między nimi i wciąż liczy swoje koty, czy aby na pewno żaden nie uciekł. </i><br />
<i>- „Co za stuknięta kobieta” – myślą sąsiedzi – „Trzyma te zwierzęta zamknięte, nie daje im jedzenia, bo nie stać jej, żeby z emerytury utrzymywać tyle kotów… Czy ona w ogóle ma serce?”</i><br />
<i>Pani Lidia nie robi tego z wyrachowania, dlatego, że jest zła, że dręczenie zwierząt sprawia jej przyjemność. Ona kocha te koty, przynajmniej tak twierdzi. Nie pamięta wszystkich imion, jakie im nadała, ale nie może wyobrazić sobie faktu, że jeden z jej podopiecznych by zginął.</i><br />
<i>Pani Lidia jest nałogową zbieraczką zwierząt, nie wie, że wyrządza im krzywdę swoim postępowaniem. Jest osobą samotną, a towarzystwo kotów rekompensuje jej brak bliskości z drugim człowiekiem, brak przyjaciół czy wsparcia rodziny.</i></div><div style="text-align: justify;"><i> </i><br />
<i><b>Czy pani Lidia jest chora? A może to tylko kaprys starszej, samotnej kobiety? Jak jej pomóc?</b></i><br />
<br />Przypadek pani Lidii uczyniłam wstępem do dalszych rozważań na temat trudny, ale bardzo ważny. Powinniśmy o tym wiedzieć, mówić o tym i próbować przeciwdziałać skutkom, jakie wywołuje <u>zbieractwo zwierząt.</u><br />
<br />
<b>Zwierzęta: kochane, wierne, wspaniałe</b><br />
Zwierzę może być naszym najlepszym przyjacielem, jeśli je kochamy i traktujemy z szacunkiem. To stworzenie również ma uczucia, czuje ból, cierpi, jest mu zimno, ma pragnienie, czuje głód, lęk, radość.<br />
<u>Potrafi kochać. </u><br />
<br />
<b>Sadysta czy kolekcjoner?</b><br />
Zwierzę potrafi kochać. Nie zawsze możemy tak powiedzieć o człowieku. Niektórzy świadomie znęcają się nad zwierzętami, boją je, głodzą, zadają im ból. Dla nich nie ma żadnego usprawiedliwienia. Są jednak również ludzie, którzy krzywdzą zwierzęta nieświadomie, nie zdając sobie sprawy z tego, że swoją zaborczą, często wręcz chorą miłością zadają im cierpienie. Takie osoby określamy jako <u>kolekcjonerów zwierząt.</u> Często słyszy się również o syndromie Diogenesa, zbieractwie zwierząt, określanym jako animals hoarding. Co znaczą wszystkie te pojęcia?<br />
Odpowiedzi znajdziecie w dalszej części artykułu.<br />
<br />
<b>Kilka faktów na temat animal hoarding</b><br />
Animal hoarding czyli zbieractwo zwierząt tak naprawdę ma dość długą historię, można by powiedzieć, że istnieje od zawsze, nie da się zarysować jakiegoś konkretnego początku tego zjawiska. Czym jest zbieractwo? To posiadanie większej niż możemy utrzymać liczby zwierząt. Nie mamy warunków lub funduszy, ale zaprzeczamy temu: to właśnie jest <u>patologiczne zbieractwo zwierząt</u>, określane po angielsku jako <u>animal hoarding</u>. <br />
<br />
Takie kompulsywne gromadzenie zwierząt wielu psychologów określa jako zaburzenie psychiczne, a nie świadome okrucieństwo wobec zwierząt. Kolekcjonerzy są głęboko związani ze swoimi zwierzętami, nie rozumieją, że je krzywdzą. Oddanie jakiegoś zwierzaka jest dla nich tragedią. Niejednokrotnie kolekcjonerzy są przekonani, że zapewniają pupilom należytą opiekę, że zwierzęta są szczęśliwe z nimi. <br />
<br />
Amerykańskie Towarzystwo Opieki nad zwierzętami stworzyło grupę, która ma za zadanie zapobiegać nałogowemu zbieractwu zwierząt. Współpracuje ona z wieloma kolekcjonerami i wspomaga ich opiekę nad pupilami. <br />
<br />
<b>Kim jest kolekcjoner?</b><br />
Trudno jednoznacznie zdefiniować kim jest taka osoba. Kierują nią różne pobudki, psycholodzy prowadzą na ten temat rozległe badania, ale można stwierdzić, że hoarder to osoba, którą kieruje patologiczny mechanizm przejawiający się w konieczności nałogowego posiadania zwierząt, uzyskaniu nad nimi kontroli oraz nieuznania ich cierpienia. Gromadzenie zwierząt może być również związane z uzależnieniem czy otępieniem.<br />
<br />
Kolekcjoner często przejawia cechy zespołu Diogenesa. Są to: patologiczne zbieractwo, izolacja, ucieczka od rzeczywistości, odrzucanie wszelkiej pomocy. <br />
<br />
<b>Jak wyjaśnić nałogowe zbieractwo zwierząt?</b><br />
Czy każdy nałogowy kolekcjoner ma problemy ze zdrowiem psychicznym? Zbieractwo nie jest bezpośrednio związane z żadną znaną nam już do tej pory dziedziną zaburzeń psychicznych, ale wiele dowodów wskazuje na to, że w obsesyjnym przetrzymywaniu zwierząt jest silny składnik zdrowia psychicznego. Są modele, które starają się do wyjaśnić. <br />
Odwołajmy się do kilku z nich.<br />
<br />
Pierwsza próba wyjaśnienia to <b>zaburzenia urojeniowe</b>. Kolekcjoner odmawia uznania, że coś jest nie tak. Nie wierzy w cierpienie zwierząt, przejawia brak wglądu w obecną sytuację. Ponadto uważa, że ma rzadką zdolność wczuwania się w sytuację zwierząt, że kocha je i rozumie, jak nikt inny. Zaburzenia urojeniowe są skutecznym modelem, ponieważ wyjaśniają „ślepotę” kolekcjonerów na rzeczywistość.<br />
<br />
Psychologowie odwołują się również do <b>zaburzeń relacji</b>. Według nich zbieractwo jest spowodowane przede wszystkim złą relacją w linii rodzic-dziecko w okresie dzieciństwa. Charakteryzuje się to późniejsza niezdolnością do stworzenia bliskiej relacji z innymi ludźmi. W rezultacie osoby cierpiące na zaburzenia przywiązania mogą traktować zwierzęta jako swoje jedyne towarzystwo. Potwierdzają to również wywiady prowadzone z zaawansowanymi kolekcjonerami. Wykazały one, że te osoby bardzo często doświadczały traumy w dzieciństwie, miały złe relacje z matką lub ojcem. <br />
<br />
Największym modelem, który próbuje wyjaśnić mechanizmy rządzące kolekcjonerami zwierząt jest odwoływanie się do <b>zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego (OCD)</b>. Jak to tłumaczą specjaliści? Otóż: dla pacjentów z OCD charakterystyczne jest przytłaczające poczucie odpowiedzialności. Cechuje ono również kolekcjonerów zwierząt, którzy mają silne przeświadczenie, że muszą troszczyć się o zwierzęta, dbać o nie i chronić. Te połączenia mogą wskazywać na to, że OCD będzie użytecznym modelem w wyjaśnieniu mechanizmu gromadzenia zwierząt. Gromadzenie zwierząt wydaje się podlegać tym samym mechanizmom neurologicznym, co zaburzenia kompulsywne.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCbHVozwhXHN53RcWhgOfaD1BVYwnPrPlYYKu7hIt8xIfS6PADhJE6Z6WiY9r6jO-Uaoa2m8dWsikSx73KQrztj-z-XYX3UnG_ctNQr6dd5pMG-m3py4iWgIqC5fUFh7q06p09R_wnLjs/s1600/dogs.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCbHVozwhXHN53RcWhgOfaD1BVYwnPrPlYYKu7hIt8xIfS6PADhJE6Z6WiY9r6jO-Uaoa2m8dWsikSx73KQrztj-z-XYX3UnG_ctNQr6dd5pMG-m3py4iWgIqC5fUFh7q06p09R_wnLjs/s400/dogs.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://carsdonationshelpingpets.wordpress.com/">http://carsdonationshelpingpets.wordpress.com/</a></td></tr>
</tbody></table><b>Jak leczyć osoby gromadzące zwierzęta?</b> <br />
Czy w ogóle istnieje coś takiego jak terapia animal hoarding? <br />
Kolekcjonerzy są osobami, które wyrządzają zwierzęciu krzywdę nieświadomie. Ich procesy percepcyjne i odbiorów rzeczywistości są zaburzone, dlatego potrzebują nierzadko specjalistycznej pomocy. Każdą terapię psycholog zaczyna od diagnozy problemu pacjenta oraz od szczerej rozmowy z nim. <br />
<br />
Każdy nałogowy kolekcjoner odczuwa niepohamowaną i wręcz obsesyjną potrzebę gromadzenia. Zwierzę wymaga poświecenia uwagi i uczucia, ale kolekcjoner nie zawsze ma na to czas, zwłaszcza, gdy w jego domu zamiast jednego psa znajduje się ich siedem, a zamiast dwóch kotów, sprowadził ich już piętnaście. Nierzadko zwierzę staje się dla takich osób czymś więcej niż przyjacielem. Pies czy kot potrafi zastąpić człowieka, być wierny, współczujący, rozumieć nas: tak te osoby rekompensują sobie brak towarzystwa ludzi, a że chcą otaczać się jak największą ilością przyjaciół: sprowadzają do domu nowe i coraz to nowe zwierzęta… Aż zaczyna brakować miejsca. Czy problem zaczyna się już wtedy?<br />
<br />
Tak naprawdę problem nałogowego zbieracza zaczyna się, w momencie, gdy zwierzę staje się dla niego pewnego rodzaju lekiem czy elementem terapii, mającej pomóc w jakiś problemach. Nie mylmy jednak osoby, która bierze psa ze schroniska by nie czuć się samotną po stracie bliskiego. To odruch serca, który pozwala nam obdarzyć zwierzę miłością, zbieractwo to zaburzenie, z jakiego pacjenci długo nie zdają sobie sprawy. Z końcu wszyscy zaczynają się od nich odwracać: przyjaciele, rodzina. Wtedy zazwyczaj trafiają do terapeuty. <br />
<br />
W gabinecie wciąż jednak zaprzeczają problemowi, tłumacza, że bliscy nie rozumieją ich miłości do zwierząt, że te stworzenia ich potrzebują. Według terapeutów, przyczyną zbieractwa może być równie dobrze nadopiekuńczość jak i nieposiadanie własnego potomstwa i potrzeba przelania miłości. Zadaniem terapeuty jest wykrycie problemu pacjenta, który maskuje on poprzez otaczanie się zwierzętami oraz uświadomienie tej osobie cierpienia zwierzęcia. <br />
<br />
Nie jest jasne, czy gromadzenie zwierząt jest to osobna choroba czy objaw innego zaburzenia takiego jak zaburzenia obsesyjno – kompulsywne. Nie do końca znana jest również geneza takiego zachowania, ale: <i>„Niezależnie jednak od przyczyny, osoby dotknięte tym zaburzeniem powinny poszukać pomocy u specjalisty, gdyż jest to choroba, którą należy leczyć”</i> - twierdzi Joanna Smolińska, psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, która wypowiadała się na temat nałogowego zbieractwa, z tym animal hoarding (cytat pochodzi ze strony <a href="http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,7614823,Wstydliwa_prawda.html" target="_blank">gazetapraca.pl</a>)<br />
<br />
Warto zajrzeć na:<br />
<a href="http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,7614823,Wstydliwa_prawda.html" target="_blank">http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,7614823,Wstydliwa_prawda.html</a><br />
<br />
Strony po angielsku: wejdź koniecznie!<br />
<a href="http://www.animalhoarding.com/" target="_blank">http://www.animalhoarding.com/</a><br />
<a href="http://www.psychiatrictimes.com/display/article/10168/54031" target="_blank">http://www.psychiatrictimes.com/display/article/10168/54031</a><br />
<br />
Zobacz prawdziwych kolekcjonerów! (film)<br />
<iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/HJtcPeZBJJg" width="560"></iframe>
</div><div style="text-align: justify;"><i>Tekst powstał na podstawie materiałów na stronach polsko i anglojęzycznych oraz filmów zamieszczanych na portalach poświęconych zbieractwu zwierząt.</i></div><p><span style="font-size: x-small;"> Photo by <a href="https://www.freeimages.com/photographer/tarcamion-33533">tarcamion</a> from <a href="https://freeimages.com/">FreeImages</a></span>
</p><p><b><span class="Apple-style-span" style="font-size: large;">Monika Kornaś</span></b><br /></p><p style="text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3vvYpeFhkzaNH2odjev2dh-XJqsd65_L6jtssfd4ZyZk0SZCs7LSp29_napFgy7crrBJKLWAeCLJp2d4vsexP0r533ApBJajnboCftE5k6lAA5L-PiI759-mzHrNYcNQ_Bcpp928MHD4/s1600/Monika+Korna%25C5%259B.JPG" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3vvYpeFhkzaNH2odjev2dh-XJqsd65_L6jtssfd4ZyZk0SZCs7LSp29_napFgy7crrBJKLWAeCLJp2d4vsexP0r533ApBJajnboCftE5k6lAA5L-PiI759-mzHrNYcNQ_Bcpp928MHD4/s1600/Monika+Korna%25C5%259B.JPG" /></a>Autorka o sobie:<br />
<br />
<i>"Studiuję psychologię na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W wolnych chwilach piszę, fotografuję. Interesuję się filmem, podróżami, psychologią społeczną i rozwojową, kocham muzykę (najlepiej na żywo). Pracuję jako copywriter freelancer, piszę teksty na strony internetowe i artykuły tematyczne. I jeszcze złota myśl, która szczególnie mnie inspiruje: "Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu". Mark Twain</i></p>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-9312655397210697572010-02-19T08:36:00.022+01:002021-01-30T17:53:02.139+01:00Wirująca tancerka - świetna iluzja optyczna!<div style="text-align: justify;">Wirująca tancerka to bardzo fajna iluzja optyczna. <b>Zobaczcie ją koniecznie :)</b><br />
<br />
<br />
<br />
Przyjrzyjcie się tej animacji i odpowiedzcie, <br />
<br />
<span style="color: orange;"><b>w którą stronę obraca się tancerka: w lewo czy w prawo?</b></span><br />
<br />
Tak naprawdę może obracać się w obu tych kierunkach!<br />
<br />
<img src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/21/Spinning_Dancer.gif" /><br />
<br />
Animacja ta została stworzona przez grafika Nobuyuki Kayaharę i zdobyła popularność w internecie na przełomie lat 2007/2008. Pierwotnie różnice w postrzeganiu kierunku ruchu tłumaczono dominacją jednej z półkul mózgowych, co okazało się bzdurą. Nie jest to żaden test psychologiczny i kierunek postrzeganego ruchu o niczym nie świadczy.<br />
<br />
Tak naprawdę to brak wyraźnej głębi (konturów, cieni) powoduje, że tancerka równie dobrze może wirować w jedną jak i drugą stronę. Ruch w obie strony bez głębi wygląda identycznie. Nasz mózg wybiera tylko jedną opcję, bo nie może wybrać dwóch równocześnie.<br />
<br />
Co ciekawe koncentrując się na pewnych elementach ciała tancerki, możemy "zmienić" kierunek jej obrotu :)<br />
<br />
<i>Nie wierzycie? To czytajcie dalej :)</i><br />
<br />
Przyjrzyjcie się temu obrazkowi i wyobraźcie sobie, że literką R (right) oznaczona jest <b>prawa noga tancerki</b>. Tancerka powinna zacząć obracać się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.<br />
<br />
<img src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/9f/Right_spinning_dancer.gif" /><br />
<br />
A teraz wyobraźcie sobie, że literka L (left) oznacza <b>lewą nogę tancerki</b>. Teraz tancerka obraca się w kierunku zgodnym z ruchem zegara :D<br />
<br />
<img src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/22/Left_spinning_dancer.gif" /><br />
<b> </b></div><div style="text-align: justify;"><b>I co Wy na to?<br />
<br />
<span style="color: orange;">Bo wg mnie ta iluzja jest świetna :D</span></b><span style="color: orange;"></span><br />
<br />
Wróćcie teraz do pierwszego obrazka i bez żadnych podpowiedzi obróćcie tancerkę :)<br />
<br />
Więcej możecie poczytać sobie o niej na <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiruj%C4%85ca_tancerka">Wikipedii</a><i>.</i></div><div style="text-align: justify;"><i> </i></div><div style="text-align: justify;"><i>Marcin <br /></i></div>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-1646577252684957888.post-91479728044860040092008-04-21T13:12:00.013+02:002021-01-29T22:11:30.781+01:00Samookaleczanie: o przyjemności płynącej z bólu<div style="text-align: justify;"><u><i>Autorką artykułu jest Aleksandra Jóźwik.</i></u></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirrN9wtnQitGUhwAk6wXJzMrI3kgvpY1ctFZqEjfFuGY2XTKLz1lnxziXCBC-hf81SN2FFOD8V9fFI7Ulgnh72PpJddFvfUWzXOYKHDOfl-8UZxKY2ayd7CdkgzXmi4-vRhmbiicPfyo8/s639/iridescent-eye-1563889-639x532.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="532" data-original-width="639" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirrN9wtnQitGUhwAk6wXJzMrI3kgvpY1ctFZqEjfFuGY2XTKLz1lnxziXCBC-hf81SN2FFOD8V9fFI7Ulgnh72PpJddFvfUWzXOYKHDOfl-8UZxKY2ayd7CdkgzXmi4-vRhmbiicPfyo8/s16000/iridescent-eye-1563889-639x532.jpg" /></a></div><div style="text-align: justify;">Bardzo długo niezrozumiałe samookaleczanie było poza zainteresowaniem badaczy. Stało się jasne, że jest to problem, w obliczu coraz to większego nasilania się tego zjawiska. Dzisiaj chyba nikt już nie ma wątpliwości, że akty samouszkodzeń dotyczą nie tylko więźniów,lecz także wydawało by się „zwykłych” ludzi. Bardzo często-ludzi młodych. Dane empiryczne podają, że samookaleczenie się nie jest wcale zjawiskiem rzadkim. Problem ten dotyczy około <b>5% populacji studenckiej</b> i w znacznie większym stopniu młodzieży szkolnej. <br /> </div><div style="text-align: justify;">Samouszkodzenia umiarkowane, o których będzie mowa, zalicza się do zachowań <b>autodestruktywnych</b>. Pojęcie autodestruktywności jest jednak niezwykle obszerne, gdyż zachowania noszące miano autodestruktywnych obejmują zarówno działania o najbardziej samoniszczącym charakterze, np. <b>samobójstwo</b>, ale także działania bardziej <b>zakamuflowane, takie jak np. nałogi, zaniedbania, szkodliwe nawyki żywieniowe.</b> Czym więc są owe samouszkodzenia umiarkowane? Według Armando Favazzy są to takie akty bezpośredniej autodestruktywności , w których jednostka zmierza do <b>wyrządzenia sobie natychmiastowej krzywdy i gdzie przedmiotem agresji staje się jej własne ciało</b>. Dodać należy także, że zachowanie autodestruktywne nie ma charakteru samobójczego. Istnieją trzy rodzaje tak rozumianych samouszkodzeń:<br />
<br />
a) <b>wielkie</b>(jak np. obcięcie kończyny)-występują najrzadziej, mają jednak najpoważniejsze konsekwencje zdrowotne; towarzyszą zazwyczaj psychozom lub stanom ostrego upojenia alkoholowego <br />
<br />
b) <b>stereotypowe </b>(np. rytmiczne uderzania głową)- występują najczęściej w upośledzeniu umysłowym <br />
<br />
c) <b>umiarkowane</b> – występują najczęściej; często towarzyszą zaburzeniom odżywiania i zaburzeniom osobowości typu <i>borderline </i><br />
<br />
Zachowania autodestruktywne wielu z nas zapewne dziwią, a nie rzadko wręcz- szokują. <b>Dlaczego właściwie ktoś miał by kaleczyć swoje ciało?</b> Otóż tak jak oczywistym jest założenie o awersyjności samouszkodzeń, tak mniej oczywistym jest założenie o ich subiektywnej wartości pozytywnej. Odpowiadając więc na postawione wcześniej pytanie stwierdzić można, że <b>osoby samookaleczające się czerpią w ten dramatyczny sposób określone korzyści psychologiczne</b>. Akty autoagresji pełnią więc pewne funkcje. Babiker i Arnold wyróżniają 15 funkcji samookaleczeń, zgrupowanych w pięć większych kategorii:<br />
<br />
- <b>funkcji związane z radzeniem sobie i przetrwaniem </b>– W tym przypadku zachowania autodestruktywne służą regulacji napięcia emocjonalnego <br />
<br />
<i>„Mam problem z wyrażaniem uczuć, szczególnie tych negatywnych, nie lubię mówić o swoich problemach. Siłą rzeczy emocje nieuwalniane na zewnątrz kumulowały się, problemów robiło się coraz więcej. Okazało się, że żyletka i samookaleczenia to doskonały sposób na pozbywanie się negatywnych uczuć” </i><br />
<br />
- <b>funkcje związane z Ja</b>- Tutaj akty samookleczania mogą prowadzić do uzyskania poczucia kontroli i autonomii, czy tworzenia warunków do zatroszczenia się o siebie <br />
<i><br />
<br />
"Dopiero gdy poczuję ból oraz zobaczę krew na mojej ręce, to wtedy wiem, że naprawdę żyję!” </i><br />
<br />
- <b>funkcje odnoszące się do wcześniejszych doświadczeń traumatycznych</b>- jak np. ekspresja cierpienia wynikającego z urazu, lub ponowne jego przeżycie<br />
<br />
- <b>funkcje związane z samokaraniem i pozostawaniem w roli ofiary</b>- obok uwolnienia się od poczucia winy poprzez karanie siebie również karanie zinternalizowanego obrazu prześladowcy <br />
<br />
<i>„Na początku chodziło o ulżenie sobie, uspokojenie. Potem trochę zaczęło się to zmieniać. Kiedy zaczęłam mieć problemy z odżywianiem, autoagresja stała się raczej karą. Nie udało mi się trzymać diety – cięłam się. Żeby mieć nauczkę na przyszłość. Żeby sobie pokazać, jak bardzo się nienawidzę” </i><br />
<br />
- funkcje dotyczące relacji z innymi ludźmi- np. komunikowanie, wywieranie wpływu, karanie innych<br />
<br />
Nasuwa się pytanie:<b> gdzie należy szukać wyjaśnień zjawiska autodestruktywności? </b><br />
Wielu badaczy uważa, że przyczyn należy upatrywać zarówno w pewnych czynnikach ryzyka jak i indywidualnych czynnikach intrapsychicznych. Do czynników ryzyka wystąpienia samouszkodzeń zaliczyć można doświadczenia traumatyczne, szczególnie <b>przemoc fizyczną i seksualną</b>. Ogromne znaczenie ma także <b>relacja przywiązania.</b> Jak pokazują liczne badania, wczesnodziecięce zaniedbanie i ukształtowanie się wzorca pozabezpiecznego przywiązania w sposób znaczący wpływają na wystąpienie zachowań autodestruktywnych. Do czynników intrapsychicznych zwiększających ryzyko autodestrukcji zaliczyć można z kolei: stosunek do własnego ciała, obejmujący m.in stopień jego akceptacji. Właśnie <b>brak akceptacji swojego ciała u osób chorych na anorexię czy bulimię może być jednym z czynników wpływających na zwiększoną w tych grupach liczbę samookaleczeń</b>. Oprócz stosunku do własnego ciała i wspomnianej wcześniej relacji przywiązania ważną rolę w kształtowaniu się tendencji autodestruktywnych pełni proces zwany <b>dysocjacją</b>. Dysocjacja w ujęciu Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oznacza, że : <i>”co najmniej dwa procesy lub dwie treści psychiczne nie zostają zintegrowane, podczas gdy z reguły, w normalnych warunkach współwystępują one w świadomości, pamięci, tożsamości”</i>. Oznacza to, że określone ciężkie do zniesienia doznania(np. bólowe), emocje zostają wyłączone z pola świadomości, co redukuje napięcie i utrwala tendencje autodestruktywne. Mówiąc inaczej dysocjacja <b>ułatwia atak na siebie</b>, wyłączając określone aspekty Ja( np. ciało).<br />
<br />
Problem samookaleczeń jest duży, bardzo często jednak- niedostrzegalny. Osoby okaleczające się przeważnie starannie ukrywają rany, długa bluza, opaski na ręce. Mimo, że większość z nich stara się ukryć fakt samookaleczenia się, robi to tak, aby jednak „coś” było widać. To „coś” to nie tylko rana, ale także (a może przede wszystkim) <b>głęboki smutek, zagubienie </b>i wiele innych odczuć, które trudno nam sobie wyobrazić. <b>Musimy mieć świadomość</b>, że okaleczanie się to nie cecha „świrów”, ale normalnych, bardzo wrażliwych ludzi, którzy potrzebują naszego wsparcia. A oto kilka wskazówek jakie postawy mogą okazać się pomocne:<br />
<br />
- przede wszystkim akceptacja i szacunek<br />
<br />
- wyrażanie szacunku podczas słuchania<br />
<br />
- traktuj osobę z godnością<br />
<br />
- nie stawiaj ultimatum<br />
<br />
- nie podważaj bólu i rozpaczy <i><br />
<br />
Literatura:<br />
<br />
Suchańska, A., Wycisk, J. (2006) Samouszkodzenia. Istota, uwarunkowania, terapia. Poznań: Bogucki Wydawnictwo Naukowe<br />
Babiker, G., Arnold, L. (2002) Autoagresja. Mowa zranionego ciała. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne <br />
<br />
Cytaty pochodzą z forum internetowego.</i> <br />
<br />
<b>Autorka artykułu: Aleksandra Jóźwik</b></div><div style="text-align: justify;"><b> </b></div><div style="text-align: left;"><span style="font-size: x-small;">Photo credit: <a href="https://www.freeimages.com/pl/photographer/proc-45356">https://www.freeimages.com/pl/photographer/proc-45356</a></span><b><br /></b></div><div style="text-align: right;"><b><br /></b></div>Marcinhttp://www.blogger.com/profile/04923170572559057626noreply@blogger.com79