"Barwy Gestalt" Spotkanie z Irvinem Yalomem - relacja z konferencji
A oto zapowiadana relacja Magdy i Ani z konferencji "Barwy Gestalt" - Spotkanie z Irvinem Yalomem" w Krakowie.
Relację zaczyna Magda...
Na wstępie relacji w imieniu swoim i Ani, chciałabym podziękować Marcinowi i organizatorom za możliwość uczestnictwa w konferencji „Barwy Gestalt” zorganizowanej przez Instytut Terapii Gestalt w Krakowie.
Zachęcamy Was do zapoznania się z dwoma punktami widzenia dotyczącymi tego wydarzenia.
Relację zaczyna Magda...
Na wstępie relacji w imieniu swoim i Ani, chciałabym podziękować Marcinowi i organizatorom za możliwość uczestnictwa w konferencji „Barwy Gestalt” zorganizowanej przez Instytut Terapii Gestalt w Krakowie.
Zachęcamy Was do zapoznania się z dwoma punktami widzenia dotyczącymi tego wydarzenia.
Zacznę (krótko) od siebie:
Jak dowiedziałam się na wstępie, nazwa konferencji pochodzi od uznania człowieka za istotę bardzo wielobarwną, bogatą w wachlarz różnych wrażeń. Komitet organizacyjny przedstawił nam poprzez doświadczenie podstawy gestaltu. Mogliśmy poczucić „pole” w kontakcie z innymi uczestnikami. W jednym momencie około setka ludzi wesoło wstała z krzeseł i zaczęła być ze sobą w kontakcie. Staliśmy się również na chwilę bardziej świadomi i byliśmy „tu i teraz”.Wszystko to opiera się na dużej prostocie, ale jest bardzo cenne.
Jeżeli chodzi o same kwestie organizacyjne to mogę śmiało powiedzieć, że wszystko się udało. Nie było znanych mi z innych wydarzeń „obsunięć” w czasie czy zmian prelegentów oraz tematów spotkań. Wszyscy byli jasno poinformowani o tym co jest w programie i gdzie się odbędzie.
Warsztaty były różnorodne i przy wymianie doświadczeń słyszałam zadowolenie poszczególnych osób z ich wyboru. Niektórzy mogli uwolnić energię przy ćwiczeniach ze świadomości ciała a inni uspokoić trenując technikę uważności.
Pod koniec dnia czekały na nas dwa wykłady. Z mojej perspektywy, czyli osoby wchodzącej w temat Gestaltu i bez większej wiedzy było to lekko rozczarowujące. Pan Jay Levin opowiadał o temacie w sposób „krążący” wokół Gestalt, a przynajmniej takie było moje wrażenie. Inaczej zareagowali na jego wykład znawcy tematu, oczarowani treścią. O tym opowie dalej Ania.
„Wisienką na torcie” była wideokonferencja z Irvinem Yalomem. Dobrze przygotowana pod kątem technicznym, otrzymaliśmy słuchawki dzięki którym słyszeliśmy lektora polskiego. O samej atmosferze nie muszę wiele mówić. Było „gorąco” i czuć było dużo pozytywnej energii zarówno ze strony Pana Yaloma jak i ludzi siedzących na sali. Padło mnóstwo interesujących pytań i odpowiedzi. Zaszczepiał ciekawość drugim człowiekiem.
Magda ;)
A jak widziała to Ania?
Psychoterapią w nurcie Gestalt interesuję się już od pewnego czasu, dlatego z dużą radością przyjęłam wiadomość o możliwości uczestnictwa w konferencji organizowanej przez Instytut Terapii Gestalt w Krakowie.
Konferencja rozpoczęła się od przedstawienia organizatorów, wymieniania patronów i partnerów współpracujących przy realizacji wydarzenia, jednakże już po chwili uczestnicy zaproszeni zostali do tego, co tak charakterystyczne dla Gestaltu – eksperymentu. Zachęcono nas abyśmy spróbowali doświadczyć w praktyce pojęć, będących filarami tego nurtu terapeutycznego. Mieliśmy okazję przez chwilę zatrzymać się nad tym, czego jesteśmy świadomi. Uzmysłowić sobie, co dzieje się tu i teraz. Wejść z kontakt z innymi osobami na sali i zobaczyć, w jaki sposób wszystko przyczyniło się do poszerzenia naszego pola. W dalszej części spotkania odbyły się warsztaty. Wśród nich były takie, które dotyczyły pracy z ciałem (np. „Mądrość ciała”, „Zaproszenie do choreoterapii”), zastosowań Gestaltu w różnych obszarach pracy z ludźmi ( „Gestalt w organizacjach”, „Psychoterapia Gestalt w leczeniu uzależnień. Na przykładzie praktyki psychoterapeutycznej prowadzonej w ośrodku leczenia uzależnień MONAR”, „ Podstawy teorii Gestalt w praktyce”), czy też aspektów pracy terapeutycznej (m.in. „Co się dzieje, kiedy dwie osoby się spotykają? Czym jest kontakt? W jaki sposób budować relację z pacjentem, żeby miała ona wymiar terapeutyczny?”, „Uważność jako metoda wsparcia psychoterapeuty”). Ja miałam okazję uczestniczyć w warsztacie z choreoterapii i po raz kolejny przekonać się o tym, jak dużo można przekazać poprzez ciało i ruch. Niepewność, która towarzyszyła mi na początku zajęć szybko ustąpiła miejsca energii, radości oraz wdzięczności dla pozostałych uczestników za ten wspólnie spędzony czas.
Po przerwie lunchowej rozpoczął się wykład prowadzony przez Jay’a Levin’a amerykańskiego psychoterapeutę, nauczyciela i superwizora Gestalt. Opowiadał on o głównych filarach Gestaltu jako nurtu terapeutycznego, inspiracjach dla jego powstania i najważniejszych charakterystykach. Sposób prowadzenia wywodu sprawił, że znalazły się tam informacje, które mogły okazać się ciekawe zarówno dla osób nie mających wcześniej styczności z Gestaltem, jak i dla tych, które na co dzień zajmują się pracą w tym obszarze.
Ostatnim, długo wyczekiwanym, punktem konferencji było połączenie multimedialne z Irvinem Yalomem, psychoterapeutą, psychiatrą, wykładowcą i autorem licznych publikacji z zakresu psychoterapii. W czasie ponad 1,5 godzinnego spotkania Yalom odpowiadał na pytania uczestników konferencji. Poruszone zostały między innymi kwestie dotyczące jego praktyki zawodowej i doświadczenia terapeutycznego, jak również odnoszące się do osobistych odczuć względem przemijania, czy znaczenia życia rodzinnego. Pod koniec połączenia Pani Paulina Pająk przeprowadziła z Yalomem krótki wywiad, który ukaże się na łamach miesięcznika „Charaktery”.
Po zakończeniu spotkania z Irvinem Yalomem nadszedł czas na podsumowanie i zakończenie konferencji. Organizatorzy podziękowali wszystkim za przybycie i aktywny udział i zapowiedzieli, że myślą o tym, by w przyszłości zorganizować podobne spotkanie, które mogłoby być kontynuacją podjętej inicjatywy.
Tym, co zawsze uważałam za najbardziej inspirujące w podejściu Gestalt, jest możliwość spotkania. Podobnie było i w tym przypadku. Mam tu na myśli zarówno spotkania z Irvinem Yalomem i Jay’em Levin’em, osobami prowadzącymi warsztaty, organizatorami konferencji, jak i jej uczestnikami. I to właśnie za te spotkania, za kontakt i za inspirację najbardziej dziękuję.
Anna Sokołowska
Jak dowiedziałam się na wstępie, nazwa konferencji pochodzi od uznania człowieka za istotę bardzo wielobarwną, bogatą w wachlarz różnych wrażeń. Komitet organizacyjny przedstawił nam poprzez doświadczenie podstawy gestaltu. Mogliśmy poczucić „pole” w kontakcie z innymi uczestnikami. W jednym momencie około setka ludzi wesoło wstała z krzeseł i zaczęła być ze sobą w kontakcie. Staliśmy się również na chwilę bardziej świadomi i byliśmy „tu i teraz”.Wszystko to opiera się na dużej prostocie, ale jest bardzo cenne.
Jeżeli chodzi o same kwestie organizacyjne to mogę śmiało powiedzieć, że wszystko się udało. Nie było znanych mi z innych wydarzeń „obsunięć” w czasie czy zmian prelegentów oraz tematów spotkań. Wszyscy byli jasno poinformowani o tym co jest w programie i gdzie się odbędzie.
Warsztaty były różnorodne i przy wymianie doświadczeń słyszałam zadowolenie poszczególnych osób z ich wyboru. Niektórzy mogli uwolnić energię przy ćwiczeniach ze świadomości ciała a inni uspokoić trenując technikę uważności.
Pod koniec dnia czekały na nas dwa wykłady. Z mojej perspektywy, czyli osoby wchodzącej w temat Gestaltu i bez większej wiedzy było to lekko rozczarowujące. Pan Jay Levin opowiadał o temacie w sposób „krążący” wokół Gestalt, a przynajmniej takie było moje wrażenie. Inaczej zareagowali na jego wykład znawcy tematu, oczarowani treścią. O tym opowie dalej Ania.
„Wisienką na torcie” była wideokonferencja z Irvinem Yalomem. Dobrze przygotowana pod kątem technicznym, otrzymaliśmy słuchawki dzięki którym słyszeliśmy lektora polskiego. O samej atmosferze nie muszę wiele mówić. Było „gorąco” i czuć było dużo pozytywnej energii zarówno ze strony Pana Yaloma jak i ludzi siedzących na sali. Padło mnóstwo interesujących pytań i odpowiedzi. Zaszczepiał ciekawość drugim człowiekiem.
Magda ;)
A jak widziała to Ania?
Psychoterapią w nurcie Gestalt interesuję się już od pewnego czasu, dlatego z dużą radością przyjęłam wiadomość o możliwości uczestnictwa w konferencji organizowanej przez Instytut Terapii Gestalt w Krakowie.
Konferencja rozpoczęła się od przedstawienia organizatorów, wymieniania patronów i partnerów współpracujących przy realizacji wydarzenia, jednakże już po chwili uczestnicy zaproszeni zostali do tego, co tak charakterystyczne dla Gestaltu – eksperymentu. Zachęcono nas abyśmy spróbowali doświadczyć w praktyce pojęć, będących filarami tego nurtu terapeutycznego. Mieliśmy okazję przez chwilę zatrzymać się nad tym, czego jesteśmy świadomi. Uzmysłowić sobie, co dzieje się tu i teraz. Wejść z kontakt z innymi osobami na sali i zobaczyć, w jaki sposób wszystko przyczyniło się do poszerzenia naszego pola. W dalszej części spotkania odbyły się warsztaty. Wśród nich były takie, które dotyczyły pracy z ciałem (np. „Mądrość ciała”, „Zaproszenie do choreoterapii”), zastosowań Gestaltu w różnych obszarach pracy z ludźmi ( „Gestalt w organizacjach”, „Psychoterapia Gestalt w leczeniu uzależnień. Na przykładzie praktyki psychoterapeutycznej prowadzonej w ośrodku leczenia uzależnień MONAR”, „ Podstawy teorii Gestalt w praktyce”), czy też aspektów pracy terapeutycznej (m.in. „Co się dzieje, kiedy dwie osoby się spotykają? Czym jest kontakt? W jaki sposób budować relację z pacjentem, żeby miała ona wymiar terapeutyczny?”, „Uważność jako metoda wsparcia psychoterapeuty”). Ja miałam okazję uczestniczyć w warsztacie z choreoterapii i po raz kolejny przekonać się o tym, jak dużo można przekazać poprzez ciało i ruch. Niepewność, która towarzyszyła mi na początku zajęć szybko ustąpiła miejsca energii, radości oraz wdzięczności dla pozostałych uczestników za ten wspólnie spędzony czas.
Po przerwie lunchowej rozpoczął się wykład prowadzony przez Jay’a Levin’a amerykańskiego psychoterapeutę, nauczyciela i superwizora Gestalt. Opowiadał on o głównych filarach Gestaltu jako nurtu terapeutycznego, inspiracjach dla jego powstania i najważniejszych charakterystykach. Sposób prowadzenia wywodu sprawił, że znalazły się tam informacje, które mogły okazać się ciekawe zarówno dla osób nie mających wcześniej styczności z Gestaltem, jak i dla tych, które na co dzień zajmują się pracą w tym obszarze.
Ostatnim, długo wyczekiwanym, punktem konferencji było połączenie multimedialne z Irvinem Yalomem, psychoterapeutą, psychiatrą, wykładowcą i autorem licznych publikacji z zakresu psychoterapii. W czasie ponad 1,5 godzinnego spotkania Yalom odpowiadał na pytania uczestników konferencji. Poruszone zostały między innymi kwestie dotyczące jego praktyki zawodowej i doświadczenia terapeutycznego, jak również odnoszące się do osobistych odczuć względem przemijania, czy znaczenia życia rodzinnego. Pod koniec połączenia Pani Paulina Pająk przeprowadziła z Yalomem krótki wywiad, który ukaże się na łamach miesięcznika „Charaktery”.
Po zakończeniu spotkania z Irvinem Yalomem nadszedł czas na podsumowanie i zakończenie konferencji. Organizatorzy podziękowali wszystkim za przybycie i aktywny udział i zapowiedzieli, że myślą o tym, by w przyszłości zorganizować podobne spotkanie, które mogłoby być kontynuacją podjętej inicjatywy.
Tym, co zawsze uważałam za najbardziej inspirujące w podejściu Gestalt, jest możliwość spotkania. Podobnie było i w tym przypadku. Mam tu na myśli zarówno spotkania z Irvinem Yalomem i Jay’em Levin’em, osobami prowadzącymi warsztaty, organizatorami konferencji, jak i jej uczestnikami. I to właśnie za te spotkania, za kontakt i za inspirację najbardziej dziękuję.
Anna Sokołowska
Myślę, że warsztaty z kierunku gestalt na tym spotkaniu były bardzo ciekawe i żałuję, że nie mogłam tam być.
OdpowiedzUsuń