Dzieci są urodzonymi tancerzami!

Badania przeprowadzone na dzieciach w wieku od 5 miesięcy do 2 lat sugerują, że dzieci RODZĄ SIĘ Z PREDYSPOZYCJAMI do rytmicznego poruszania się w takt muzyki.
Autorani badań są dr Marcel Zentner z University of York's Department of Psychology i dr Tuomas Eerola z Finnish Centre of Excellence in Interdisciplinary Music Research na University of Jyvaskyla.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences Online Early Edition, przypomina o nich również portal ScienceDaily.
Dr Zentner, jeden z autorów badań, mówi:
"Wyniki naszych badań sugerują, że dzieci reagują raczej na BIT niż na inne muzyczne aspekty takie jak melodia.
Zauważyliśmy również, że dzieciaki im bardziej synchronizują swoje ruchy z muzyką, tym bardziej się uśmiechają."
Doktor zastanawia się również nad powodami, dla których człowiek miałby od urodzenia potrafić tańczyć w rytm muzyki. Być może ewolucja uznała, że predyspozycja ta pełni jakieś funkcje w naszym rozwoju.
Dzieci słuchały różnej muzyki w tym muzy klasycznej, bardziej rytmicznej i mowy. Ich ruchy zostały nagrane za pomocą kamery video oraz przy użyciu specjalistycznego urządzenia rejestrującego ruchy w 3D. Warto dodać, że reakcje na różne bodźce muzyczne były porównywane również pod okiem profesjonalnych tancerzy baletowych :)
Ciekawe, czy dzieciakom spodobałby się ten klip :)
Pozdrawiam
Integralny
PSYCHIKA.net
pewnie tak.
OdpowiedzUsuńcoś w tym [prawdy jest, sądząc po mojej Oliwce. ;-)
ciekawe jest to, że wraz z wiekiem jakoś umiejętność ta zanika. patrząc na niektórych ciężko uwierzyć, że umiejętność tańca może by wrodzona ;)
OdpowiedzUsuńUmiejętność zanika bo jest mało lub bardzo rzadko wykorzystywana. Dokładnie tak samo jest z mięśniami: jak ktoś przestanie regularnie ćwiczyć to mięśnie zanikają bo nie dostają obciążenia. Skoro nie dostają obciążenia oznacza to, że nie spełniają istotnej roli i zanikają.
OdpowiedzUsuńLudzkie nogi są znacznie bardziej umięśnione niż ręce ponieważ ich zadaniem jest przemieszczanie całego ciała.Jednak wystarczy wsadzić nogę na miesiąc w gips i połowa mięśni znika.
Taniec jest piękny i rozwija całe ciało. Poza tym czytałem kiedyś badania potwierdzające to, że jak facet czy kobieta dobrze tańczy to równie dobrze się spisuje się w łóżku :D
To fakt, wiem po mojej siostrzenicy, jak dzieci z łatwością przyswaja sobie trudne taneczne kroki. Może nie wykonują tego z gracją dorosłej osoby, jednak uczą się bardzo szybko i widać że czują rytm.
OdpowiedzUsuńo matko... na dzwiek "Ich bin Schnappi das kleine Krokodil" moj siostrzeniec bryka jak opetany :) wydaje mi sie ze faktycznie kazde dziecko jest do tego predestynowane :D
OdpowiedzUsuń"Ich bin Schnappi das kleine Krokodil"
OdpowiedzUsuńMoj by sie chyba rozplakal a ja razem z nim :)))))
Moja chrześnica (półtora roczku) strasznie lubi tańczyć jak słyszy muzykę. Jak na dziecko porusza się bardzo rytmicznie :) Jej ulubiony przebój to piosenka z początku serialu "Barwy Szczęścia" :)
OdpowiedzUsuńPozdr.
Ten blog jest super :)
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie umiejętność ta związana jest z uczeniem się wokalnym (głównie mowy) - szlaki nerwowe słuchowe są ściślej związane z ruchowymi. Zwierzęta uczące się wokalnie (np. papugi) synchronizują swoje zachowanie do muzyki. Wrażliwość rytmiczno-taneczna jest więc skutkiem ubocznym wyspecjalizowania w powtarzaniu (uczeniu się) dźwięków.
OdpowiedzUsuńMam 15 lat, mama mi powtarzała że od małego uwielbiałam tańczyc, do teraz uwielbiam, mam to coś, każdy mi to mów, każdy mi też powtarzał, a moze raczej mojej mamie "dlaczego nie wyslalaś jej jak była malutka do szkoly tanecznej?" Niestety nie bylo to wtedy tak super czasy a i ja nie mieszkam w jakims miescie gdzie szkola taka sie znajduje dopiero od 5 lat chodze na warsztaty taneczne. I ciesze sie z tego :>
OdpowiedzUsuń